reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Odchudzajmy sie razem !!!!!!!!!

reklama
heja, widze ze watek długo był nie odwiedzany...moze dlatego ze wiekszosc juz wyszczuplała :-)

ja odchudzałam sie po ciazy rok temu, schudłam 9 kg

na dzien dzisiejszy znowu przybyło mi 3-4 kg i nie za dobrze mi z nimi.

Moze dzieki wam sie zmobilizuje.

Dzisiaj np. nie jem kolacji, moze jogurt jesli nie dam rady to zjem.


Powodzenia.

Bede czesciej zagladac ...:tak:
 
Uuuch, to i ja sprobuje. Chce zerwac z nalogiem zarcia slodyczy. jem kilka razy dziennie :wściekła/y::-( Dwa lata temu bylam na diecie - zadnych slodyczy, zadnego jedzenia po 17 - wiem, ze mozna! ale teraz zaszlam tak daleko w cukromanie, ze jedyne, co moge, to gadac sobie "od juuutra" :baffled:. Dolaczam i bede probowac!!! od jutra!!!:-D ale juz tak powaznie :-):tak:
 
wesoluka (słodki nick :-) ) .. ja własnie rok temu nie zarłam wogóle słodyczy, nie jadłam po 18 i troche cwiczyła...chydłam 1 kg tygodniowo...a teraz nie moge sie zmobilizować...nie waze az tyle jak wtedy (kilosy z ciazy mi zaległay) ale z 3-4 mozna by zrzucić....miałam isc na aerobik albo basen bo mam blisko tyle ze wieczorami jestem padnieta...ale moze razem jakos sobie mozozemy :cool2: POWODZENIA!!!
 
A ja przeszłam na tą dietę Montaignac'a - wszystko wysokobłonnikowe,jak njamniej przetworzone i takie tam.Czasem jest ciężko,ale chudne.Nie moge sobie poradzic jedynie z tym brzuchem.Po jakim czasie on ZNIKA ?
 
czesc dziewczyny moze i ja sie dolacze :-)
w ciazy przytylam cos ok 30 kg (dokladnie nie wiem po pod koniec strasznie spuchlam i stracilam rachube :zawstydzona/y: ;-) )
pozostalo mi do zrzucenia ok 10 kg (jak dotad nie odchudzalam sie po ciazy ale czas najwyzszy sie za siebie zabrac no bo przeciez wiosna idzie:-D :-D :-D )
od ponad tygodnia chodze prawie codzieniie na fitness i silownie ale co z tego jak nie moge przestac jesc :-) :-) szczegolnie wieczorem
a najwiecej tluszczyku pozostalo mi na brzuchu i to moj najwiekszy problem :wściekła/y: :wściekła/y:
moze sie jakos nawzajem zmobilizujemy ???
 
reklama
No to i ja się dołaczam!!!Od jutra oczywiście bo juz dzis to dzien i tak stracony (ach te frytki...). Jeszcze karmie moja mała, ale coraz rzadziej, bo wprowadzam nowe pokarmy, wiec drastycznie nie powinam sie odchudzac, ale mysle o diecie 1000kal, zero slodyczy, po 18 to ewentualnie jakis jogurcik czy owoc, aby nie byc glodnym, no i zmobilizowalam sie do cwiczen. Zaczełam 6weidera, jestem po 3 dniu, jakos idzie, potem jeszcze dokładam inne ćwiczenia aby wyszlo tak ok. 30-40 min. Najgorzej zacząć a potem jak juz sie wpadnie w rytm to jakoś leci.
Pozdrawiam i czekam na info jak Wam idzie!!!
 
Do góry