reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

emilia- a ty tylko Doris się chwalisz a co z nami i gratulację głównej roli dla Kubusia, rośnie ci aktorzyna :)
Natolin- mnie M kusi co wieczór pizzą, i smaka mi narobiłaś, a co do woli to moja ostatnio też nawala.

Kania-
wiesz moje dzieci i nie tylko moje mają mnóstwo pomysłów, ale jak są osobno to są grzeczne. A mam bardziej problem ze sąsiadami, kiedyś nam zostawili liścik, że jesteśmy najgłośniejsi na klatce i że nie jesteśmy sami. Nie wiem co mieli na myśli, ale chyba te piski, skakanie, tańce, i jeszcze jak do nas przyjdą znajomi z dziećmi to jest naprawdę głośno.
 
Ostatnia edycja:
reklama
co wy macie z tymi pizzami?? teraz to też bym chętnie zjadła. a skibka to też mój małż mówi bo ona z Poznania i tam się tak mówi.
 
Kania- wiesz moje dzieci i nie tylko moje mają mnóstwo pomysłów, ale jak są osobno to są grzeczne. A mam bardziej problem ze sąsiadami, kiedyś nam zostawili liścik, że jesteśmy najgłośniejsi na klatce i że nie jesteśmy sami. Nie wiem co mieli na myśli, ale chyba te piski, skakanie, tańce, i jeszcze jak do nas przyjdą znajomi z dziećmi to jest naprawdę głośno.
Jesteś Kochana u siebie i do 22 mogą Ci wiesz co....
To jacyś starsi ludzie, czy młodzi?
Choć podejrzewam że starsi, i zapomnieli jak to mieli kiedyś dzieci...albo sami byli dziećmi.
 
mamaagusi- hmm a my mamy korzenie z okolic Zielonej i Wawy a z Poznania nie mam nikogo z rodziny, a wiem, że moja mam zawsze używała skibka.

Kania
- wiem, ale jak nawet im coś przeszkadza to powinni przyjść i pogadać, ale w sumie co ja bym im powiedziała, że dzieci zamknę w szafie albo przywiążę do stołu i tak już dużo im nie pozwalam i ciągle mówię nie rób tego, zostaw to, i ciągle zrzędzę.
 
Kania chodziło mi o tę kwestię wczorajszą... O wmuszaniu jedzenia i nerwach
Kroma mój też zrobił mi smaka, a później chciałby, żebym miała talię osy...
 
cd. po kąpieli w pianie i wypłakaniu się przyjaciela z powodu porzucenia przez dziewczyne.

małami u mnie jest tak i zapewne u Roxi identyko że jak powiadomie do 8,30 żłobek że dziecka nie będzie to mi zwracają te 6 zł za jedzenie i nie ma znaczenia czy to był tylko jeden dzień. A dodatkowo ze stałej opłaty około 370 zł wzracają 0,26 gr hihihihi za media za każdy dzień co dziecka nie ma. śmieszne ale prawdziwe.
A co do płaczu na zawołanie to moja nawet umie łze uronić od tak. Przetestowałam w praktyce

Kania tak tak Roxi jest tak gruba jak słoń a raczej jak 1/4 szerokości jego nogi w kostce.
Ja zaczełam jak mnie mojac bije to jej oddaje i odrazu przestaje a zaskoczona jak nie wiem co. Oczywiście moje oddawanie to bardziej muskanie motyla ale skutkuje ;-).
Urlop też chomikuje aż 7 dni.

Roxi oj szef mi dziś powiedział że zapomniał jak wyglądam ;-). Roxi oddam ci troche włosów i widze że Laurka że pomału zaczyna mieć ilość po mnie a kędziorki po tacie.

Doris generalnie z dzieckiem do żłobka można przyjść jak ma katar czy kaszel. Ważne aby nie miało gorączki bo to już raczej dobre dla dziecka nie jest. Wtedy potrzebuje spokoju, mamy i leków. W sumie to też troche zrozumiałe bo są dzieci co mają ciągle katar i kaszel i co wtedy. Ciągle na zwolneniuni nie moża być a temperatura to już raczej coś poważnego się dzieje no i nie bywa bez powodu.

Olena a przepraszam masz robić co hrabia każe? Zwiewaj ty dziewczyno zwiewaj. Poki młoda. Zawsze większa szansa na zaczęcie życia od nowa. A mąż jak taki czyścioszek to niech sam posprzata. Korona mu nie spadnie. Jak mi mąż powiedział raz że wrtócił z pracy a ja siedziałam cały dzien na kompie vto mu powiedziałam: najedzony, czysty, przewócił się o co NIe???? ojej no to co chciałam to siedziałam. A jak będzie marudził to naprawde posiedze przed kompem i nic nie zrobi i wtedy odczuje różniece. Wiecej do tematu nie wracał.


Dziulka a nawet jak zje 4 łyżeczki to co. Nie padnie z głodu ma z czego energie pobierać. A moja kocha herbatniki ale nie daje jej po posiłku bo lubi. Nie ma co się denerwować ani obrażać ale zawsze jak czytam że zjadła miche, potem serek biały, potem jogurcik to ja bym się sama tego nie zjadła.

Dagisu moja porozwala zabawki po całym pokoju a potem siedzi i bawi się nawet godzine butami wyjętymi z pódełka. Chyba daje i do zrozumienia że kupiłam sobie buty w kwietniu i ani razu ich nie założyłam.

cdn. ide pościelić łozko
 
Kania- wiem, ale jak nawet im coś przeszkadza to powinni przyjść i pogadać, ale w sumie co ja bym im powiedziała, że dzieci zamknę w szafie albo przywiążę do stołu i tak już dużo im nie pozwalam i ciągle mówię nie rób tego, zostaw to, i ciągle zrzędzę.
Właśnie tak się zachowują normalni ludzie, przyjdą, pogadają. A wszystkiego zabronić im nie możesz, w klatce ich nie zamkniesz.

Natolin dziękuję za wyjaśnienie.
A co do talii osy, to mój akurat tego ode mnie nie wymaga :-) bo to nie wykonalne...
 
Ostatnia edycja:
Natolin- te chłopy, jak na razie mój nie narzeka, nie mówi mi nic, ale wiem, że chciałby, żebym łaziła w bardziej obcisłychubraniach, a nie luźnych, no i czasem spódnicę założyła, a jak mam założyć jak mi tyłek urósł i nie mieszczę się, a jeszcze ta talia osy była kiedyś, już jej nie ma, mam na plusie 10 cm w talii. No cóż 18 tu już nie mam i nie wypada mi łazić w krótkich kieckach.
 
DAWIDOWE szalejesz :laugh2:
KROMA mój D. ma identyko jak Twój slubny z tymi kieckami i obcisłymi ubraniami ale ja go zawsze na ziemię sprowadzam i to szybko mówiąc, że skoro ode mnie wymaga stroju jak na wielkie wyjście to niech sam po domu w garniturze chodzi :rofl2:
 
reklama
Hej dziewczyny jestem ale wybaczcie nie nadrobie dzisiejszego dnia.Siostra pisała że serduszka nie widać i jutri prawdopodobnie zabieg:-(
Lenka śpi ale coś dzisiaj marudna była pewnie pogoda bo niezaciekawie u nas było.S nadal chory antybiotyk bierze i na dodatek korzonki go bolą.A wczoraj nas nawiedziła jak wy to określacie hehe kurewna i taka zadowolona że małą widziała ale stwierdziła później u sie w domu że taka jakaś smutna była,no pewnie bo chyba Lenka ma skakać pod sufit na jej widok.No to tyle teraz poczytam trochę do tyłu.
 
Do góry