Mi się bardziej Anastazja podoba. Ale najważniejsze żeby wam się podobało.
Wogóle zauważyłam, że ludzie lunią się wtracać w imię jakie się wybiera. Ja na początku wybrałam Julia, ale potem zaczęłam kombinować, że moze jakieś inne. I nagle wszyscy mieli swoje zdanie w tej sprawie. W końcu i tak stanęło na Julia, ale dlatego że z M nie mogliśmy uzgodnić jednego innego imienia. Teraz się rodzinka wtrąca do drugiego imienia. Ustaliliśmy, że drugie imię będzie po mnie. Jak to usłyszeli rodzice i teście to wielkie oburzenie, że tak się nie robi

Tylko nie potrafili wytłumaczyć czemu. Niby pecha przynosi (nie ma to jak zabobony). A jak powiedziałam mamie że ona też ma drugie imię po swojej mamie to nie wiedziała co powiedzieć. Co komu do tego. W koncu to i tak tylko formalność i w zasadzie się tego imienia nie używa