AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
Moniu ja mysle ,ze test juz cos by wykazal , chociaz jasniutka kreseczke.badz dobrej mysli.trzymam kciuki zeby dzidzia sie pojawila w odpowiednim momencie a nie teraz;-)
Co do temp. to przy Witku mialam ksiazkowo podwyzszona temp. A teraz bylam pewna ,ze w ciazy nie jestem bo na poczatku mialam normalne 36.6
i to od polowy cyklu az do zrobienia testu a moze i dluzej I pomyslec ,ze niektorzy opieraja sie tylko na pomiarach temp. przy planowaniu dziecka

Co do temp. to przy Witku mialam ksiazkowo podwyzszona temp. A teraz bylam pewna ,ze w ciazy nie jestem bo na poczatku mialam normalne 36.6
i to od polowy cyklu az do zrobienia testu a moze i dluzej I pomyslec ,ze niektorzy opieraja sie tylko na pomiarach temp. przy planowaniu dziecka


.moze powinnam isc do lekarza bo czytalam,ze jak z piersi leci to jest objaw jakies choroby...
. Podejrzewam teraz, ze dziewczynie zrobia cesarka, bo z taka akcja, to chyba naturalnie rodzic sie nie powinno. I teraz nie wiem, czy to jakies jej zaniedbanie, czy to tak moze sie zrobic?!
uzywam tego specyfiku ale narazie poprawy nie widzę:dull:
:-)