reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

Mamuska nie poddawaj sie i badz silna a napewno wszystko sie jakos ułozy. Wazne ze masz na kim polegac i nie jestes sama.
 
reklama
A ja ostanio az za dobrze sie czuje bo nawet zmeczenie mi przeszło


dawidowe Ja też zauważyłam, że lepiej ze mną. Już mnie piersi tak bardzo nie bolą( mogę spać bez stanika:-D). Czytałam,że właśnie w tym okresie, w którym obie jesteśmy (11 tydzień z kawałkiem), mogą zanikać wszelkie dolegliwości. Ale cóż się dziwić, skoro kończymy 1 trymestr:happy2:.


Mamuśka Wierzę,że dasz radę. Trzymam kciuki!!!! Pisz często, może to Ci też pomoże, wszak dobrze jest się " wygadać", czy "wypisać".;-)
 
Witam nowe październikówki :-) życzę udanych i spokojnych miesięcy, które jeszcze przed nami. Mamuśka-Tobie mogę powiedzieć, z rodzinnego doświadczenia - na siłę ojciec jest nie dobrym rozwiązaniem, prędzej czy później pojawiają się problemy, a na prawdę lepiej wychować dziecko w spokoju, bez afer i awantur, dziecko na tym korzysta. Na pewno brak ojca się odczuje, ale czasem skórka nie warta wyprawki, a spotkasz jeszcze meżczyznę który was pokocha :-)
"Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same."
 
monimoni, fantastyczne wieści! A widzisz, zazdrościłaś mi machającej rączki, a Twoje słoneczko to i rączkami i nóżkami fikało :) Byłam pewna, że wszystko będzie o.k., naprawdę. I czekałam na info od Ciebie na forum.

Mamuska26, podjęłaś bardzo dojrzałą i odpowiedzialną decyzję. Bądź z tego dumna, bo naprawdę masz powody. Oszczędzisz swojej dzidzi neurotycznego, egoistycznego gówniarza. On pewnie jeszcze będzie próbował wrócić, wtedy będziesz musiała poważnie się zastanowić, co naprawdę jest dla Ciebie ważne i na jakie kompromisy jeszcze musiałabyś pójść. Myślę, że warto pozostawić sprawy swojemu biegowi i cieszyć się tym, że masz kochającą rodzinę i największy cud na świecie pod serduszkiem.

nagini84, witaj. Mamy ten sam termin :)
 
dawidowe Ja też zauważyłam, że lepiej ze mną. Już mnie piersi tak bardzo nie bolą( mogę spać bez stanika:-D). Czytałam,że właśnie w tym okresie, w którym obie jesteśmy (11 tydzień z kawałkiem), mogą zanikać wszelkie dolegliwości. Ale cóż się dziwić, skoro kończymy 1 trymestr:happy2:.


Mamuśka Wierzę,że dasz radę. Trzymam kciuki!!!! Pisz często, może to Ci też pomoże, wszak dobrze jest się " wygadać", czy "wypisać".;-)

oj jak przeszłam kawałek to sapałam jak parowóz. Piersi mnie tak bolały ze tylko w staniku było dobrze ale jak go zdjemowałam myslalam ze odlece. Jednak one juz mnie nie bola jakies 2 tygodnie. Jesli chodzi o zmeczenie to juz trzeci dzien latam po urzedach załatwiam wszystkie sprawy, stoje w kolejce i pakuje sie i nie jestem ani zasapana ani zmeczona. Troche mi sie chce spac ale tylko dlatego ze wszesnie wstałam. A za 3 godzinki jade na lotnisko.
 
Co do szybkiego męczenia się, to ja mam poważny problem: wchodzenie po schodach jest dla mnie okrutną katorgą. Kilka kroków i 30-sekundowe sapanie. Nic innego mnie tak nie męczy, spacerować mogę do woli. Dziwne, nie?
 
Efa dziękuję bardzo za te słowa, dobrze wiedzieć, że ktoś cieszy się z Twojego szczęścia. Nikt w sumie inny nie zrozumie tak przyszłej matki jak inna przyszła matka :) :*

A co do zmęczenie to powiem Wam szczerze, że jestem wręcz zirytowana tymi zmęczeniami, chodzeniem po schodach itd. Mam to samo i czuje się jak STARA babcia! Kurczę, moja babcia dziś szybciej pokonała 6 pięter niż ja, w dodatku nawet się nie zmęczyła :)
 
monimoni, ja tu wszystkie mamy bardzo dopinguję, a i Ciebie to już w ogóle, bo jesteśmy z tego samego miasta :)

Dziewczynki, a jak to u Was jest z sokiem pomidorowym i z ostrymi przyprawami? Bo ja nadużywam i jednego i drugiego. Sypię do soku duuuużo chili.
Poza tym na okrągło wcinam grejpfruty i piję dużo herbaty z cytryną (cytrynę to nawet i bez herbaty - często wyciskam kilka i piję bez rozcieńczania).
 
Napisalam dlugosny post i mi go zezarlo wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Ok zaczne od poczatku!

Witam wszystki nowe mamusie!!!!

Dawidowe ty pewnie juz na lotnisku a myslali w Egipcie:))) Zazdrosilam ci tych truskawek i dzis kupilam 2 paczki
Jak dolecisz odezwij sie kochana jak podroz !!!
A teza zycze Ci sopkojnego lotu!!!

Fisza

Wiem ze sie martwisz i pewnie bedziesz martic cala cize. I jest to zupelnie oczywiste ale pomietej ze dobre nastaiwienie i pozytywizm naprawde dzialaja cuda. Ta ciaza pewnie bedzie pod wieksza kontrola i pewnie odwoedzisz mase lekarzy zrobisz mase badan ale poszperalam troche w necie i wyczytalam ze kobiety z twoja choroba maja zdrowe dzieci wiec dlaczego tobie mialoby sie nie udac!!!!!!!!!!!!!!!
Trzeba wierzyc ze bedzie dobrze!
Wiem ze kobiety z zespolem antyfosfolipidowym cala cizae kluja sie heparyna i jedza aspiryne aby donosic ciaze wiec wydaje mi sie ze nie nalezy tracic nadzieji i optymizmu!
Trzymaj sie kochana!!!!
 
reklama
A ja właśnie zaczęłam plamić :-( Jestem zdołowana bo przy poprzedniej ciąży identyczne plamienia oznaczały ciąże obumarłą. Nie wiem co robić :-( Wizyta za tydzień w czwartek. Jakie to okrutne. Leżę, nie przemęczam się, nic praktycznie nie robię i co? Znowu nic z tego??
 
Do góry