reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
No właśnie,że to nie zawsze jest tak,jak sobie zaplanujemy :) a Twój mały to rzeczywiście duży był :) jak na 1sze Twoje dziecko i wierzę,że nie było lekko go urodzić.Ja rodziłam moje 4te dziecko i było naprawdę ciężko -ważył 3800 i miał 57cm dł. myslały,że się bez nacięcia krocza obejdzie a ja im pękłam-na szczęście niezbyt mocno.
Fajnie,że się podzieliłaś z nami swoja opowieścią z porodu :)Pozdrawiam

Anne, czworo dzieci i wszystkie urodzone silami natury??? Jak tak to chyle czola :tak:
A niby mowia ze kolejne porody sa latwiejsze....
 
reklama
to pewnie zależy od tego jakiej wielkości maluszka się rodzi.... mi to już chyba przy nstępnym trudno nie będzie:p:p hehheeh chyba ze następnym razem godzille urodze... jak ten miał 5260 to następne nie wiem:p heheheh chociaz położna mówiła że następne tylko cesrka więc chyba nie mam co się martwic.. a z tymi porodami to różnie moja znajoma pierwsze dziecko wręcz wypluła z siebie i nie wiele czuła a z drugim męczyła się jak nie wiem...
 
Sugar...planujemy jechac nad morze ale jeszcze nie w tym roku. I to bylbys fajny pomysl spotkac sie:)

Anna28 to w takim razie my mamy blizej haha;)

Ja rodzilam drugie dziecko teraz coprawda po 12 latach i bylo ciezej niz za 1 razem buuuuu, chociaz mala wazyla mniej niz synus.
 
Tak , Joasiu musisz mieć ciężko. Mój chłopak uczy się w Białymstoku a my mieszkamy w Suwałkach. W październiku dopiero kończę 18 lat, moi rodzice są za granicą (wyjechali jak malutki miał miesiąc) wiem jak to jest gdy jesteś zdana tylko na siebie :(
Ale jak popatrzy się na swojego skarba od razu na twarzy pojawia się uśmiech :) No i z tymi wyjściami też jest ciężko ale to do czasu :)
 
"meganne-to pewnie zależy od tego jakiej wielkości maluszka się rodzi.... mi to już chyba przy nstępnym trudno nie będzie:p:p hehheeh chyba ze następnym razem godzille urodze... jak ten miał 5260 to następne nie wiem:p heheheh chociaz położna mówiła że następne tylko cesrka więc chyba nie mam co się martwic.. a z tymi porodami to różnie moja znajoma pierwsze dziecko wręcz wypluła z siebie i nie wiele czuła a z drugim męczyła się jak nie wiem.."
Właśnie racja,z każdym maluchem inaczej. Pierwszego synka rodziłam 16 h i miałam dość, chciałam juz iść do domu i przyjść jutro;-). Drugą córcię rodziłam juz szybciej . Od pierwszego skurczu do końca trwało 2 h:-D. A teraz rodząc Hanię też myslalam , że przyjdę na drugi dzień bo nic się nie działo. Ale dostałam ogromne dawki oksytocyny i najpierw nic, nic a potem 7 cm rozwarcia nastapiło w 30min i była Hania. Za to ostatni poród bolał jak żaden inny. Z powodu podkręcenia oxy, coś za coś:-)
 
oooooo Jak tu dawno nikogo nie było........
Ja mam wizyte do ginka teraz 7 maja.... w sumie to moja 1 wizyta po porodzie....:/ troche mam stracha w sumie niewiem czemu :///
 
reklama
Do góry