reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październik 2012

Emotion, moje "terminy" oscylowały między 10 a 14 a ja się kurczowo 11 trzymałam cały czas, ale coś nie wydaje mi się żeby syn nas jutro swoją obecnością zaszczycił.
Mąż przed chwilą stwierdził, że to "moja wina" ;) bo ja taka samolubna jestem i się dzieckiem podzielić nie chcę tylko je mieć dla siebie.
Wszystko super, bylebym się czyła tak jak 2 tygodnie temu a nuie tak jak teraz.
Brzuch mam z dnia na dzień coraz większy, rozstępów coraz więcej, no masakra.
Jak tak dalej pójdzie to niedługo jak będę na kanapie siedziała to mały jak się wypnie będzie mógł kanały w tv zmieniać sam :-D

Ale poważnie, już mi baaardzo ciężko, szybko się męczę i w ogóle, na dodatek spać nie mogę w nocy.
Jutro wizyta- zobaczymy jak kolega przybrał przez 1,5 tygodnia.
 
reklama
wernkika wiem co czujesz,ja mam wrażenie że teraz brzuch rośnie co godzine,żebra poobijane od środka,jak mam wstać z kanapy to trwa 10minut a spanie to masakra bo jak sie budze to mnie każdy narząd wew boli:-(
40 tygodni to jednak jest już kosmos:-( Hahahaha tekst o zmienianiu kanałów w tv świetny:-)
 
Emotion, Esi - u mnie też niby gotowość, a jeszcze nic się nie dzieje... i już staram się nie myśleć o tym, że się zadzieje przed 20 X......
Takie nastawienie jest najlepiej miec wlasnie. Ja wczesniej sie zamartwialam, ale teraz mam to dzies, 'kiedys wyjsc musi' przeciez :D
emotion to te pomiary ewidentnie ktoś źle porobił, bo odchylenia są olbrzymie. mi lekarka mówi że +-250g. wszystko pewnie zależy od aparatu na którym robią USG i od umiejętności lekarza
Usg wykonane przez 2 rozne lekarki na dwoch innych aparatch USG [w odstepie czasu 3 tyg - bez dwoch dni]No nic, zobaczymy jak juz sie pojawi ktora miala wiecej racjii :) :p
Witam! Ale tu cichutko i pustawo,wiekszość juz tuli swoje szkraby.Ja mam dzisiaj ostatni dzień z brzuszkiem i już tęsknię za tymi kopniaczkami i rozpychaniem :-D.
trzymam kciuki fasolek !
....A mi się wydaje że dzidzia jak uparta to i tak wyjdzie kiedy będzie chciała. Dodam że umyłam dziś okna :tak:
Sandrik ja okna 2 razy w tyg myje :p Heh, nieno wiadomo lepiej jak sie ruszasz niz jakbys miala polozyc sie na tapczapie i lezec :)
Emotion, teraz miala być nasza kolej co nie?:baffled:
Emotion, moje "terminy" oscylowały między 10 a 14 a ja się kurczowo 11 trzymałam cały czas, ale coś nie wydaje mi się żeby syn nas jutro swoją obecnością zaszczycił. Mąż przed chwilą stwierdził, że to "moja wina" ;) bo ja taka samolubna jestem i się dzieckiem podzielić nie chcę tylko je mieć dla siebie
Nasza kolej nasza :) A kiedy mialas ostatni okres? [znaczy termin jaki masz z okresu ostatniego]?
Wszystko super, bylebym się czyła tak jak 2 tygodnie temu a nuie tak jak teraz.Brzuch mam z dnia na dzień coraz większy....
wernkika wiem co czujesz,ja mam wrażenie że teraz brzuch rośnie co godzine,żebra poobijane od środka,....
Ja jakos sie lepiej czuje niz 2- 3 tyg temu ciezko mi fakt - czy do auta wejsc/wyjsc czy gdzies pojechac, ale dosc sie czuje 'zywotnie' jeszcze, jakos wszystko biore na siebie ze 'tak musi bnyc' i ze sa jakies konsekwencje ciazy i nie mysle o nich w zlym 'swietle' choc wszyscy mi marudza w kolo jak bardzo ich nie bolalo stukalo ostatnie kilka tyg..? Moze faktycznie ja sie dorobilam jakims cudem lepszej kondycjii :D:D -- to by jakis cud byl :D HeHDzis oczywiscie po lekarzu jak zaczelam sie ploatac to przed chwila wrocilam do domu :D HaHaHa :D Ale jutro postaram sie w domku wieej odpoczac:DA wiecie co dzis uslyszalam.. dziwnie tak w 40 tyg ciazy.... "chyba cos zeszczuplalas ostatni..." HEHEHEHE
 
Witajcie

witaj szysza1

fasolek- &&&&&&&&&&&&

mamba- zdrńwka dla synka, mam nadzieję, że nie przyplącze się gorączka



Buziaki

miłego dnia
my się cycamy, Misio rošnie, szykujemy chrzciny, trochę jest zamieszania, ale po 21 się uspokoi
 
emotion to jak tendencja spadająca z wagą i wyszczuplaniem jest to ja moge do 40tc chodzić;-) i tez na brak kondycji narzekać nie mogę, ale ja "dopiero" 38tc kończę:baffled:
debi, wernkika wypychamy Was juz na te porodówki
sonkaa nie przejmuj sie, rozumiemy ;-) informuj nas tylko jak Wam idą postępy z maluszkiem, super, ze karmienie w porządku, a chrzciny na pewno będą udane!

witajcie porannie, ścierpły mi ręce w nocy wiec trochę zdrętwiała jestem teraz, ale skrobać post się da ;-)
 
debi, emotion, wernkika, faktycznie czas już na Was:tak: Mi zostały 2 dni do terminu, a i tak zniecierpliwiona przebieram nogami. To najdłuższe dni w moim życiu....

Sandy,
faceci wolno myślą, ale na szczęście ciąża trwa tyle, że jeszcze do niego dotrze.Dla mężczyzn to chyba jakiś wyższy poziom abstrakcji. A ze starszymi dziewczynkami jak u Was było? Od początku ok, czy musiał się oswoić?

sandrik,
dzieci faktycznie rodzą się, gdy chcą - mój przykład pokazuje, że większość domowych sposobów na przyśpieszenie akcji nie działa.

Mamba,
oby katarzysko szybko poszło precz! I chociaż chwili wytchnienia życzę.

wernkika,
podpisuję się 2 rękami pod Twoim postem. Jak dla mnie ciąża mogłaby trwać 38 tygodni i już. Trzymam &&& za wizytę!
Majeczko,
nie wychylaj się przedwcześnie z tą deklaracją, że do 40tc możesz chodzić, wiem co mówię:-p A cierpnięcia współczuję, mam nadzieję, że to jednorazowa sprawa.

Obejrzałam "Porodówkę" na TLC i ryczałam jak bóbr jak tylko wyciągali każde kolejne dziecko. Strach pomyśleć co będzie, jak zobaczę swoje:confused::-D
 
Emotion- 4 stycznia
Erde- jak tak dalej pójdzie to jedyna opcja żeby się na Polnej spotkać to będzie jak Wy będziecie wychodzić a my dopiero na Izbę przyjedziemy
 
Hej brzuchatki i mamusie!
Widzę, że dzisiaj forum trochę odżyło. Ja dzisiaj całkiem dobrze spałam, mała już nie kopie tak boleśnie, tylko się wierci i wypina pupinkę. Może wreszcie by się zdecydowała na wypchanie jej na zewnątrz :-)
Jutro idę na KTG, to się położna zdziwi, bo ona dawała mi czas do końca weekendu. A tu zonk - przyjdę znowu z brzuchem.

erde ja już tego nie oglądam, bo też ryczę i wpadam w doła, że ja jeszcze nie jestem na porodówce. Zastanawiam się tylko jak zareaguje mój mąż.
Majeczka to ścierpnięcie pewnie przez zatrzymanie wody. Ja ostatnio zaczęłam brać te leki na nadciśnienie i jakby mi troszkę odpuściło. Odzyskałam czucie w 2 palcach lewej ręki, które były ścierpnięte kilka tygodni. Spróbuj też napić się zielonej herbaty, jeśli lubisz. Podobno pomaga na takie dolegliwości.
sonkaa kciuki za chrzciny, żeby wszystko udało się załatwić, a sama impreza też przeszła bezproblemowo.
emotion widzę, że powoli odpuszczasz. I słusznie. Z takim nastawieniem lepiej się czeka.
Mamba oby katarek szybko przeszedł. Może te syropki pomogą i nie będzie tak źle. I odsypiaj ile się da.
Sandy w ogóle się nie przejmuj reakcją męża. Ja do dziś pamiętam jak zareagował mój, chociaż wcale bym nie chciała tego pamiętać. Ale potem szybko się przestawił i cieszy się czasem bardziej niż ja. Faceci myślą trochę wolniej niż my w takich momentach. Trzeba im to wybaczyć i dać drugą szansę, jak już przetrawią :-)
debi, wernkika, erde na porodówkę! Ale już!

Ja to coś czuję, że znowu tu będzie kilka dni spokoju i oczekiwania, a potem dzieciaczki się posypią w jeden, dwa dni.
 
Hej :-) Ja ostatnio nie zapeszając śpię całkiem nieźle co mnie bardzo cieszy ale za to dzisiaj w nocy śniły mi się zęby :szok::-( niby w sny nie wierzę ale przed porodem to ogarnia mnie panika. Jeszcze dzisiaj mam ostatnią wizytę u gina i to dopiero o 17+jakieś opóźnienia

Fasolek, dzisiaj Twój dzień, ale super i trzymam kciuki &&&& A dziewczyny po terminie zapraszam na porodówkę, jak rodzić to hurtowo :-)

Mamba, dużo zdrówka dla Oliwierka, niech nie męczy go już ten katarek

wernkika, &&&& za wizytę i widzę, że razem wizytujemy :-)

sonka,oby wszystkie przygotowania poszły szybko i sprawnie i tak jak mówisz po 21 już będzie luźniej to i odpoczniesz troszkę :-)

esi, &&&& za ktg
 
reklama
Nie wiem co mnie czeka w nocy bo ostatnia był tragiczna mały przez ten katar się tak męczy że i mi brak sił bo nie wiem jak mu bardziej pomóc. Ja nie wiem ze też zawsze coś się przypląta:wściekła/y: Jutro będę w południe pewnie odsypiać o ile mały zaśnie bo czeka mnie noc bez męża i teraz nie będzie miał kto zająć się małym żebym sobie troszkę pospała.

masz gruszkę?? oczyszczaj nosek. mozesz zakraplac sola fizjologiczna lub woda morska. i polecam maść majerankową. po tej maści po 3 dniu katarek minął mojemu Jasiowi. kropelki 3-4 razy dziennie używłam (marimer) a maść rano i wieczorem. moze Ci pomoze.


fasolek &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

dziewczyny nie rozpakowane ile Was zostalo??

my chrzciny na koniec listopada panujemy dopiero. tak na spokojnie

wczoraj bylismy w por patologii noworodka jas ma juz 3540g.

wiem juz ze te krzyki to od pupy odparzonej boli go przy kupce. dzis noc byla spokojniejsza uzywam sudocrem i make ziemniaczna.

NIE KUPUJCIE PAMPERSÓW BABYDREAM Z ROSMANNA!!!
OD NICH MA ODPARZENIA. siateczka która jest w tych pampersach gdy siusiu zrobi lub kupkę przykleja się do pupy i odparza. i to nie lekko tylko mocno. raz kupiliśmy i wiecej nie mam zamiaru. kupujemy teraz juz oryginalne pampersy. przeliczając koszta to wychodzi na to samo.
 
Do góry