reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Październikowe Mamy 2010

witam wieczornie. nocka-taka sobie, mloda sie obudzila o 3.40!!! powiedzialam ze nie pojde za cholere do niej, wiec se pogadala pospiewala i zasnela, i dopiero o 5.45 dalam butle. juz wiem czemu sie budzila,bo u nas noce sa cieple i mloda jak sie obudzila na papu to byla mokra na lepetynce jak nurek:pp a ja durna ubralam ja w welurkowa pizamke. w kazdym razie po wcieciu 150 mleczka dospalo dziecko do 10h!!!!!!!!! kurcze przez te upaly u nas mozna juz oglupiec...obudzilam sie w srodku nocy z karkiem mokrutenkim jak diabli, a spie w pizamce szorciki i koszuleczka na ramiaczkach... szok...jak wstalam z mloda o tej 10 to zrobilam butle i zabawa i potem moja mama sie przytaszczyla i pojechalam na chwile do carrefoura, kupilam Leane 3 spodenki krociutkie, sobie top na ramiaczkach i malej klocki foremki co wklada sie jedno w drugie. po poludniu spacer. a zanim poszlam t o przejrzalam oferty pracy w sklepie na pelen etat i zamiast slac cv to po prostu poszlam tam z Leane. a taki nerw przezylam ze sie poplakalam pozniej jak ochlonelam. oto dialog z "pracodawca":
-dzien dobry widzialam ze poszukujecie sprzedawcy na pelen etat
-tak ale cv wyslac poczta
- prosze pana ale ja tu juz jestem na miejscu wiec moge panu dac cv od razu bo mam
-tak? no dobrze niech bedzie

podalam cv i list motywacyjny. facet przeglada i :
-pani chyba niedoczytala ogloszenia
ja mina jak karp i mowie tzn??
-no bo tu pisze ze z doswiadczeniem potrzebujemy, trzeba czytac do konca ogloszenia (tu juz mnie nerwa wziela az czulam ze plone w srodku)
-a przepraszam 5 lat w handlu to nie jest doswiadczenie?????
a on
-no tak ale nie w odziezy
ja:
-przepraszam bardzo ale w branzy ktorej pracuje tez sa ubrania,buty i znam sie na tym co trzeba i co wymagacie bo w ciuchach nie ma dla mnei zadnej flozofii
a on:
- no taak ale pani ma uniwersytet skonczony, byla pani tlumaczem (dla niego widocznie za duzo to bylo)
-no i ?? co w zwiazku z tym
-no pani cv bedzie potraktowane na pewno na NIE
i tu trafil mnie jasny szlak i wybuchlam:
-wie pan co? szuka pan dziury w calym, pan sie mnie najzwyczajniej boi, do tego ma pan sie za bog wie co a z tymi panskimi wrednymi skur...oczami nie zasluguje pan zeby nawet czytac moje cv!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i wydarlam mu z reki ostentacyjnie moje papiery i pierd...drzwiami! wyszlam stamtad az sie klebnilo mi w mozgu i w uliczce sie poryczalam ze zlosci!!! pedal pierd.......ny mnie bedzie dyskryminowac bo mam uniwerek????????????? o ty szmatlawcu!!!! jak maz wrocil z pracy opowiedzialam mu co i jak to sie smial ze dobrze ze w ryj mu nie walnelam. ja mialam wnerw totalny i jakbym chciala to bym go pociagnela z paragrafu o dyskryminacje.

poza tym Leane wypuszczac bedzie kolejnego zabka, nie przebil sie jeszcze ale go czuje i dziaselko ma zdrowo nabombione-druga olna jedynka wyjdzie tylko patrzec a ta co juz sie przebila kielkuje w gore i widac juz ladny bialy zabeczek -tzn widac go wiecej niz ostatnio.

co do niani- zt ej rezygnujemy- dla mnie ona jest za anemiczna, za spokojna, ma za malo doswiadczenia i to rzutuje na calosci oprocz tego ze nei ma swojego dziecka (niby nie moze ale kto ja tam wie). tak wiec od jutra szukam niani od nowa.








halooooooooooooooooooooo co tu taka cisza!!!!!!!!!!!!!!! Mamuski odhaczac sie na liscie obecnosci!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
bry wieczorowo wpadam tylko złożyć spóźnione gratki dla wszystkich dzieciaczków i utulać Kasis :* oraz oczywiście wszystkie smutaśne mamusie :*
 
Ale tu ostatnio pustki :szok: Sama wcale nie jestem lepsza, bo też nie mam kiedy zaglądać na bb. Dzisiaj niby trochę ogarnęłam chałupę, chociaż posprzątane nadal nie jest. Poza tym posiedzieliśmy przed domem, przespaliśmy się po południu i zleciało. Jutro rano jedziemy się mierzyć i ważyć a na 15:00 musimy być z Zuzią u dermatologa. Znowu będzie dzień w biegu :-(

Dziulka pracodawca faktycznie szukał dziury w całym. Doświadczenie jest doświadczeniem. Z wykształcenia powinien się cieszyć a nie narzekać, że ktoś ma ukończone studia i chce u niego pracować. Takie życie. Kiedyś mąż koleżanki borykał się z podobnym problemem, bo miał doktorat. Gdzieniegdzie oficjalnie mówili mu, że ma za wysokie kwalifikacje. Dla mnie kompletna bzdura!

