reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

no to gotujemy ;)

szybki obiad w moim wykonaniu to:
makaron z sosem pomidorowym :tak: lub serowym
makaron zagotować ale dodać do wody kostkę rosołku - będzie bardziej aromatyczny (sól i oliwkę do gara z tym makaronem też)
jaki makaron - wedle gustu ;)
i sos - na dwie osoby starczy puszka słodkich pomidorów (w całości), bez skórki
do garnka wlać troszkę oliwy z oliwek, ząbek lub dwa czosnku potem cała zawartość puszki, po zagotowaniu można dodać np. kapary, ale nie za dużo aby nie było za słone, albo czarne lub zielone oliwki, albo kawałek serka pleśniowego
oczywiście doprawić solą, pieprzem, papryką i bazylia i oregano - albo to co kto lubi ;-)
makaron po zagotowaniu przelać zimną wodą, wymieszać z sosem i już ;-) no i obowiązkowo parmezan do posypania
jak mam bułkę to na rozgrzanej patelni z odrobiną oliwki robię grzanki - można posypać sproszkowanym czosnkiem, będą bardziej aromatyczne
albo drugi sos do makarony - śmietanka (na dwie osoby biorę takie większe pudełko) i ser pleśniowy (albo niebieski, albo zielony - w sumie można tez połączyć) i do tego przyprawy. tu nie może zabraknąć czosnku ;) analogicznie jak z ww. sosem - wymieszać z makaronem i nakładać na talerze
 
reklama
ewa ja uwielbiam sery plesniowe i mam ulubiony przepis na zapiekanke ze szpinakiem, plesniowym blue i makaronem ale niestety sery plesniowe sa wg mojego lekarza i poloznej sa zakazane w czasie ciazy ze wzgledu na bakterie!!
 
weroniczka ser bialy taki ze wsi to wspomnienie mojego dziecinstwa :)) jadlam tylko z 2 razy w zyciu bo nie mam rodziny na wsi ani nikogo kto mieszka i tak to nie ma skad kupic :((
 
Ja bardzo lubie proste i szybkie spaghettiz tunczykiem.
1 puszka tunczyka
2 cebule
natka pietruszki
koncentrat pomidorowy
makaron oczywiscie ;-)
Na niewielkiej ilosci jakiegos tluszczu podduszamy cebulke, wrzucamy do tego puszke tunczyka najlepiej z zalewa(nie z olejem) doprawiamy koncentratem caly sloiczek lub mniej jak dla kogos za kwasne.Do tego sporo czosnku.W miedzyczasie gotujemy makaron bo gotowanie sosu trwa mniej wiecej tyle co gotowanie makaronu wlasnie.
Potem nakladamy makaronik na talerze, na to sosik i posypujemy obficie swieza natka z pietruszki.
MNIAM MNIAM:tak::-p
 
A ja robilam wczoraj jableczniki z przepisu Viki i musze przyznac ze wyszedl rewelacyjny :tak::-) Karol powiedzial ze to ciasto jest naprawde pyszne i z dotychczasowo robionych to najlepsze :-)
Dzieki Viki :-)
 
KRUPNIK

STEFANKO, PRZEPISÓW JEST DUZO, ALE PODAM CI TAKI CHYBA NAJBARDZIEJ STANDARTOWY:rofl2:

udo z indyka,lub kurczaka
- kilka marchewek,
- cebula,
- pietruszka, seler
- natka pietruszki,
- kasza średnia lub gruba-jęczmienna oczywiście(ok. szklankę),
- kilka kartofli,
- pieprz,
- sól,
- odrobina cukru (szczypta).


Gotujemy wywar na mięsie-Tj.obrane i umyte warzywa,umyte mięso i natkę zalewamy zimną(!) wodą w garze,dodajemy pieprz, sól , mozna dodac vegete lub warzywko.stawiamy na gaz,jak się zagotuje,zmniejszamy tak gaz,aby jedynie "pyrkało". Po okolo godzinie wyjmujemy warzywa,mięso,zieleninę i cebulę i wrzucamy surowe,pokrojone w kostkę ziemniaki,oraz szklankę kaszy.Podgotowujemy. Mieso obieramy,kroimy w kostkę, wrzucamy z powrotem, warzywa w kosteczkę, też wrzucamy do gara. Zagotowujemy, doprawiamy solą, szczyptą cukru. Można jeść.

powiem szczezre ze na początku gotowałam kasze w osobnym garnku , taką w woreczkach i pozniej dodawałam do reszty, bo bałam sie ze przedobrze i ze zupa bedzie za gesta. zdarzało mi sie tez gotować na mrozonej włoszczyżnie z hortexu.
 
A ja czasem ide na latwizne i gotuje krupnik na kostce rosolowej (ogolnie do krupniku preferuje bulion drobiowy) i warzywa wrzucam juz pokrojone. Natomiast kasze dodaje z 10 min. przed ziemniakami, bo takie pokrojone w kosteczke gotuja sie blyskawicznie, a kasza zazwyczaj potrzebuje ciut wiecej czasu.:) I jak dla mnie nie ma smacznego krupniku bez dorzucenia na koniec garsci koperku:)
 
reklama
Do góry