reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październikowe Mamy 2010

Dzięki moje kochane za wsparcie i że pytacie, co się stało. Stwierdzono u mnie nerwicę i stan depresyjny... Ciężko mi o tym pisać. Po prostu jest u mnie bez zmian, a pewnie większość z Was kojarzy, jak żyję i w jakiej jestem sytuacji...
Nic, trzeba czekać na poprawę. Dostałam jakieś super nowej generacji leki, na razie czuję się po nich paskudnie.

Dobranocka, Olek miał przez ostatnie 2 dni gorączkę, która nie spadała nawet po czopkach z paracetamolem, a dzisiaj już nie ma. Życzę Justynce takiego samego, szybkiego powrotu do zdrowia.

No i dziecko mi się teraz rozpłakało na kolanach, muszę uciekać...

Buziaki wszystkim!
 
reklama
Wszelakie nózki, ozorki w galarecie mniam, kocham móźdzek :-D , nerki i wątróbki. Jadłam nawet węża i wszelakie robale z grila. Tu się nie wypowiem bo byłam tak pochłonięta ideą że to jem niż myslałam o smaku :-):-)

łaaaaaaaa nigdy przenigdy a bleeee :-D :-D

roxi :* jeszcze nie nieco trzyma ale już jest duuużo lepiej dziękuję Kochana za pamięć :*

sheeney już czujesz dzieciątko? jejku jak sobie przypomne siebie....całkowicie i bezapelacyjne zazdraszczam :-)

kania ja Cie wciąż mocno mocno przytulam i cieplutko o Was mysle :***

happy współczuje nocki tulam :*

dawidowe widze ze Laurka postanowiła sobie nocną imprezkę zrobić :rofl: masz żywiołowe dziecko, nie ma co. mam nadzieje ze w ramach zadośćuczynienia tej nocy będzie Ci spała co najmniej do 10.00 :tak: :-)


mała mi smutki niech pójdą akysz! :****

dorisek :szok: :-D nie no rispekt :-D

dobranocka biedna mała :-( mam nadzieje ze szybko Justynce przejdzie :***

Efuś :**** tulam cieplutko :***


...i tyle bo mi Tuptuś postanowił przeszkodzić ;-)


edit:

Tuptuś zajął się szuflada ze skarpetkami małża :-D

TM - oglądnęłam połowe ale sie wkurzyłam i stwierdziłam że daje sobie spokój

Idusiek moja sie dzisiaj z Twoją zbratała i wstała mi też o 6.20 :-D dla Ciebie to środek nocy, a dla mnie normalnie luksus :-D a że ja chodze do pracy na 7.30 to sie musiałam tak zwijac że przyjechałam na styk, bo karmienie, przewijanie i gonitwa po domu, do tego zawiezienie młodej do teściowej...ehhh...


aaaa właśnie sensacja moja teściowa zaczeła czytać książkę: Jak być kochaną babcią" :szok: :szok: !!!!
szkoda że nie ma książki "jak być kochaną teściową" ale zawsze dobre i to ;-)


chciałam jeszcze dodać że choinki na jarmark się udały :-) jutro postaram się fotkę cyknąc i sie pochwalić bo dziś zwyczajnie o tym zapomniałam, żeby swój trud i poświęcenie w postaci poklejonych superglutem placów uwiecznić. W ogóle miałyście kiedyś tak poklejone opuszki? brrr...okropne uczycie i do tego to chulerstwo dłuuugo nie chciało zejść :baffled:

ide robić pulpety, zachciało mi sie :-p
 
Ostatnia edycja:
alicja Ty mi tu nie rispektuj ;-), bo ja się o ten jarmark pytałam i co?:confused2:

dobranocka daj czopek i oklady zimne rób. Trzeba zbić ta goraczkę.

kaniu już wiem co i jak , odwiedzilam zamknięty:sorry:.

kawa nr 2 wypita :tak:. Jakos mi dzis tęskno za moimi dziecmi.... :eek::baffled: co mi dolega????
 
Alicja pod ciepłą wodą powinno zejść, nie raz miałam już posklejane. Czekam na zdjęcia choineczek :-) A co do książki hmm miło z jej strony, że się stara ;-) a o teściowej chyba też jest, gdzieś widziałam...nie znalazłam a szkoda :-) spoko prezent pod choinkę dla teściówek by był :-)
Doris tęsknota Ci dolega ;-) jeszcze chwila i będziesz widziała swoich mężczyzn :-)
Ja już po 11 byłam po drugiej kawie, mam ochotę na kolejną ale coś mnie żołądek boli więc dam sobie siana...

A co do TM nie wypowiadam się, bo nie oglądam prawie że w ogóle
 
Ostatnia edycja:
wracasz a tam pół ścian wymazane kredkami :-D jakbym moje dała kredki to pewnie tak by to u mnie wyglądało :-)

laski ja w szoku byłam jak zobaczyłam tą książkę, ale sie ciesze moze coś z tego dobrego wyniknie. Teraz do końca roku to ona jest z Isią bo jest na zwolnieniu. I widze że zaczyna sie starać, gotuje jej obiadki (sama to zaproponowała) codziennie zabiera na spacery, zaczyna sie z nia bawić..kurcze aż sie boje pochwalić żeby nie zapeszyć..
 
Ostatnia edycja:
reklama
nocka nie najgorsza.Kurcze złamał mi sie dokońca ząb i jest do wyrwania pieknie.:wściekła/y:



No i wytrzymałam kolejny dzień diety-ależ jestem z siebie dumna bo ja z tych co mają słabą silną wole (jeszcze tylko 11 dni:shocked2:i idę na kolejną:eek::eek:).

Powodzenia dasz radę

Dziulka powodzenia u gina
Dobranocka zdrówka dla Justysi.A ty rzeczywiście silna baba
Doris staram sie.Może kiedyś mi się uda:-)
Efa tulę kochana
Happy ​współczuje nocki
 
Do góry