Pytałam już na innym wątku ale bez odzewu więc ponowię pytanie - ile wasze pociechy jedzą teraz na dobę mleka mm? jakieś odstępy czasu macie regularne?

Mój jada bardzo różnie. Dziś dla odmiany nie jadł nic od południa. O 13:00 zjadł obiad, o 15:00 niecałe kiwi i do tej pory nic nie ruszył. Wciskaliśmy w niego mleko przed zaśnięciem i... nie wypił ani trochę (ostatni raz pił o 10:00). Długi czas więcej mleka wylewałam niż wypijał. Ostatnio w miarę się naprawił. Najczęściej jada mleczko 3 razy na dobę po 180ml- mniej więcej o 10:00, 18:00, 23:00. Oprócz tego trochę kaszki w okolicach 8:00. Z tym, że potrafi zjeść np. tylko 120 czy 150ml a kiedy indziej nawet 240ml. Godziny są w miarę stałe. Ewentualnie coś się przesuwa pół godzinki do godziny (raczej na późniejszy czas).
 
Ostatnia edycja:
Dobry wieczór!
Baaaardzo tu spokojnie...

Dziulka ten pożal się Boże dyrektorzyna pewnie bał się,że ze swoim wykształceniem zabierzesz mu ciepłą posadkę;-). A tak serio,to moja szwagierka,żeby dostać jakąkolwiek pracę(właśnie w sklepie) celowo nie pisała o swoim wyższym wykształceniu. Wiele razy się przekonała,że żaden szef nie chciałby mieć pracownicy z wyższym wykształceniem,niż jego... Taka jest rzeczywistość i,jak widać,nie tylko u nas:-(.

Franek dzisiaj był jakiś marudny. I podczas tego swojego marudzenia zaczął... podnosić pupcię do raczkowania:-):happy2:. Jutro będzie ostry trening;-):tak:.

Idę spać. Buziole:cool2:
 
ANIAWA- ja juz slyszalam parenascie razy tu we FR ze mam za duzo dyplomow i oficjalnie mi mowia NIE. a z drugiej manki jakby klamac ze mam tylko podstawowke albo LO to co? byloby za malo????? ja mam w nosie wszystko -chce miec robote blizej domu na caly etat i godnie w miare zarobic i dyplomy na dobra sprawe moge olac. ja juz nieraz zauwazylam ze pracodawcy sie boja takich wlasnie z mgr czy dr. ze 3 lata temu trafilam na firme ktorej dyrem byl polak, szukal babki zeby znajdywala mu tiry i ciezarowki po okazyjnych cenach uzywane a on bedzie je odsprzedawac do PL. bylam na probie 2 dni. jego pracownice (2 sekretarki) w tydzien nie umialy mu znalezc nic konkretnego-a szczegolnie wynegocjowac ceny. ja w pol dnia znalazlam mu 6!!!!! gosciu byl w szoku. nie przyjal mnie- powiedzial otwarcie: ja sie pani boje bo pani jest niesamowita wygadana i z przebojem-ze pani mi otworzy firme konkurencyjna za plecami z pani zdolnosciami. serio-szczeka mi opadla!!! zaplacil mi za te dwa dni na probe ale po prostu sie mnie wystraszyl.... noz cholera jakbym chciala se otwierac firme to bym se otworzyla anie prosila sie zeby mnie przyjal do pracy dupek. ale coz... sa i takie elementy.

EMILIAB- Leanderek probuje pelznac do rpzodu (lub raczkowac) ale sama sie chyba siebie boi bo niby przesuwa sie do przodu a jeczy ze ma placz na koncu nosa " co?? ja mam isc do przodu?? nie chce mi sie!"
 
Witam dziewczęta:) no i znowu 100lat mnie nie było!!
Małż znowu zmienił prace, w środę idzie do następnej nowej - może w końcu okaże się coś fajnego. A tak to siedzi od 3tygodni w domu, w sumie odkąd się przeprowadziliśmy i on okupuje lapsa bo ciągle szukał pracy. Może jak już zacznie pracować to będę miała więcej czasu żeby tu być na bieżąco:).
Chciałabym w skrócie napisać co u mnie o ile chcecie...
Dieta kopenhaska przedświąteczna okazała się o dupę rozbić niestety!!! Teraz to pijemy prawie codziennie i co dalej ze sobą począć przecież wesele tuż tuż:D Dlatgo od przyszłęgo tygodnia bierzemy się za dukana!! Ech...
Poza tym nie wiem czy Wy też tak macie, ale naszego łobuza nie da się okiełznać!! Jak nie śpi to trzeba się z nim bawić bo inaczej sam się sobą nie zajmie, no chyba że dostanie flipsa, albo przy pełzaniu dorwie się do jakiegoś kabelka, dvd, czy płyt cd, które może zrzucać z półki! Ponad to ma zębą, jednego jedynego, ale już widocznego:) no i czekamy na resztę bo niespokojnie przez to ząbkowanie sypia!!
Chciałam się tez pochwalić swoim mieszkankiem i nie wiem gdzie mogę te zdjęcia zamieścić czy tu czy gdzie?
Pewnie już mnie nie lubicie:D nie wiem jak znowu uda mi się wkupić w Wasze łaski!! O ile znowu nie zniknę nie wiadomo gdzie:)
 
