reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niejadek,nie wiem co robić :(

plastelinka5

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Luty 2009
Postów
504
Miasto
małopolska
Witam Serdecznie moja córa ma 13 miesięcy i wielki problem z jedzeniem.Jakby go w ogole nie potrzebowała a czasami są takie okresy że nawet śniadania nie chce zjadać (podejrzewam że wtedy kiedy ząbkowanie) Karmiłam piersią do 4 miesiaca ale przez "wilczy apetyt" mojego dziecka traciłam go dzień po dniu,mimo odciągania. Mleka miałam początkowo ilość ogromną. Teraz jak DOBRZE PÓJDZIE to zje rano jakieś 100 ml kaszki na mleku modyfikowanym,czasem jej słodką bułeczkę w mleku rozdrobnie i zje góra 150 ml. potem jakas 1/3 banana, obiad jakies 3/4 sloika na kolacje znów ok 100 ml kaszki/mleka waży 8,5 kilo jest bardzo chudziutka :( na wszytko co jej poddaje kiwa główką i ucieka.Zeby cos zjadła musze godzine za nią chodzić i po łyżeczce dawać bo w miejscu nie usiedzi.Czasem robie też tak że ją rozbieram jak jest upał,sadzam w jej krzesełku daje miseczke i chce zeby może sama jadła....to też nie. Wszystko co dostaje do rączki typu banan,biszkopt,chrupki tylko memła i rozciera na meble.
 
reklama
A robilas dziecku badania? Ostatnio czytałam ze witamina D moze bardzo obnizac dziecku apetyt. Piszesz je dosc czesto mleko, a podajesz jej witamine D taka wiesz w kapsulkach? Moze to to?
 
Nie ma takich badań aby witamina D wpływała na apetyt!
Natomiast dziecko 13 miesięczne powinno jeść produkty o stałej konsystencji, dziwią mnie słoiczki w diecie Pani dziecka.
Moim zdaniem powinna Pani zmienić dietę ze słoiczkowej na normalne żywienie, być może będzie to dla córki atrakcyjniejsza forma.
Chodzenie za dzieckiem nie ma sensu. A im dłużej Pani przeciąga posiłek tym mała się bardziej zniechęca. Proszę sobie wyznaczyć stałe godziny posiłków i trzymać się ich. Dać dziecku czas na zjedzenie max 20 min, potem zabrać. Nie biegać z jedzeniem za dzieckiem, nie prosić żeby zjadła, pilnować pór posiłków o wtedy zachęcać a nie zmuszać. Choć nie poleca się jedzenia przed telewizorem to w przypadku dzieci bardzo ruchliwych jest to jakaś metoda. Nie wiem czy podaje Pani jajka, jeśli nie to koniecznie proszę wprowadzić.
 
dziękuję za rady,wiele z nich wprowadzę.Gabi nie lubi jajek niestety w żadnej postaci.Na twardo,na miękko,jajecznica na parze,jajecznica na maśle,na oliwce z oliwek,pasta jajeczna.Jedynie jak jej rozbełtam w zupie i nie widzi jajka. Jak była mniejsza to żółteczko jadła pięknie,teraz musze maskować w jedzeniu. Daję jej na zmianę od 6 miesiąca słoiczek,a inny dzien to normalny obiad. Dla niej to jakies urozmaicenie raz to raz to bo jak np nałożę jej obiad "dorosły" to dziubnie troche tego troche tego a potem podgrzeje słoik i zje go trochę więcej.Kombinuję ciągle i jak nie chce jeść nic innego tylko słoik to cóż mam robić. Ale ostatnio zauwazylam ze ma parę normalnych posiłków ktore lubi bardzo (musialam do tego dojść) i takie jej będę głownie robić. Kanapki z szynką też zaczęła jako tako zjadać.Na śniadanie (po mleku czy kaszce) zje jakies 1/3 dorosłej kromki z szynką.Jak jest jakis dodatek np pomidor to już nie tknie.
 
Do góry