Anna28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2009
- Postów
- 345
No właśnie,że to nie zawsze jest tak,jak sobie zaplanujemya Twój mały to rzeczywiście duży był
jak na 1sze Twoje dziecko i wierzę,że nie było lekko go urodzić.Ja rodziłam moje 4te dziecko i było naprawdę ciężko -ważył 3800 i miał 57cm dł. myslały,że się bez nacięcia krocza obejdzie a ja im pękłam-na szczęście niezbyt mocno.
Fajnie,że się podzieliłaś z nami swoja opowieścią z poroduPozdrawiam
Anne, czworo dzieci i wszystkie urodzone silami natury??? Jak tak to chyle czola

A niby mowia ze kolejne porody sa latwiejsze....
. A teraz rodząc Hanię też myslalam , że przyjdę na drugi dzień bo nic się nie działo. Ale dostałam ogromne dawki oksytocyny i najpierw nic, nic a potem 7 cm rozwarcia nastapiło w 30min i była Hania. Za to ostatni poród bolał jak żaden inny. Z powodu podkręcenia oxy, coś za coś:-)