mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Sylkao tak właśnie sobie pomyślałam, że 100 razy gorsze to nie mieć postawionej diagnozy, bo nie masz punktu odniesienia, zaczepienia, nie wiesz co robić i w którym kierunku iść. Mam nadzieję, że w końcu wszystko u Was bedzie jasne, że Łucja ruszy do przodu. Z tą rehabilitacją to aż mi ciarki przeszły po plecach, u nas na dużej salce ćwiczy 3 dzieci, niektóre to przedszkolaki... Strach myśleć jakie wiruski ze sobą przynoszą.
A Ty Aga jesteś ostatnią osobą, która mogłaby coś zaniedbać. Nie mów takich rzeczy, wypędzaj to choróbsko, chociaż sama wiem jak trudno, kiedy jest się przemęczonym i zestresowanym.
Martuś jak tam samopoczucie? Mam nadzieję, że już lepiej...
A Ty Aga jesteś ostatnią osobą, która mogłaby coś zaniedbać. Nie mów takich rzeczy, wypędzaj to choróbsko, chociaż sama wiem jak trudno, kiedy jest się przemęczonym i zestresowanym.
Martuś jak tam samopoczucie? Mam nadzieję, że już lepiej...
Ostatnia edycja: