reklama
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
kaka może uda mi się zorganizować ale busze powalczyć z tapczanem, jajnie macie z tą rzeką,
czarna ty chyba bes snu żyjesz, jak poszło Niki?
blond niezły początek dnia, mi raz soczewka przykleiła się pod górną powiekę i cuda wyprawiałam by ją zdjąść. Super ze małemu schodzi.
wanilia malena dużo zdrówka
moli czekamy na foty
dorotko fajnie z tym spacerkiem, mi Kamiś raczej nie daje posiedzieć
Ja miałam dzień z tych zalatenych. Rano pranie, prasowanie, potem spacer do miasta- kupiłam mydełko polecone przez koleżanki na plamy z marchewki, jak sprawdze to dam znać, mały na 3 godzinnym spacerze spał aż 20 minut, ale naszczęście awantury niezrobil, obiad nasz i małego i pojechaliśmy z małym do sklepu dziecięcego mu po kurtke, był pierwszy raz w sklepie( nie licząc warzywniaka czy spozywczaka) i bardzo mu sie podobała, ale w drodze powrotnej sie przespał. Pojechaliśmy do teściowej, ja wyskoczyłam ją pokłuć i do domku, mały się obudził akurat przed bramą, potem znowu prasowanie, pranie, odkurzanie i koniec. Jutro w planie boksy i okna- zobaczymy jak wyjdzie
czarna ty chyba bes snu żyjesz, jak poszło Niki?
blond niezły początek dnia, mi raz soczewka przykleiła się pod górną powiekę i cuda wyprawiałam by ją zdjąść. Super ze małemu schodzi.
wanilia malena dużo zdrówka
moli czekamy na foty
dorotko fajnie z tym spacerkiem, mi Kamiś raczej nie daje posiedzieć
Ja miałam dzień z tych zalatenych. Rano pranie, prasowanie, potem spacer do miasta- kupiłam mydełko polecone przez koleżanki na plamy z marchewki, jak sprawdze to dam znać, mały na 3 godzinnym spacerze spał aż 20 minut, ale naszczęście awantury niezrobil, obiad nasz i małego i pojechaliśmy z małym do sklepu dziecięcego mu po kurtke, był pierwszy raz w sklepie( nie licząc warzywniaka czy spozywczaka) i bardzo mu sie podobała, ale w drodze powrotnej sie przespał. Pojechaliśmy do teściowej, ja wyskoczyłam ją pokłuć i do domku, mały się obudził akurat przed bramą, potem znowu prasowanie, pranie, odkurzanie i koniec. Jutro w planie boksy i okna- zobaczymy jak wyjdzie
Martynka witaj, gratulacje za ząbki i zapału w nauce, bo rzeczywiście czasu mało
Oby z serduszkiem było dobrze. Grunt, że pod opieką specjalistów
Kate zdrówka dla Mamy. Oj żeby do świąt wydobrzała
Blond rzeczywiście taki dzień na psa urok
Wanilia zdrówka dla Was i reszty zasmarkanych.
Kaka u mnie w piaskownicy termos z kawą to obowiązek, ale miło tak w plenerze delektować się błogim spokojem
No jest fajny ;-), ale o tym samym pomyślałam ;-)
Tu też miałam podobny pomysł i podobny problem
Ja też z tych tańczących
Skończyłam kurs tańca towarzyskiego i chodziłam na kółko tańca dyskotekowego, a później towarzyskiego, ale rozpadło się przez egzaminy do średniej szkoły. Chłopaki przestali chodzić i du..
Dokładnie
. Ubrałam Martynie body z długim rękawem i polar (nie jakiś grubaśny) i plecy miała spocone jak wróciłyśmy do domu. A jak Bartkowi ubrałam wiosenna kurtkę na bluzę i body z krótkim, to cały czas myślałam czy dobrze robię, ale nie skostniał.
Stan podgorączkowy minął. W sumie zrobił wczoraj taką zielonkawą kupę. W nocy budził się dwa razy. Koło 4 wzięłam go do łóżka, bo nie miałam siły wstawać, ale dziecko się odzwyczaiło i zasnąć pod obcą kołdrą nie mogło. No to z powrotem do łóżeczka,. To on w dyskusję z sufitem. Zasnęłam, a tu po szóstej Martynka przywędrowała, akurat jak Młody przyciął komara
To ja ją za rękę i do jej łóżka. Zdrętwiałam co w moim obecnym stanie zdrowia raczej nie ulżyło. Niby pospałam do ósmej, a ledwo żyję. Dwa razy na dworze. Trochę poprasowałam.
Jutro idziemy na zakupy. Trzeba Martynce adidasy i jakieś półbutki kupić. Młody też czapkę potrzebuje. Wpadniemy na lumpki i do reala.
Miłego weekendu!
Oby z serduszkiem było dobrze. Grunt, że pod opieką specjalistów
Kate zdrówka dla Mamy. Oj żeby do świąt wydobrzała

Blond rzeczywiście taki dzień na psa urok

Wanilia zdrówka dla Was i reszty zasmarkanych.
Kaka u mnie w piaskownicy termos z kawą to obowiązek, ale miło tak w plenerze delektować się błogim spokojem
Ale ty mssz fajnego mezaU nas tez juz pełna piaskownica a co bedzie pózniej
kobieto nastepna szaleje ja przy was w kompleksy popadnedobrze ze mój M nie czyta forum bo by widział jakiego darmozjada ma w domu
![]()
No jest fajny ;-), ale o tym samym pomyślałam ;-)
Mama Maksa ja kiedyś też chciałam tańczyć ale jak były zapisy to byłam za mała a potem za stara a rodziców nie było stać na jakieś priv kółko:-( a kofam tańczyć. Mojego M namawiam na jakiś krótki kurs towarzyskiego ale ten za diabła nie chce iśc![]()
Tu też miałam podobny pomysł i podobny problem

Ja też z tych tańczących

A u nas nie wiosna tylko Latoaz sama nie wiem jak mam te dzieci ubrac
Idu zaraz chyba Kake nawiedzic
bo bluzeczki przyszly
![]()
Dokładnie

Stan podgorączkowy minął. W sumie zrobił wczoraj taką zielonkawą kupę. W nocy budził się dwa razy. Koło 4 wzięłam go do łóżka, bo nie miałam siły wstawać, ale dziecko się odzwyczaiło i zasnąć pod obcą kołdrą nie mogło. No to z powrotem do łóżeczka,. To on w dyskusję z sufitem. Zasnęłam, a tu po szóstej Martynka przywędrowała, akurat jak Młody przyciął komara

Jutro idziemy na zakupy. Trzeba Martynce adidasy i jakieś półbutki kupić. Młody też czapkę potrzebuje. Wpadniemy na lumpki i do reala.
Miłego weekendu!
Mama Maksa
październikowa mama
Zdrowia życze. A moherami sie nie przejmuj dobrze moli to podsumowałaInnych pozdrawiam, bo ledwo siedzię.
Mnie rozłożyło boli, kłóje, drapie i swędzi. Koszmar.
Byłyśmy dzisiaj u lekarza. Iza jest moco przeziębiona, ale oskrzela czyste, więc nie bierzemy antybiotyku, tylko jakiś masakrycznie wstrętny syrop
Za to ja mam antybiotyk, ale taki co moge karmić.
Jutro do Krakowa na zjazd. nie wiem jak wydyszę
Dzisiaj kolejna awantura na spacerze, z tym że nawet rączki nie pomogły.
Ale najgorsze to te baby - "A czemu to dziec ko tak wrzeszczy? co mu się stało?"
no udusić mohery!
Idę się upajać macierzyńswem na podłodze.
moze zajrzę a jak nie to do niedzieli!

O kurka o dywanie mi przypomniałaśWitajcie poczytam w wolnej chwili - wczoraj mycie okien, pranie firanek i sprzątanie, dziś wypad do pracy no i jeszcze załatwianie innych spraw.
Padam - ale poszłam na spacer i akumulatory naładowałam.
Jeszcze trochę sprzątania przede mną - muszę dywanik wyprać.
Zmykam miłego wieczorku.

No ty to jesteś mistrzem ciętej riposty.trzeba było odpowiedzieć,że dziecko boi się moheru i ma na nie uczulenie;-)Też nie nawidzę tych starych bab,ostatnio na spacerze usłyszałam,że TAKIE DZIECKO I MA DZIECKO Z jednej strony się cieszę,ale z drugiej to mnie wkrewia to,bo ludzie nie zawsze traktują mnie poważnieNawet sąsiad kiedyś chciał mnie pogonić sprzed domofonu jak szukałam kluczy,myślał że to jakiś chłopczyk znowu chce sobie podzwonić domofonem i sie dziadek zachnął jak zobaczył mnie z wózkiem
a tu 30 się zbliża niestety,ehhh
;-)


