reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
to sobie same zblenderuj i też będzie ok :laugh2: ja jakbym miała cos do mrozonek dodawać to jakiś nabiał to by był - nawet troche sera białego, żeby to tak 'zbić' bardziej. Ale kurcze smaka i tak mi narobiłaś :-p
 
Roxanka, Kania i Rysia,- zdrówka dla waszych pociech, niech zdrowieją. Chociaż nie jestem pewna co z twoim Patrykiem Roxanka, lepiej już mu? My jeszcze barbie nie oglądamy, mamy na dvd ale Olce nie podoba się ta bajka, ona ma hopla na punkcie Georga.
Dawidowe- oby u was nie pochorowało się dziecię.
makuc- ja mam takie echo w lodówce, że jadłam dzisiaj dziecięce parówki. Ale lody mam :)
Happy- moje tez tak śpią i nawet Olka czasami tak śpi z dupką do góry. Ja bym tak nie mogła, groziło by to przyczepieniem się kogoś do mnie we śnie :-)
Dziulka- współczuję nocki
Mamaagusi- u nas powodem złej nocki było wywrócenie do góry nogami domu przez mojego M. poszalał w nocy i jak wrócił w stanie nieważkości i wszystkich obudził bo mu bardzo wesoło było i wpadł na moje żelazko i przewrócił deskę to się dzieciaki obudziły, a potem jak już tata miał humor to nie dał im spać, a ja głupia jestem i zamiast jego uspokoić to mi się śmiać chciało. A na koniec straszył ubikację, pewnie sąsiedzi słyszeli :-)

Moje padły o 18 tej ale jestem szczęśliwa, bo dzisiaj kombinowali jak mało kto, Olka w ogóle nie dała się uspokoić, palem mi groziła, czort po tatusiu jest.
 
Dobry na wieczór :-) zaraz biorę się za nadrabianie aż 11 stron matko kochana.My nockę dosyć znośną mieliśmy dwie pobudki o 24 i 4 i do 7 sobie pospałyśmy.Ja jeszcze dodatkową pobudkę o 3 miałam bo młodzi sąsiedzi wrócili z jakiejś impr i troszkę było słychać ich dyskusje a raczej płacz tej laski i jakieś blybry młodego ale szczęście że nie długo.

wioli super prezencik heh ale najpierw musiałam sobie poczytać co to takiego bo troszkę niekumata jestem w tych sprawach,moją nowością gadżetową to tel dotykowy na dwie karty.
dawidowe oj nieznane numery,wiem że to strasznie denerwujące jest ja też już dość dawno miałam podobne przypadki i się okazało że jakieś gówniarze się bawią.no i te 4 miesiące to przeleci tak szybko że hoho i mąż bedzie z wami

narayie tyle bo mi sie cođ y klawiatura stalo
 
Zaraz nadrobię,ale musze napisac,że jak zwykle Kroma ze swoimi tekstami rządzi:-D:rofl2::laugh2:
Happy- moje tez tak śpią i nawet Olka czasami tak śpi z dupką do góry. Ja bym tak nie mogła, groziło by to przyczepieniem się kogoś do mnie we śnie
biggrin.gif
No,padłam i leżę:-D:rofl2::rofl2::rofl2::-D:laugh2:
 
Ja to chyba dzisiaj oszaleje, moje dziecko poprostu robi sobie z nas jaja :crazy::baffled::confused2: Nie chciał iść spac na drugą drzemke, trudno, pomyśleliśmy że napewno szybko padnie wieczorem. No i w sumie mieliśmy racje tylko nie o takie padnięcie nam chodziło :dry: Bo przy ostatniej inhalacji, jeszcze przed kąpielą i mleczkiem, zasnął mężowi na kolanach. Stwierdziliśmy że nic mu się nie stanie jak znowu go nie wykąpiemy tylko przebierzemy, damy mleczko i dalej bedzie spał. Był taka dętka że ciężko go było ubrac w piżamke bo się kiwał na boki :rofl2: Ale jak go już położyliśmy do łóżeczka i daliśmy mleczko to tak się rozbudził że hej, oczy jak 5 zł, normalnie jak nowonarodzony :surprised::eek: No i na zmiane ja i mąż go usypialiśmy, aż wkońcu zasnął z wielką łaską :confused2:


alicja, fajnie musiał mąż wyglądać, robiąc za ściereczke :-D

mamaagusi, zdrówka życze!

makuc, mi się marzy już taki wiosenny spacerek i wizyta na placu zabaw już z takim biegającym Ptysiem ;-) póki co u nas spacerowanie nie jest wskazane i przyznam szczerze że jakoś za tym nie tęsknie w taką pogode i po całym dniu pracy :sorry:

dawidowe, maliny i truskawki mniam :-p

kroma, dzięki :* no niby troszke lepiej ale chory jeszcze jest :-( Uśmiałam się z tego spania z tyłkiem w górze :laugh2: ja tez bym mogła mieć jakiegoś rzepa po przebudzeniu :rofl2:;-) a opis powrotu twoje męża do domu też mnie ubawił, chociaż gdyby to było u mnie to pewnie bym się wściekła bardziej niż śmiała :rolleyes2:

ikaa
, dobrze, że chociaż u ciebie nocka znośna, ale widze że bez pobudek się nie obyło, szkoda :happy:


Dobra, ide myć włosy bo trzeba się jutro jakoś w pracy pokazać :ninja2: Chociaż oczy to i tak na zapałki będę musiała jutro sobie otwierać bo jestem mega przemęczona, dzisiaj nawet w wannie zasnełam i coś mi się przyśniło i mnie wybudziło ze snu :eek::szok::unsure::baffled::oo::huh:
 
Roxi ja w piątek po tych upojnych nockach musiałam przysnąć na porannym kibleku bo jak się wybudziłam to było 15 minut poźniej i musiałam nabrać wigoru w szykowaniu
 
reklama
ROXI ale hardcore Wam Ptyś urządził :oo: i nie dziwie się, że zmęczona chodzisz. Ale że aż w wannie zasnęłaś :eek::szok:
a ja tak Was czytam lewym okiem a prawym cośtam pracuje se jakotako.
NAT cieszę się, że mimo iż sie praktycznie nie udzielasz to jednak nas podczytujesz w miarę sił i możliwości :*
 
Do góry