reklama
ELWIRKA 25
Mamuśka
Nat no tak ale i tak super że Pudzianek sam się umnie zająć sobą
Happy skorzystam :-) do niedzieli
Happy skorzystam :-) do niedzieli
dziewczyny co do pytania o seksie to on sobie pomarzyć może, jak chce niech sobie sam sprawe od ręki załatwi
nie mam ochoty na seks z nim
Jak śpią wasze dzieciaczki? Bo moja amelka to od urodzenia do teraz budzi się co chwile do cyca co 30 minut lub max godzinke:-( poprostu padam na pysk, nie zdąrze nie raz zasnąć a ona już płacze w łóżeczku, smoczka nie chce brać. Jak jeszcze w międzyczasie się starsza obudzi, i muszę wstawać do centralnego bo nie wiem jak u was ale u nas mrozy już, to praktycznie prawie snu nie mam :-( może macie jakieś rady?
nie mam ochoty na seks z nim
Jak śpią wasze dzieciaczki? Bo moja amelka to od urodzenia do teraz budzi się co chwile do cyca co 30 minut lub max godzinke:-( poprostu padam na pysk, nie zdąrze nie raz zasnąć a ona już płacze w łóżeczku, smoczka nie chce brać. Jak jeszcze w międzyczasie się starsza obudzi, i muszę wstawać do centralnego bo nie wiem jak u was ale u nas mrozy już, to praktycznie prawie snu nie mam :-( może macie jakieś rady?
już próbowałam kilka razy, ale jak nie dostaje cyca to tak płacze i krzyczy aż się sina robi:-( z pierwszą nie miałam takiego problemu a też rok karmiłamOlena właśnie chciałam napisać - czy nie myślałaś o odstawieniu?
kahaaa
Fanka BB :)
hej
ja znow z pracy, wiec tylkowas "przelecialam"
emis - fajnie ze A. w domu, niefajnie z tesciowa szwagra, tulam
olena - dobrze, ze sie odezwalas, bo mialysmy rozne teorie. napisze tylko, ze zgadzam sie z Alicja -tu chcesz go wyrzucac, ale wraca i cie nei bije, wiec go nie wyrzucasz, chociaz go nie kochasz. wiec dlaczego go nie puscisz w cholere?? no i raz piszesz, ze "w lozku czekasz jak skoncz" , a potem, ze z nim nie sypiasz. podejmij jakas konkretna decyzje i wprowadz ja w czyn. my cie mozemy wspierac i dodawac ci odwagi, ale na odleglosc nic nei pomozemy.
i jeszcze nie a propos chcialam,z e pozalic, ze w Tomcia diabel wstapil, lozeczko go w dupe parzy, spi w nim max 20 min i drze jape, trzeba przyjsc poklepac po plecach, przytulic i laskawie zasypia na nastepne 20 min. wczoraj juz bylam bliska wprowadzenia w zycie metody 3-5-7, ale jak tak stal taki zasmarkany i buczal "mama mama" to mi go zal bylo zostawic, wiec przytulilam, poklepalam... ech! innych konsekwencji ucze, a sama sie nie wyedukowalam w tej kwestii
ja znow z pracy, wiec tylkowas "przelecialam"
emis - fajnie ze A. w domu, niefajnie z tesciowa szwagra, tulam
olena - dobrze, ze sie odezwalas, bo mialysmy rozne teorie. napisze tylko, ze zgadzam sie z Alicja -tu chcesz go wyrzucac, ale wraca i cie nei bije, wiec go nie wyrzucasz, chociaz go nie kochasz. wiec dlaczego go nie puscisz w cholere?? no i raz piszesz, ze "w lozku czekasz jak skoncz" , a potem, ze z nim nie sypiasz. podejmij jakas konkretna decyzje i wprowadz ja w czyn. my cie mozemy wspierac i dodawac ci odwagi, ale na odleglosc nic nei pomozemy.
i jeszcze nie a propos chcialam,z e pozalic, ze w Tomcia diabel wstapil, lozeczko go w dupe parzy, spi w nim max 20 min i drze jape, trzeba przyjsc poklepac po plecach, przytulic i laskawie zasypia na nastepne 20 min. wczoraj juz bylam bliska wprowadzenia w zycie metody 3-5-7, ale jak tak stal taki zasmarkany i buczal "mama mama" to mi go zal bylo zostawic, wiec przytulilam, poklepalam... ech! innych konsekwencji ucze, a sama sie nie wyedukowalam w tej kwestii
reklama
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
Dzień dobry
obiecuję, że zaraz nadrobię.
Tylko tak mi coś przemknęło, że o odstawieniu mowicie i uwaga - my od 2 dni całkowicie bzzz cyca żyjemy. Celowo piszę my, bo Alicja już nie potrzebuje a mi moje "pryszcze" prawie zniknęły

a to odstawienie to tak samo z siebie poszło. Po prostu młoda zapomniała jak się ssie i po jednej awanturze stwierdziła chyba, że nie ma sensu się męczyć.
obiecuję, że zaraz nadrobię.
Tylko tak mi coś przemknęło, że o odstawieniu mowicie i uwaga - my od 2 dni całkowicie bzzz cyca żyjemy. Celowo piszę my, bo Alicja już nie potrzebuje a mi moje "pryszcze" prawie zniknęły


a to odstawienie to tak samo z siebie poszło. Po prostu młoda zapomniała jak się ssie i po jednej awanturze stwierdziła chyba, że nie ma sensu się męczyć.Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się:
