Dziewczyny dzięki za podtrzymanie na duchu

strasznie mi tego brakuje, takich słów otuchy , że mimo tego że teraz jest źle to jutro może być o wiele lepiej....
a ja mam pytanko - jak karmicie swoje maluchy jeśli musicie wyjść same z domu? (
Justyna - ty wychodziłaś do kina, powiedz mi jak rozwiązałaś tą sprawę?), czy odciągacie mleko i tatuś dokarmia butelką czy też bierzecie dzidzie ze sobą?
jeśli któraś z was odciąga mleko laktatorem - to czy możecie napisać mi jaki laktator macie i czy jesteście z niego zadowolone?
Malgoss, jak na razie mąż jest ze mną, ma wolne na tydzień czasu, ale przeraża mnie co będzie potem

czy będę umiała sobie to wszystko zorganizować.... a już wogóle nie wyobrażam jak mam sama kąpać synka

m&m's ja raz próbowałam podać smoczka małemu ale wypluł go i nie chciał więcej

może dlatego że za malutki był, to była jego druga doba życia...