reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

z tego co słyszałam szczepionki skojarzone różnią się od tych refundowanych. Są nowocześniejsze i robione na innych podłożach (co pewnie skutkuje mniejszą ilością efektów ubocznych, tj odczynów poszczepiennych i powikłań) ale na ile znajduje to odzwierciedlenie w praktyce, nie wiem :-(

jesteśmy juz po szczepieniu i wybralismy 5w1. Lekarz powiedział to samo co ty napisalaś.

Mały przy pierwszym wkłuciu bardzo płakał a przy drugim już był trochę spokojniejszy. Póżniej się jeszcze trochę żalił .
Byłam zdziwiona ,że szczepiono go w nóżki bo trzy lata temu starszak dostawał w rączki.
 
reklama
a propos - czy słyszałyście o tym że są jakieś specjalne plastry przeciwbólowe? Przykleja się je na skóre dziecka tam gdzie ma być podany zastrzyk i że to znieczula. Czy któraś z was stosowała to?

Barmanko , ja słyszałam o masci znieczulającej Emla. Nie wiem tylko czy jest skuteczna bo sama nie stosowałam.W przychodni mamy mówiły że jest rewelacyjna.miałam zapytać lekarza ale wyszło mi z głowy

Barmanko, czy u Ciebie szczepi się takie maluchy jak nasze od pneumokoków?Przeczytałam w necie,że za granicą dopiero jak skończa 18 miesięcy. Pewnie pisalaś czym szczepilaś małego ale za dużo szukania.
 
Ostatnia edycja:
Barmanko, czy u Ciebie szczepi się takie maluchy jak nasze od pneumokoków?Przeczytałam w necie,że za granicą dopiero jak skończa 18 miesięcy. Pewnie pisalaś czym szczepilaś małego ale za dużo szukania.
tutaj w standardzie są szczepionki 6w1 i pneumokoki :tak:
(i podaje się je maluszkom takie jak nasze)
dodatkowo wykupiliśmy na rotawirusy
 
ja przetestowałam maść Emla i rzeczywiście pomaga, jest na receptę i trzeba posmarować pół godzinki przed szczepieniem
 
ania77-juz zmienilam smoczki ale nic ,ale mysle ze jakby byl naprawde glodny to by chwycil ten smok,znajome mi mowia ze odkiedy sie urodzil mialam uczyc do butelki zeby wiedzial jak sie pije,u starszego niepanietam jak on zaczol pic z butli,bo stracilam mleko (tak wtedy myslalam)a teraz wiem ze to jest ten kryzys laktacyjny.sie boje kiedy bedzie musial zaczac pic z butelki on sie bedzie nerwowac,plakac i ja razem z nim.
 
ania77-juz zmienilam smoczki ale nic ,ale mysle ze jakby byl naprawde glodny to by chwycil ten smok,znajome mi mowia ze odkiedy sie urodzil mialam uczyc do butelki zeby wiedzial jak sie pije,u starszego niepanietam jak on zaczol pic z butli,bo stracilam mleko (tak wtedy myslalam)a teraz wiem ze to jest ten kryzys laktacyjny.sie boje kiedy bedzie musial zaczac pic z butelki on sie bedzie nerwowac,plakac i ja razem z nim.
Ja mam podobny problem z butelką. Moja Mała w ogóle nie chce o niej słyszeć!:no: Z łyżeczką sobie nie radzę wiec tylko pierś (choć można też podobno dawac z kubeczka medeli) .... Dziwi mnie jednak to że jakiś czas temu gdy miałam mniej mleka dawałam jej swoje wcześniej odciągnięte z butelki Avent i mimo paru chwil krzywienia jednak jadła a teraz za nic nie chce:dry::confused:
 
Dziewczyny a ja mam takie pytanko z innej beczki troche bo wiecie dostałam pierwszą miesiączke po porodzie 3 tygodnie temu i dalej ją mam i nie żeby jakieś plamienie tylko normalnie leje się ze mnie czy to jest normalne mam iść na badanie 4 sierpnia a tu okres dalej jest
 
m@dz1@, ja Ci nic niestety nie powiem, bo u mnie nic się nie dzieje. Ale jakby u mnie to już tyletrwało to już bym do lekarza dzwoniła, co i jak i dlaczego tak??!!
 
