reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Paplanina

No Bodzinka to tylko pozazdrościć!!:-D:-DGratulacje, wypocznij sobie za wszystkie czasy:-) Wiecie co - to przez tą pogodę do d... te humory. Anii mam nadzieję że dziś jest już lepiej bo faktycznie nie za fajnie Ci minął wczorajszy dzień. A może jednak impreza była i odreagowałaś?:-)Nineczka Ty to jakiś ewenement jesteś - tyle energii? Skąd?Podpowiedz:tak::-D
Tak sobie pomyślałam ze jezeli Inna i Anii dają radę się spotykać - a to jednak wyprawa ;-):-) - to my Kasia KONIECZNIE musimy coś wykombinować:tak: Teraz pogoda coraz gorsza więc ze spacerem kiepsko - ale moze jakiś Świat zabaw? wiem ze jest w Bumarze na pietrze. Nie byłam tam jeszcze ale podobno fajnie się dzieci mogą pobawić.
Swoją drogą - droga Polu co do Ciebie to i ja chętnie bym się kiedyś z chęcią na spotkanie z Tobą wkręciła bo fajna z Ciebie babka:tak::-)
 
reklama
u mnie dziś jest ok., dzięki.
co do spotkań to zachęcam, faktycznie z Martyną to wpadłyśmy nieźle jeśli chodzi o miejsca zamieszkania bo dzieli nas ponad 300 km. ale początek miałyśmy super /wakacje nad morzem/ i tak jakoś to ciągniemy...
 
Inna, Ty sobie nie żartuj;-) bo to faktycznie jest dobry pomysł.
Kasia-nie widzę problemu. My gości lubimy, bo wesoło jest:-) szczególnie po "maryśce" ;-) hahahahahaha. A i Majka miałaby się z kim pobawić, bo taka bidula samotna w domu siedzi...
Kurrrr, jak tylko dziecko mi zaśnie (a śpi zawsze na dworze w wózku) to obok sąsiad zaczyna jakimś kurestwem hałasować!!!!!:wściekła/y: Tak było rano (i ją obudził) i teraz kurrrwwwaa znów zaczął. Uduszę dziada!!!!!:tak:
 
Kasia jak najbardziej jestem za!!! Mój m mógłby iść na siłownię do Arpolu, bo się tam wybiera z sąsiadem, a my na zabawę, a jak zacznę jeździć samochodem, to już w ogóle będę niezależna. W październiku mam do końca miesiąca kiepski grafik, ale w listopadzie powinno być lepiej i w pierwszy wolny dzień organizujemy spotkanie - to za pewne będzie wtorek albo czwartek. Pasuje? :cool2:
 
Pola u nas facet obok za ścianą (akurat u Pauli w pokoju) już od trzech miesięcy remontuje 24m kawalerke:wściekła/y:nie wspomne że prawie codziennie coś wierci czego Paula się panicznie boi.jeżeli jest ładna pogoda uciekamy do teściowej albo na spacer a jeżeli leje pozostaje mi wysłuchiwać przez pół dnia płaczu.no i z tego wniosek że południowe drzemki Paula przesypia na moim brzuchu.

a nas dzisiaj z rana powitało pół metra śniegu:tak:chociaż kombinezonu nie mamy dla Pauli w momencie pobiegliśmy robić bałwana:-Dale było ubaw a co niech młoda zaszaleje:-D
 
Kasiu nie ma sprawy. Mogę się dostosować do Ciebie, bo ja jeszcze na wychowawczym więc czasu mam a czasu:-) Więc jak już będziesz coś wiedziała daj znać i wychodzimy:tak::-) A na tą siłownię to i ja się wybieram, i wybieram....i wybieram:zawstydzona/y:
Pola, hihi, nie ma to jak Holandia - kraina mlekiem , miodem i coffee shopami płynaca. Amsterdam to była mekka moich kumpli ze studiów, hihi. Wiele się nasłuchałam.Szkoda że to taki kawał z Polski:-(
 
oj z tymi sasiadami :no:ja mam lepszych gigantow raz nawalony sasiad o 2 w nocy domofonem mi robil pobodke (bo mu sie chyba guziki poj...:angry:)na szczescie po drugiej pomylce odlaczylam domofon i dzieciaki spaly
wczoraj o 23 super sie klocili:no:mamy mlodych sasiadow maja 3 letnia corke ale maja jakis dziwny tryb zycia:eek:i zawsze cos dziwnego robia w nocy:baffled:
kaira ale super szkoda ze u mnie nie ma sniegu sama bym sie pobawila;-)
 
Oj, jak to dobrze, że my najbliższych sąsiadów mamy po drugiej stronie ulicy :tak:.Bo znając mój charakterek, jakby jakiś baran zaczął wiertary używać i budzić tym moje dziecko, to pewnie roztrzaskałabym mu tą wiertarkę na głowie :crazy:.Ewentualnie wywierciłabym dziurę w czaszce :rolleyes:.
Kaira, pól metra śniegu?/To na jakieś specjalne zamówienie czy co??Bo u nas raczej deszczowo ;-).Ale zimno strasznie, więc może wkrótce jakieś śniegi spadną (bo tego jednorazowego wyskoku z opadami śniegu nie liczę).
My dzisiaj po imprezce, zmęczeni strasznie, a Oliwka nie potrafi tego pojąć i chce się bawić i bawić i ciągle się upomina.Nie da pospać kochanym staruszkom :no:
 
reklama
A co tu tak pusto?? Głosujecie wszystkie czy co :crazy:??
Mi się nudzi bo Jacek ogląda F1, a mnie nie interesują świszczące i kręcące się w kółko autka.Wolę Mini mini :rofl2:
Oliwka zjadła właśnie mleczko i jest nadzieja, że w końcu zaśnie i da mi odpocząć, bo Jacuś cały dzień się wyleguje, a ja walczę z Potworem (no, dobra, dwa razy pomógł mi przy zmianie pampka).
Ja już chyba za stara jestem na imprezy ;-).Kacyk mnie męczy od samego rana, cały czas coś jem :baffled: i spać mi sie chce.Jedynie głowa mnie przestała boleć :rolleyes:
 
Do góry