DAGISU wal zdjecia nawet tuaj -umieram z ciekawosci kochana!!!!!!! jak to cie nikt nie lubi??a w kielek chcesz zarobic?????? a co do iet- na razie mimo ze i sie obzeralam przy swietach i pilam rozne trunki to nawet grama w gore nie ma:)))))))a jesli chodzi o dziecia- to Leane niby ma zabawki przy sobie ale jak wyjde do kuchni to sie przyglada co ja robie zamiast sie bawic i jak za dlugo trwa to moje kuchcenie to mi miauczy, rozklada ramiona ku gorze jak ksiadz na mszy zeby ja wziac na chwile, wiec biore, robie karuzele wkolo wlasnej osi-uwielbia to, i odkladam np na wersalke daje zabawki znowu i tak w kolko.najspokojniej siedzi jak ma ciasteczko albo chrupka w rece:)))

a co do ciebie DAGIS - pisz wsjo ze szczegolami bo dluuuuuuuuugo cie nie bylo.


no to ja ide lulu.


a poza tym zapowiadaja u nas ochlodzenie.... z 32 w cieniu na 29. jest taki upal ze jakby nie wentylator przy zyrandolu w salonie to bym chyba sie ugotowala. nawet Leane do spania ubralam cieniej niz zwykle- porteczki pizamkowe i cienkie body z dlugim rekawkiem. wczoraj wlozylam pizamke z welurka to jak dzisiaj wstala to byla mokrusia.

no nic, koncze pic "zuberka" i lulu:)) maz jakies pdochody dzisiaj robi do mnie:pppppppp hmmmmmm ....
 
Ostatnia edycja:
No dobra to chwalę się teraz zdjęciami:) tak na początek poza tym to oczywiście piję:p jezu alkoholizm to już chyba jest;) więc nie wiem czy ja w ogóle pamiętam szczegóły, zresztą niektórych to lepiej nie pamiętać:)
 

Załączniki

  • SAM_6632.jpg
    SAM_6632.jpg
    29,1 KB · Wyświetleń: 80
  • SAM_6633 [1600x1200].jpg
    SAM_6633 [1600x1200].jpg
    19,1 KB · Wyświetleń: 76
  • SAM_6622 [1600x1200].jpg
    SAM_6622 [1600x1200].jpg
    17 KB · Wyświetleń: 75
  • SAM_6635 [1600x1200].jpg
    SAM_6635 [1600x1200].jpg
    19,9 KB · Wyświetleń: 79
  • SAM_6630 [1600x1200].jpg
    SAM_6630 [1600x1200].jpg
    24,8 KB · Wyświetleń: 65
  • SAM_6623 [1600x1200].jpg
    SAM_6623 [1600x1200].jpg
    25,1 KB · Wyświetleń: 70
  • SAM_6632 [1600x1200].jpg
    SAM_6632 [1600x1200].jpg
    29,3 KB · Wyświetleń: 68
  • SAM_6629 [1600x1200].jpg
    SAM_6629 [1600x1200].jpg
    23 KB · Wyświetleń: 62
  • SAM_6627 [1600x1200].jpg
    SAM_6627 [1600x1200].jpg
    20,2 KB · Wyświetleń: 65
WOW!!!!!!Dagisu mieszkanko masz jak z katalogu! Gratuluję dobrego gustu i pięknego lokum :tak:
Co do alkoholizmu to nie odbiegasz od naszej bb-normy :-)

Uciekam tankować mojego młodzieńca i do łóżeczka.
 
reklama
Co do piżamki to jak jeszcze mieszkaliśmy u moich rodziców, tuż przed przeprowadzką jak trwało wielkie pakowanie mojego dorobku w tym przede wszystkim za małe ciuchy buhahaha to małż mi powiedział a po co Ci te wszystkie piżamy - jak się przeprowadzimy masz być dla mnie seksowną żoną:/ także teraz śpie tak fiu bździu :) jakaś koszulina łatwa do ściągniecia, ale nie wiem czy o to mu chodziło:) Czasami to się zastanawiam czy jestem tu sama czy z nim...ale o tym może kiedy indziej. Mimo to jak przed chwilą oglądając jakiś durny program na mtv to zapytałam czy jest jeszcze prawiczkiem to powiedział, że ma nadzieje że go dzisiaj żona rozprawiczy... hmm także tak w temacie Dziuluś działaj tam z małżykiem:)

aniawa dzięki za miłą ocene. I tak cicho powiem, że siostra ma jest architektem:D

Oj ja nie w temacie ale chyba wróciłyście do pracy i teraz tu się pustki zrobiły bo trzeba rano wstać:)
Ja też się żegnam-dobranoc:*
 
Do góry