Roxi przykro mi ,ze wizyta nie wypalila przez autko:-( ale super ,ze Patrys już nie musi być rehabilitowany!!
No najlepsze jest w tym wszystkim to ze on wcale nie był rehabilitowany, to była nasza pierwsza wizyta i odrazu nam powiedziano że nie ma takiej potrzeby

tylko mamy przyjść jak skończy 6 miesięcy żeby skontrolować czy cały czas tak super się rozwija :-)
W sprawie konkursu foto,mam podobne odczucia,jak
frogg,Doris i część innych dziewczyn.
wole oddać CAŁY głos na Zuzię.Miałam nie wypowiadac sie na ten temat,ale nie wytrzymałam

.
podpisuje się pod tym
Roxannka masz rację, najważniejsze, że Patryk zdrowy i koniec z rehabilitacją, reszta to sprawy materialne. Może mąż się myli i tak drogo nie będzie naprawa kosztowała. Na ślub zamiast pieniędzy możecie dać prezent, zawsze to taniej może być, a na chrzciny można zaoszczędzić np. na ubranku kupując używane w b. dobrym stanie, bo przeważnie dzieciaki mają je na sobie chwilę. Ja właśnie tak zrobiłam i wylicytowałam za 56 zł, a z przesyłką wyszło 70. Nowe kosztuje ponad 100 zł. Daniela jak chrzciłam to za nowe płaciłam 70zł. Ceny poszły mocno w górę.
Dziś dowiedziałam się, że ceny strasznie w górę idą i cukier po 6 zł, tak samo mąka ziemniaczana, paliwo też w górę. Nie wiem ile w tym prawdy, bo takich rzeczy często nie kupuję.
Dzięki kochana, też sobie tak tłumacze, że może tak źle nie bedzie, a tak wogóle to tylko kasa, a samochód rzecz nabyta i tyle. No ale nerwy można sobie zszarpać jak co chwila coś się psuje

A z tymi podwyżkami na wszystko to też jakaś masakra, czasem jak robie zakupy to się zastanawiam skąd na to wszystko brać kase, chyba trzeba jakiś bank obrobić :-(
to oświećcie mnie proszę jak się korzysta z tego grupona (przychodzi mi codziennie coś na mail ;-) )
musisz się zarejestrować na stronce groupon i jak bedzie jakaś oferta która cie zainteresuje to klikasz na opcje zakupu i tam krok po kroku bedzie co trzeba zrobić czyli przelew itp. a na maila dostaniesz potwierdzenie albo kupon do realizacji :-)
ja też jestem na grouponie

i jak narazie korzystałam 2 razy, raz byłam u fryzjera, a niedawno zamówiłam kupon na zdjęcia do wywołania, co mi właśnie przypomina że niedługo ważność się skonczy i trzeba coś wybrać i wysłać
Onesmile, przykro mi bardzo, że wasza sytuacja tak wygląda :-(Przytulam, będzie lepiej!!!
Ja podobnie jak
Nat, czasami trace nadzieje na własne M

chociaż w marzeniach już je mebluje ehhh może za 5 lat :-(