reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Od kiedy na nocnik?

U nas nauka nocnikowania od paru dni pełną parą. Jeszcze do pełnej kontroli daleko, ale mogę powiedzieć już, że Oli jest na dobrej drodze. Każdą kupę woła i robi na nocnik. Z siusianiem jest tak, że większość idzie do nocniczka, ale zdarza się też nasiusiać na podłogę (zazwyczaj jak zaczyna siusiać na podłogę, potrafi już przerwać w trakcie i kończy do nocnika). Z tym, że nie słyszałam jeszcze, że woła siusiu tak sama z siebie (tak jak to jest przy kupie). W domu chodzi w samych majteczkach i ją co jakiś czas pytam, czy chce siusiu. Jak odpowiada "tak" to ją sadzam lub jak długo nie robiła, to ją sadzam nawet bez jej zgody ;-)Pieluchę zakładam właściwie tylko na spacery i na noc. Na spacerach sika w pieluchę bez oporów, ale po nocy często pampek jest suchy.
 
reklama
Kasiad, gratulachy! To wielki sukces! Z mojej perspektywy Oliwka zdobyła górę, u której stóp soi sobie Julcia! Daliśmy spokój z nocikiem, nie wszystko na raz. Widać było, że nie woła siku i robi chętniej na podłogę niż do nocnika. Do nocnika nic nigdy nie zrobiła, a jak jej się chciało i właśnie siedziała na nocniku bez pieluszki, to piszczała, żeby jak najszybciej stamtad pójśc i zlac się na podłogę..... :baffled:
 
Kasiad-gratulacje dla Oliwki i oczywiście dla Ciebie za wytrwałość:tak::-)


My juz zapomniałyśmy co to pieluchy:-D Jak kilka dni temu jechalismy w długa podróz i chciałam załozyc Marcie pieluche tak na wszelki wypadek, to sie nie zgodziła:no: Ale jak jej sie zachciało to zawołała i zjechaliśmy na pobocze i zrobiła:tak:.
Naprawde dziewczyny -polecam Wam wszystkim. Jesli wasze dzieciaczki chociaz troche łapia o co chodzi z tym sikaniem to idzcie za ciosem i oduczajcie:tak:
 
Jak kilka dni temu jechalismy w długa podróz i chciałam załozyc Marcie pieluche tak na wszelki wypadek, to sie nie zgodziła:no:
Oli też właśnie nie pozwala sobie założyć pieluchy w domu. Woli zdecydowanie chodzić w samych majteczkach. Jednak jak idziemy na dwór, to jeszcze za wcześnie, żeby tej pieluchy nie zakładać.
 
u nas po jednorazowym sukcesie w postaci kupy w nocniku jet tak ze LAial ciagle wola PIPI, ´zanosi nocnik do lazienki, jak ja sadzam na nocnik okazuje sie ze juz zrobila sisiu albo posiedzi chwilke i wstaje i nie chce nic..a potem robi albo na podloge albo w pieluche przy czym tez nie chce zeby ja zakladac

moge jej jakos pomoc? (pytanie do MADZIX i KASIAD i innych doswiadczonych mamus:-):tak:)
 
Szczerze mówiąc to sobie odpuściłam nocnik...
Zaczelismy jakiś czas temu, ale sukcesy marne...poźniej wyjazd, teraz znowu nam sie szykuje...nie da sie w takich warunkach uczyć siusiania do nocnika, do tego mały wstrzymuje jak tylko nocnik widzi...poczekam jeszcze troche..
choć ostatnio podczas wypadów nad wodę chodził w majteczkach i nie chciał juz pieluchy założyć...teraz też odmawia posłuszeństwa przy przewijaniu
 
Oli od tygodnia w ciągu dnia bez pieluszki :-) poza spacerami i nockami.
Woła ładnie na nocnik już i kupkę i siusiu, wczoraj zdarzyło się jej raz tylko zapomnieć, a dziś jak narazie ani razu, no ale do końca dnia daleko :-D
 
reklama
Do góry