reklama
Onka, Agnieszka pocieszylyscie mnie troche z tym wzrostem...
ja to juz jak to ja, sobie objawy pod konkretna chorobe doszukuje, ale tez nie wyssalam wszystkiego z palca bo sie ze mne lakrze zgadzaja...Olka ma pare objawow i cech wygladu ktore pasuja wiec sie martwie i tak...no ale do 24go juz blizej niz dalej...szkoda tylko ze pozniej na wyniki badan sie dlugo czeka...
ja to juz jak to ja, sobie objawy pod konkretna chorobe doszukuje, ale tez nie wyssalam wszystkiego z palca bo sie ze mne lakrze zgadzaja...Olka ma pare objawow i cech wygladu ktore pasuja wiec sie martwie i tak...no ale do 24go juz blizej niz dalej...szkoda tylko ze pozniej na wyniki badan sie dlugo czeka...
Agnieszka - my też mamy Zinnat i nasz pediatra mówi, że to nawet do 14 dni można podawać. Elofen u nas też nie pomógł. Zdrówka dla chłopaków! Kontrole mamy w ten sam dzień - oby wieści był dobrePo wizycie:
M. jeszcze tylko dzisiaj i jutro po 1 zastrzyku. Zinnat do 7 dni łącznie mam podawać we czwartek do kontroli
J. znowu ma szmery na oskrzelach. Sam elofen nie pomógł więc musiał włączyć antybol :-( również we czwartek do kontroli...
JA CHCE WIOSNE!!! NIENAWIDZE ZIMY!!!!

marta - ja patrzę na foty Oli i żadnej choroby po niej nie widzę i gdyby nie sonda to w życiu bym nie wpadła na to, że jej coś dolega, bo ona taka radosna i uśmiechnięta zawsze, że aż miło patrzeć:-)
wszystkim chorobom mówimy stanowcze SIOOOO!!!!!
mówiłam wam że Natalka ma z uszkiem włókniaczka w tamtym tygodniu moja córka to rozdrapała no i po weekendzie zauważyłam że ta narośl jest już o wiele mniejsza prawie nie widoczna. Teraz się zastanawiam czy iść z tym do tego chirurga-dermatologa wizytę mamy na 21 listopada jak on to zobaczy to się pewnie tylko zaśmieje
mówiłam wam że Natalka ma z uszkiem włókniaczka w tamtym tygodniu moja córka to rozdrapała no i po weekendzie zauważyłam że ta narośl jest już o wiele mniejsza prawie nie widoczna. Teraz się zastanawiam czy iść z tym do tego chirurga-dermatologa wizytę mamy na 21 listopada jak on to zobaczy to się pewnie tylko zaśmieje
M
Mka10
Gość
Dziewczyny - jak robimy inhalację to trochę tego powietrza z lekami może się dostawać do oczu, bo młoda szaleje, wygina się i czasem maska nie przylega szczelnie. Czy to małej nie zaszkodzi?
nie masz się czym martwić, u nas też "dymy" jak to j mówi są wszedzie, a jak dzieć krzyczy to się lepiej inhaluje:-)
M. ma zapalenie płuc :-(
2 rodzaje zastrzyków w tym antybiotyk, do tego antybiotyk w zawiesinie, flegamina i sinecord...
oby ta dawka leków ustrzegła nas przed szpitalem...
zdrówka! Ty sie babo nie zastanawiaj ani minuty tylko zmykaj z M do alergologa, my mamy to podejrzenie astmy właśnie po 2 zapaleniach płuc, z tego co wiem, to 1 wystarczy, a lepiej mieć słabsze leki codziennie niż końskie dawki co jakiś czas, tak mi się przynajmniej wydaje, a wizyta u alergologa na pewno mu nie zaszkodzi, zrobicie sobie testy i bedziecie wiedzieć na czym stoicie...
Marta S też ma jakoś tak niewiele więcej jak 80, nigdy go co prawda nie mierzyłam, ale tylko czubek głowy wystaje nad szafki 80-ki:-) nie masz sie czym martwić!
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Ewka jak tylko się wykuruje czy już teraz do alergologa??
Wizyta mu na pewno nie zaszkodzi ;-) a jakie testy można zrobić takiemu prawie 2 latkowi bo na pewno nie skórne...na to ponoć trzeba mieć 5 lat...
Wizyta mu na pewno nie zaszkodzi ;-) a jakie testy można zrobić takiemu prawie 2 latkowi bo na pewno nie skórne...na to ponoć trzeba mieć 5 lat...
mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Marta ja Ci też powiem, że Paulince chcieli badania genetyczne robić, bo dysmorficzne rysy twarzy, do tego czaszka wieżowata i o wiele mniejsza niż powinna być. Głowka jej bardzo malutko przyrasta, dlatego też mózg nie rozwija się w takim tempie jak powinien. W końcu odpuścili, bo J też ma takie dysmorficzne rysy twarzy, a to też jest dziedziczne. Cokolwiek wyjdzie lub też nie w badaniach to Olci nie zmieni, masz super córę, jest dzielna uparta i radzi sobie, tego się trzymaj.
Dostałam dziś wypis ze szpitala, goraczka trzydniowa i ostre zapalenie gardła. Kupa szczęścia w nieszczęściu, że tylko to. Posiewy krwi i moczu ujemne, a morfologia idealna
czyli dobrze karmię swego dziecia ;-)
Agnieszka siły dla Ciebie i niezmiennie zdrówka dla chłopaków.
Dostałam dziś wypis ze szpitala, goraczka trzydniowa i ostre zapalenie gardła. Kupa szczęścia w nieszczęściu, że tylko to. Posiewy krwi i moczu ujemne, a morfologia idealna
czyli dobrze karmię swego dziecia ;-)Agnieszka siły dla Ciebie i niezmiennie zdrówka dla chłopaków.
reklama
ta choroba ktora podejrzewamy u Olki w sumie jest niewidoczna dla kogos kto nie wie... no chyba ze sie zauwaza oslabione napiecie, a u Olki widac. ta choroba to zespol Pradera Wlliego, generalnie jej leczenie polega na pilnowaniu diety, ewentualnie podawanie hormonu wzrostu...znam jedno dziecko z tym zespolem, okazalo sie bylismu razem na turnusie w Bartoszycach i to w jednej sali, do tego mieszkaja niedaleko Iławy no i chlopca prowadzi ta sama pani dr rehabilitacji co Olke, wiec sporo sie dowiedzialam na temat tej choroby i objawow... zobaczymy co powie genetyk i czy zleci jakies badania a mam nadzieje ze tak...
jutro ide z Olka do pediatry bo krostki na pupie jeszcze sie utrzymuja chociaz juz w duzo mniejszym stopniu...za cholerke nie wiem co to moze byc, bo posiew juz jest ok, a krostki nie znikaja..
jutro ide z Olka do pediatry bo krostki na pupie jeszcze sie utrzymuja chociaz juz w duzo mniejszym stopniu...za cholerke nie wiem co to moze byc, bo posiew juz jest ok, a krostki nie znikaja..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 75 tys
Podziel się:

