reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Bry, choć dla mnie nie za dobry...

Sheeney
jak się czujesz? Ja myślę o Tobie, mimo że czasem nic nie napiszę.
Ragna ciekawe te zajęcia, fajnie że Hania ma kontakt z rówieśnikami a te pomysły możesz sprzedać na odpowiednim wątku (zabaw na niepogodę)
Makuc pod blok to ja też w dresie wychodzę :-) czyli miałam rację z czytaniem=nieczytaniem...
CzarodziejkaM dzięki ***:-)
Kroma super waży Arek i cieszę się że tak dzielnie zniósł szczepienie. A co do tuszu, to jedyna rzecz jaką używam przy malowaniu i to też bardzo rzadko.
Dawidowe wszystkiego Najlepszego z Okazji Imienin.
My też tak czasem jemy makaronik, Oliwii strasznie się to podoba, fajnie że Kair i Aleksandrię tak dobrze znasz :-) Zazdroszczę ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu a co do spacerku, myślę że spokojnie na króciutki możesz iść, tym bardziej że Laura temp. już nie ma :-)
Sarisa to się Zuzia rozkręciła z tym mówieniem, ale fajnie że "jajo" mówi, moja nauka w las nie poszła heh ;-)
Do gina w kolejce czekasz?
Kahaa ucz się ucz :-) człowiek nigdy nie jest stary na naukę.
Mamaagusi jak się czujecie??? doczytałam że katar nadal dokucza ale nocka najważniejsze że przepsana :-) Zdrówka więcej Wam życzę !!!
mam w planach zrobić coś Agusi na szydełku ale nie mam jeszcze pomysłu co, heh jak wymyślę to się pochwalę
Mam nadzieję :-)
Wioli ja otwieram zwykły notatnik w kompie, czytam i odpisuje na bieżąco.
Nic mi nie żżera :-)
Masz rację, przegięcie z tą szkołą, ocknęli się?
Alicja dzięki za te przepisy, spróbuję takie usmażyć.
Klepanie po brzuchu u Nas też na tapecie, do tego woła "bach.
A ten dzisiejszy stworek oddaje cały mój nastrój po dzisiejszej nocy :-(
dareczka, happy u nas z pisiu pisiu to samo.
Uczymy się na tablicy do pisania :-)
Ida chętnie Michalinkę nauczę tych słówek mówić we śnie, a nuż Cię zaskoczy.
Wybierz się koniecznie do dr bo to za długo już trwa, doczytałam że randka będzie ;-)
Mam nadzieję, że wszystko ok i że nocka dziś nie będzie taka straszna jak przewidujesz.
Ja Ciebie też lublju :-)

Aha,Kania- Ty pisałaś chyba,że bys nie przełknęła?Nie wiem,to chyba z domu sie "wynosi",bo moi rodzice zawsze jak bylismy mali ,taki "teatr" odstwiali przy wszystkich niesmacznych i dziwnych rzeczach,że bylismy swięcie przekonani,że to najlepsze na świecie.No i tym sposobem lubimy mleko z czosnkiem,kozuchy z mleka itp.
U Nas pewnie rodzice też nam podawali i właśnie jak sobie o tym pomyśle to mi niedobrze, a kożuch na mleku to dla mnie straszny widok i dlatego mleko tylko zimne pijam.
Syrop z cebiuli bardzo lubię, czosnek uwielbiam a mleko ty
Odnośnie jedzenia, to francuskim pieskiem nie ko 1,5, 2 % max.
Francuskiem pieskiem nie jestem ale rzadko jem smażone, tłuste, kapust też nie jadam zwłaszcza smażonych.
Obcasy to dla mnie wróg na codzień, od święta czasami coś tam włożę ale bez szaleństw.
Helou Gadała "przez telefon"- dałam jej ten stary do rączki i nawijała - scenariusz rozmów zawsze taki sam:"Halo!Halo?Tata!Tata?"-po czym następowała tyrada w jej języku,zakończona krótkim"Pa!".I tak kilka razy,w kółkoAle nie narzekam,bo od północy do 5.00 spokój.
W ogóle Amelka uwielbia telefon,ale jak tata czy ktoś naprawde chce z nią pogadać,to milknie,oczy jak 5 zł i tylko słucha,nawet nie piśnie.Dopiero jak ja zakończę rozmowę,to swoje "Pa" dorzuca.
kania,namolna dzieci nie ma (31lat) i jest sama,czemu sie nie dziwię,z jej charakterkiem.W ogóle to może lepiej,by ona tych dzieci nie miała,bo połączenie tępoty z przekonaniem o własnej nieomylności niezbyt dobrze wróży na przyszłość. Ja tak tu na nia "sucze " nieraz,że aż mi głupio...no,ale co poradzę???Naprawdę osoba wyjątkowo "nie w moim typie",a tak sie skłda,ze kiedys razem pracowałyśmy i blisko mieszka,to tak przychodzi...A z tego,co wiem,to nie ma innych koleżanek....co tez mnie jakoś nie dziwi.no,dobra...koniec o niej,nie będe Wam nią zawracac głowy...
Kania,dawidowe- a Wasze niunie jak?mam nadzieję,ze lepiej...:***
Oliwia z telefonem tak samo, pała do niego wielką miłością a jak babcia do niej dzwoni i chce "pogadać" to siedzi zaczarowana, nie wiedząc o co chodzi heh. Co do koleżanki to jak taka z rana namolna to ja bym jej drzwi nie otworzyła, pewnie by się zdziwiła.
M. dal raz Amelce kawałek czekolady.nie dość,ze pluła,to jeszcze ja wysypało po niej.I juz nie daje.Ostatnio w DDTVN mówili o magnezie,że owszem,jest w czekoladzie i dzieciom można dawac,ale tę gorzką,nie mleczną.Ale u nas na razie odpada.
My też czekolady niet... jak już to zjada biszkopta czy herbatnika to tyle ze słodyczy.

Nie zapomnę,jak jakieś dwa lata temu małż robił galaretę,którą robi się z...wiadomo...świńskich kopyt
U nas mówią na to "studzielina". Szkoda że mysza wylądowała w kawie, hmmm ja muszę zacząć swojej pilnować.
Dziulka zatem powodzenia na wizycie u gina :-)
Mała_Mi gratuluję i cieszę się razem z Tobą tymi stypendiami.
Doris współczuję niewyspania i łączę się z Tobą w bólu, w tymże temacie.
Wogóle to musimy się jutro wybrać do lekarza z małą bo takie jakieś brzydkie na łapkach wyszły placki czy chrostki i przez to z S się pożarłam bo on oczywiście jak to zobaczył to od razu mina taka jak bym mu matkę i ojca zabiła a jak ja go widzę z taką miną to mnie od razu h.. strzela normalnie ech
Powodzenia na wizycie, daj znać co i jak a S. to w ogóle na luz niech wrzuci !!!
1 dzień diety wytrwałam (hihi przede mną jeszcze tylko 12 dni)a co najgorsze dzisiaj do domu mój M przywiózł po drodze z pracy pączki,słodkie bułki,parówki w cieście i pizze (nawet nie wiecie jak mi ślinka ciekła)
Gratuluję a M. niedobry, takimi pysznościami w diecie kusić...
Nat co u Ciebie???
E-lona jak dzieciaczki???
Paolcia, Ikaa216 gdzieś się podziałyście???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziękuje Wam wszystkim bardzo, przynajmniej to jest rzecz z której mogę się cieszyć bo mi jej nie zabiorą tak jak tą nadzieję z tym mieszkaniem.
Pisałyście że to pewnie ich chęć wzbogacenia się podpowiedziana przez kogoś innego, możliwe że macie rację, bo człowiek z dnia na dzień tak nie zmienia decyzji. Jak sobie przypominam o tym mieszkaniu to mi smutno znowu:-(.
mamaagusi pytasz jak to robię, heh.. no właśnie sama nie wiem,ale jakoś tak wyszło że miałam dobre oceny z egzaminów:-). Zauważyłam że posiadanie dziecka, większa ilość obowiązków do tego jakoś bardziej mnie motywują i potrafię lepiej zagospodarować sobie czas na naukę:-).
sarisa a to do gina w kolejce czekasz? jeśli tak to jak tam po wizycie?
alicja i co gadałaś z mężem na temat wiadomy:-)?
emilab no to Franek pomysłowy heh!:-D NO ale za to zawsze nowy pretekst żeby kupić myszkę :)

Dziewczyny ja nie wiem jak wy to robicie że tyle macie czasu żeby tu pisać, mnie go ostatnio brakuje, wczoraj najpierw jazdy, potem uczelnia. Dzisiaj do południa obiad musiałam przygotować, zrobić pranie, posprzątać, zmienić pościel no i czasu mi brakuje a za 1,5h wychodzę znowu na jazdy, więc chyba dopiero wieczorem jak moje chłopaki pójdą spać to będę z Wami na bierząco!:-)

kania czemu smutna jesteś Kochana??

dawidowe
wszystkiego najlepszego z okazji imieninek!!!
 
Halo już po wizycie ......... spiełam się z starszą kobietą, bo przyszła kobitka w ciąży na oko 6 miesiąc i pyta kto ostatni to ja do niej mówi, że ona powinna wejść bez kolejki, bo będzie ważona itp. a ona, ze ok bo wizyte ma na 10.30 i nagle sie odzywa ta glupia baba, ze niejedna kobieta w ciazy czeka to sie jej pytam, ze np.kto (bo byly same stare bzdziagwy), a pozatym jak jest ławeczka można sobie siedzieć i czekać. To jej powiedziałam(bo siedziała z córka nastoletnią), że chyba sama była w ciązy i wie jak to jest jak jest ciężko. To mi odopwiedziała, że jej nikt nie puszczał.........popatrzyłam na nią i strwerdziłam, ze szoda się odzywać, bo i tak nic nie wskóram ehhhhh................a i byłam w szoku, bo teraz NFZ na dzieńdobry w standardzie funduje HIV :szok:
Dawidowe słońce wszytskiego NAJ NAJ :-)
Kania a Ty czemu się smutasz??
Emiś Franek ma pomysły. Pewnie nic z tej myszki i tak nie będzie, ale spróbuj zareklamować a nóż sie uda
 
hejka:)
Wiem że pisząc to pewnie zapesze,no ale muszę się pochwalić że kolejną nocke z rzędu Miłosz przespał całą:tak:kurcze aż dziwnie się czuje że ZNOWU jestem wyspana:-D

Mała_mi super z tymi stypendiami...nie ma to jak kilka złotych więcej w portelu.Gratuluje:happy:
Dawidowe wszystkiego najlepszego z okazji imieninek.Przede wszystkim życzę Ci byś jak najszybciej w realu "poskakała" po mężu:-D
mamaagusi fajnie że już lepiej z Waszym zdrówkiem:tak:
emiliab no powiem Ci że pomysłowego masz synka...pewnie stwierdził że najwyższa pora wykąpać myszkę:-D
Kaniu smutno mi że znowu jesteś smutna:-(Jak najszybszej poprawy nastroju życzę:*
Dorisku życzę Ci byś jak najszybciej znalazła czas na bb,dlatego niech Dodo już od teraz daje się wysypiać mamusi a szef niech w końcu da Ci odpocząć od roboty:-)
Sarisko jak tam dzisiaj Twój humorek??no i przyłączam się do pytania dziewczyn...do jakiego lekarza w kolejce stoisz??!!
Natolinko wirtualnie przytulam:*
Iduś ja tam obstawiam że po wizycie u lekarza dostaniesz zalecenie by pić dużo grzanego piffka na lepsze samopoczucie:-Dno i oczywiście trzymam kciuki by inny antybiotyk niż wcześniej wymienione % nie będzie konieczny:tak:
Czarodziejka jak tam dieta??trzymam kciuki byś wytrwała (i tego samego życze sobie;-))

Edit:a więc już wiem że Sariska była u gina (spóźniłam się ze wsym postem)a więc kochana jak tam po wizycie-chwal się szybko:happy:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mała_mi, Sarisa, Emiliab przyczyną jest córcia, a raczej jej dolegliwości chorobowe, moja praca, zmęczenie, nieprzespana 4 noc z rzędu itd itp... jakoś trudno mi się uśmiechnąć nawet w samej sobie... więc chyba poczytam i postaram się jakoś pracować byle by nie zasnąć...

Mała_mi ja piszę jak pracuję, później to dopiero wieczorem jak wytrwam.
Sarisa pochwal się jak tam fasolinka się miewa?
Ps. HIV na NFZ??? no proszę proszę.
Rysia gratuluję przespanej nocki :-) i nie smutaj się z mojego powodu, proszę.
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny,
My już po spacerku i Hania właśnie usnęła. Mam nadzieję, że trochę pośpi, a ja popracuję. To 'popracuję' wyrazi się pewnie tak, że chwilę posiedzę nad tłumaczeniem, a o wiele dłuższą chwilę na necie...
Wracając do kredek, kupiłyście dzieciom jakieś specjalne kredki czy takie zwykłesy? My swego czasu kupiliśmy jakieś nietoksyczne w takich tubkach w Smyku, ale zupełnie się nie sprawdziły, bo Hania nje jest w stanie sama otworzyć zakrętek, a poza tym strasznie brudzą.

Hej :)

Wpadam na chwilkę, bo czekam aż się racuchy dla Łukasza usmażą na II śniadanko i muszę się Wam pochwalić że właśnie przyznali mi dwa stypendia na uczelni- socjalne i rektora za dobrą średnią. Tak więc mamy około 600zł miesięcznie więcej na koncie! Jupi:-):-)
Cieszę się bardzo!! Szczególnie nie wierzę jakoś w to za dobre wyniki, bo myślałam że moja średnia za oceny nie jest jakoś imponująca,ale jak widać 4,5 wystarczyło :)

Mała Mi, gratulacje:)
 
reklama
Oj jak tam fasolinka dowiem się dopiero 15 grudnia jak pójdę do mojego gina w kraku. Tu wykorzystując opiekę nad małą chciałam zrobić sobie te pierwsze badania. I w przyszłym tygodniu bede wiedzieć jak morfologia,cytoogia, glukoza(teraz też jest na dzieńdobry ;-)). W każdym razie fasolka w środku jest :-), bo macica powiekszona i ładnie tam się wszystko wyściela(tak powiedziała ginka). I chodzę i się śmieję cały czas do siebie.....
 
Do góry