A ja niestety nie mam sie czym pochwalić bo w końcu nic dziś nie zrobiłam bo mi sie nie chciało. Jedno co to byłam na zakupach i kupiłam sobie kurtko - żakiecik w kolorze zielonym. Jutro wkleje zdjęcia. Jutro jedziemy do koleżanki co urodziła miesiąc temu. Zobaczymy jej małego szkraba.
Wszystkim chorowitkom życze zdrówka
A nie wiecie co tam u Agamir bo cos dawno sie nie odzywała
Czarna jak tam poszło Niki na turnieju.
Blondi że z Rafałkiem lepiej.
Dobranoc
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
No zmien neta cobys mogla do nas czesciej zagladacWitam!U nas znowu małe problemy z internetem z tąd ta nieobecnosc:-( chyba musze zmienic tego neta....moze mi sie uda troche Was poczytac

No to dobrze ze Bartusiowy zimno nie bylo i ze stan podgoraczkowy mijaMartynka witaj, gratulacje za ząbki i zapału w nauce, bo rzeczywiście czasu mało
Oby z serduszkiem było dobrze. Grunt, że pod opieką specjalistów
Kate zdrówka dla Mamy. Oj żeby do świąt wydobrzała
Blond rzeczywiście taki dzień na psa urok
Wanilia zdrówka dla Was i reszty zasmarkanych.
Kaka u mnie w piaskownicy termos z kawą to obowiązek, ale miło tak w plenerze delektować się błogim spokojem
No jest fajny ;-), ale o tym samym pomyślałam ;-)
Tu też miałam podobny pomysł i podobny problem
Ja też z tych tańczącychSkończyłam kurs tańca towarzyskiego i chodziłam na kółko tańca dyskotekowego, a później towarzyskiego, ale rozpadło się przez egzaminy do średniej szkoły. Chłopaki przestali chodzić i du..
Dokładnie. Ubrałam Martynie body z długim rękawem i polar (nie jakiś grubaśny) i plecy miała spocone jak wróciłyśmy do domu. A jak Bartkowi ubrałam wiosenna kurtkę na bluzę i body z krótkim, to cały czas myślałam czy dobrze robię, ale nie skostniał.
Stan podgorączkowy minął. W sumie zrobił wczoraj taką zielonkawą kupę. W nocy budził się dwa razy. Koło 4 wzięłam go do łóżka, bo nie miałam siły wstawać, ale dziecko się odzwyczaiło i zasnąć pod obcą kołdrą nie mogło. No to z powrotem do łóżeczka,. To on w dyskusję z sufitem. Zasnęłam, a tu po szóstej Martynka przywędrowała, akurat jak Młody przyciął komaraTo ja ją za rękę i do jej łóżka. Zdrętwiałam co w moim obecnym stanie zdrowia raczej nie ulżyło. Niby pospałam do ósmej, a ledwo żyję. Dwa razy na dworze. Trochę poprasowałam.
Jutro idziemy na zakupy. Trzeba Martynce adidasy i jakieś półbutki kupić. Młody też czapkę potrzebuje. Wpadniemy na lumpki i do reala.
Miłego weekendu!

Nie wiem co bym bez was zrobila Na was sie ucze ze nawet jak jest cieplutko a dziecko jest lekko chore mozna z nim wyjsc na spacer Sama bym nigdy na to nie wpadla hehehehe
PATI ty jak zwykle zalatana i duzo robiaca

MAMO MAKSIA ja dzis planuje tylko podlogi umyc i lazienke umyc Czyli nic hehehe
Witam sie w sobote Noc z kilkoma pobutkami Ale to juz standart Teraz Oli gada do siebie u mnie w lozku ale juz zaczyna marudzic wiec musze leciec Dzis w planach po drugim sniadanku spacerek krotki

Pozniej podloga i lazienka Pozniej zakupy I wsio Dzis i jutro mamy gosci wiec bedzie WESOLO

dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
MAGDASF zdrowka Jejku u was choroba goni chorobe :-(
Ale ja jestem wyrodna matka Bylma na BB Oli w moim lozku w innym pokoju niz ja lezala sobie i gadala jak sie jej znudzilo to zaczela stekac wiec dalam jej smoka Poszlam zrobic jej herbatki a ona przez ten czas usnela :-)
Kochane dziecko Ide sie zaraz kolo niej polozyc Poleze sobie z moim skarbkiem
Ale ja jestem wyrodna matka Bylma na BB Oli w moim lozku w innym pokoju niz ja lezala sobie i gadala jak sie jej znudzilo to zaczela stekac wiec dalam jej smoka Poszlam zrobic jej herbatki a ona przez ten czas usnela :-)
Kochane dziecko Ide sie zaraz kolo niej polozyc Poleze sobie z moim skarbkiem
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
Czesc Wam z rana.
Nie pojechałam na studia, bo czuję się jakby mnie walec przejechał.
Iza zażyczyła sobie cyca o 1:30 i 5:00