musialam wczoraj w koncu przedzwonic do poloznej zeby mi cos poradziala z tym mlekiem,powiedziala ze jest to ten kryzys o ten wzsost dziecka chodzi i przez to chce byc przy cycu caly czas ze potrzebuje wiecej mleka i mam poczekac ze 2-3 dni i powinno wszystko dojsc do normy.a czy jest jakies dziecko co wcale nie toleruje butelki-niechce pic z niej?juz zmienilam smoczki ale dalej nic....moze ktoras mama mi pomoze:zawstydzona/y:

Hm... Z takim podejsciem to u nas kryzys/faza wzrostu trwa juz kolo miesiaca:baffled:.
Ja tez juz bylam w rozpaczy, bo Julka ani smoka uspokajacza nie chciala, ani butelki. Normalnie katastrofa juz byla...:no: Bo jak ja do szkoly sie wydostane?
No i tak po trochu z mezem testowalismy. Herbatka koperkowa: Nie! Woda z glukoza tak sobie... No i potem sciagniete mleczko mamy: O tak! Troche pogrymasila, ale jakos pozniej przeszlo. Troche powiedzmy na sile wciskalismy, zeby polecialo mleko, zeby poczula i jakos szlo. Teraz nawet wode z glukoza czasem pociagnie.
Oczywiscie wiadomo, ze cyc jest THE BEST, ale jakos butle tez sie przemyci jej :tak::-)
Bylam dzis u Dr, zeby cos zaradzic temu ciaglemu ssaniu. Pan Dr powiedzial, ze ladnie przybiera 1kg/2 tygodnie i ze nie bedziemy podawac sztuczego mleka, bo tylko zaszkodzimy. Mozemy doprowadzic do alergii, albo utuczymy dziecko zbytnio. Powiedzial, ze widocznie ma silna potrzebe ssania. Nie z glodu, a potrzeby bliskosci z mama. Faktycznie tak jest. Czasem wcale nie ciagnie mleka, a tylko cmoka. Czesto tez nie chce zasnac bez cyca.... Powiedzial, ze mamy wrazliwe dziecko, ktore odbierajac tak duzo bodzcow troszke sie boi i potrzebuje opieki. Bardzo mnie chcial podbudowac. Powiedzial, ze Julka jest malym kangurkiem. Kangurzatka podobno wisi 6 miesiecy na sutku :tak: Tak, wiec Pan Dr kazal sie cieszyc, ze mam lepiej niz kangurzyca, bo u mnie to juz tylko kwestia tygodni.
Dal nam dzis zelazo, bo mamy niedokrwistosc malutka. Powiedzial, ze dzieci z anemia z reguly sa nieco bardziej niespokojne. Moze to jest przyczyna tych jej 30 min drzemek...:confused:
No i co jeszcze. Skora jest wzorowa. Chociaz faktycznie, dzis musze powiedziec, ze krostki poznikaly jak na zlosc.
Zapytalam tez o "lupiez" sypiacy sie z glowy Julci przy czesaniu. Myslalam, ze to nie ciemieniucha, bo wszedzie pisali, ze jest zolta i sa strupy. U nast doslownie bialy sniezek, jak lupiez u doroslych. Pan Dr powiedzial, ze moze to faktycznie ciemieniucha tak sie zaczyna. Nie powiedzial, ani tak, ani nie. Kazal zapobiegac smarujac tlustym.
No i co jeszcze.... Ogolnie humorek mi sie poprawil juz. Bylam zdolowana nieco tym karmieniem bez konca, ale ten lekarz mnie uspokoil i podbudowal. Mowila bardzo wyraznie i glosno ze "Karmiac piersia walczy Pani o zdrowie swojej corki!" No i tu musze sie zgodzic, aczkolwiek wcale nie neguje mam karmiacych butla. Wiadomo, ze sa rozne przypadki i niczego nie da sie obejsc.
Eh..... Troszke mi lepiej.
Teraz tylko niech te mleko sie produkuje, a ja zakupie dobry laktator i bedziemy butle podstawiac pannie Julii :-D Kupie chyba reczny Avent, chwalilyscie go, a na elektryczny Medeli nie stac mnie. Znaczy uwazam, ze to jednak zbyt duzy koszt.:dry:
No nic... zmykam.
POZDRAWIAM!
 
reklama
Słonko-ręczny z Aventu jest naprawdę dobry, polecam, nawet moich miekkich cyców zawsze coś wyciągnie:-)
 
Do góry