renata,happy,kroma piszecie o buchtach?jesli tak to ja lubie ale na slodko chyba ze to cos innego
my zaraz spadamy do szkoly.pozniej jade na zakupy i jak zwykle w piatek piocuje dom na blysk jak ja to lubie... dopada mnie jakies zmeczenie materialu niemam na nic sily ta rutyna mnie dobija a najbardziej wkurza mnie gotowanie boze jak ja tego nie lubie i tego wymyslania co ugotowac to tego musze robic w duuuuzych ilosciach bo moj k bierze jeszcze obiad do pracy jak juz bede bogata zatrudnie sobie kucharke;-)wtedy juz nic nie bede potrzebowac do szczescia
uciekam do pozniej papa
my zaraz spadamy do szkoly.pozniej jade na zakupy i jak zwykle w piatek piocuje dom na blysk jak ja to lubie... dopada mnie jakies zmeczenie materialu niemam na nic sily ta rutyna mnie dobija a najbardziej wkurza mnie gotowanie boze jak ja tego nie lubie i tego wymyslania co ugotowac to tego musze robic w duuuuzych ilosciach bo moj k bierze jeszcze obiad do pracy jak juz bede bogata zatrudnie sobie kucharke;-)wtedy juz nic nie bede potrzebowac do szczescia
uciekam do pozniej papa
.nie to,że nie lubię gotować,bo raczej lubię.Tylko po tylu latach to juz nie jest taka zabawa i przygoda jak na początku....;-)
;-)
NAT fajnie, że jednak się pojawiłaś na głównym i nadrobiłaś wszystko widzę. No, no. Ja do tej pory zaległości mam ale już nwet nie próbuję nadrabiać, bo nie daje rady ze wszystkim.




nieźle.