Limit na śniadanie wyczerpała i czym ja ją teraz nakamię.
A po tym karmieniu o 5 już wstawać i bawić się.
Dobrze, że M. się ulitował....
Nie mam jak sprzątać z Izą, a okna to już nie wiem czy kiedykolwiek dam radę.
Mogłabym w niedzielę, ale teściowie wyszliby z siebie.
Jeszcze mnie mama wkurzyła, bo siedzą oboje na emeryturze i narawdę pierdzą w fotele, ale jak poprosiłam, żeby Izy ktoś przypilnował na czas mycia tych okien, to mi powiedziała, że się przecież nie rozdwoją, bo u nich też okna brudne.
I tak to liczyć na rodzinę.
SIę wyżaliłam, idę poczytać inne wątki.
Nie pojechałam na studia, bo czuję się jakby mnie walec przejechał.
Iza zażyczyła sobie cyca o 1:30 i 5:00



Limit na śniadanie wyczerpała i czym ja ją teraz nakamię.
A po tym karmieniu o 5 już wstawać i bawić się.
Dobrze, że M. się ulitował....
Nie mam jak sprzątać z Izą, a okna to już nie wiem czy kiedykolwiek dam radę.
Mogłabym w niedzielę, ale teściowie wyszliby z siebie.
Jeszcze mnie mama wkurzyła, bo siedzą oboje na emeryturze i narawdę pierdzą w fotele, ale jak poprosiłam, żeby Izy ktoś przypilnował na czas mycia tych okien, to mi powiedziała, że się przecież nie rozdwoją, bo u nich też okna brudne.
I tak to liczyć na rodzinę.
SIę wyżaliłam, idę poczytać inne wątki.
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
MALENKO zdrowka kochana A jak Izunia sie czuje ?
Jejku wspolczuje Tez bym sie wkurzyla na rodzicow Ze tez akurat okna chca myc w tej samej chwili co ty ? Przeciesz okien nie myje sie tydzien i wszyscy by dali rade Ach serio pomoc :-(
Niech M sie nia zajmie a Ty umyj okna Niech on idzie z nia do drugiego pokoju lub na spacer a ty za okna Lub ja ubierz wsadz do wozka i na balkon lub przy otwartym konie niech siedzi a ty myj okna :-)
jejku mialam sie isc polozyc koli Oliwki a nadal tu siedze
Jejku wspolczuje Tez bym sie wkurzyla na rodzicow Ze tez akurat okna chca myc w tej samej chwili co ty ? Przeciesz okien nie myje sie tydzien i wszyscy by dali rade Ach serio pomoc :-(
Niech M sie nia zajmie a Ty umyj okna Niech on idzie z nia do drugiego pokoju lub na spacer a ty za okna Lub ja ubierz wsadz do wozka i na balkon lub przy otwartym konie niech siedzi a ty myj okna :-)
jejku mialam sie isc polozyc koli Oliwki a nadal tu siedze
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
MALENKO zdrowka kochana A jak Izunia sie czuje ?
Izunia to nawet ok. Ma jeszcze ten katar, ale innych dolegliwości brak.
Troszkę się na ten katar wkurza.

Lekarka kazała się nie martwić, wychodzić z nią na zenątrz (tylko nie za długo).
Oskrzela czyste, więc tylko na basen nie idziemy....
M. nie może, bo pracuje całymi dniami. W soboty też.
No chyba, że wieczorkiem - w sumie, to długo jest jasno.
Ale to na raty - trochę tych okien u mnie jest.
Co do rodziców, to przecież oni będą to myli jeden dzień. A w zasadzie tata, bo mama na pewno wyskoczy z jakimś globusem, migreną czy palpitacjami, jak to robi regularnie odkąd pamiętam.
No a ona z niunią sama nie zostanie, bo jak Iza zaczyna płakać, to ona "się poci".
Długo by opowiadać...
reklama
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
Lub ja ubierz wsadz do wozka i na balkon lub przy otwartym konie niech siedzi a ty myj okna :-)
Nie ma takiej opcji

Nie z moją księżniczką.
Ona domaga się adoracji

Ostatnio nawet spacer jest beee!
Ta moja córcia to taki typowy skorpionik

Podziel się: