reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Im, my z Konstancja tez cierpimy. Tez gryzaki nie skutkuja, pluszaczki dobre sa tylko przez chwilenke. Mala lubi wessac mi sie w ramie, moze ja to uspokaja. Zele na dziaselka doprowadzaja ja juz do rozpaczy, mimo ze na poczatku skutkowaly. Jak widze, ze ja boli, daje jej paracetamol. Wczoraj podalam 3 razy o 12ej, 15:30 i po 19ej. Poskutkowalo. Dzis poki co bez pearacetamolu jakos sobie radzimy.
 
reklama
IM u nas te skojarzone szczepionki są płatne, ale jest też opcja szczepionek bezpłatnych, ale wtedy zamiast jednego ukucia są np 3 :szok:
co do ząbków to zaopatrzyłaś się w żel na dziąsła ?? działa kojąco dla malucha, no i dodatkowo możesz się zaopatrzyć w czopki homeopatyczne uspokajające.
 
Akata gratulacje. Oby reszta ząbków też tak bezboleśnie wyszła

chyba bezbolesność była do tej pory, bo dziś po południ to taka maruda, że oj, płacz itp. Cycka chciala co godzinę, gryzak be /w ogóle nie wie o co kaman z nim/ najlepsze są paluszki, piąstki itp no i ewentualnie smok.

my dzisiaj byliśmy na szczepieniu :-) Q na początku śmiał się... jak pani go ukuła to się wydarł w niebogłosy ale po minucie ucichł i się znowu śmiał...

ale powiem wam dziewczyny, że ciesze się, że pediatre mam w wawie a nie na tym moim zadupiu... bo ta tutaj to mnie dzisiaj podirytowała... miała pretensje, że dziecko nie jest dalej na bebilonie pepti i zaczęła mi wmawiać, że to wcale nie jest produkt mlekozastępczy (to ciekawe, b każdy inny pediatra i apteki tak właśnie to nazywają), a mleko hydrolizowane... no taaaa i co jeszcze ?? mlekiem hydrolizowanym jest bebiko/bebilon HA no ale co ja się tam znam i moja pediatra... no ale do rzeczy... ona mi walnęła tekst, że dziecko, które musiało dostać bebilon pepti powinno być na nim aż do ukończenia roku :szok: no sru tu tu tu... powiedziałam jej, że taką decyzję podjęła nasza pediatra, a ona że rozumie, ale chce mnie uświadomić... no a po co mi to teraz ?? no i jak powiedziałam, że poza mlekiem dostaje już marchewkę i jabłko to prawie mnie wzrokiem zabiła... a niech ją szlag... no... ale na szczęście z tą panią mam do czynienia tylko przy szczepieniach, bo u mnie Pentaxim kosztuje 130zł a w wawie 180zł... :eek: 50zł piechotą nie chodzi

a u mnie 95zł

dziewczyny buliśmy u tego ortopedy by zbadać bioderka bo pediatra powiedziała, że zle, no a ten doktorek że dobre. I normalnie jestem taka zdezorientowana. Bo niby na początku powiedział, że fałdki nierówne, na prawej nóżce o 1 wiecej ale po zrobieniu usg?tylko przyłożył przyrząd i już/ powiedział że zdrowe. no i wizyta trwała może 5 minut i zgarnął 80zeta.
Jak u was wyglądała wizyta bioderkowa?
 
dziewczyny buliśmy u tego ortopedy by zbadać bioderka bo pediatra powiedziała, że zle, no a ten doktorek że dobre. I normalnie jestem taka zdezorientowana. Bo niby na początku powiedział, że fałdki nierówne, na prawej nóżce o 1 wiecej ale po zrobieniu usg?tylko przyłożył przyrząd i już/ powiedział że zdrowe. no i wizyta trwała może 5 minut i zgarnął 80zeta.
Jak u was wyglądała wizyta bioderkowa?

U nas wizyta u ortopedy to obsluga tasmowa. Wizyta trwala krocej niz szukanie miejsca parkingowego przed przychodnia. Pan doktor z wyuczona formulka. Ale chyba jednak dobrze bada, bo prawie wszystkie dziewczynki kaze pieluchowac, a u nas bylo wszystko ok na obu wizytach.
 
Akaata- my mialysmy usg w sumie 4 razy.
Zawsze bylo: przylozenie aparatu do bioderka, wycelowanie w odpowiednie miejsce, zdjecie i to wszystko. Analizy dokonywali na podstawie zdjecia juz, a nie jak np usg w ciazy- ze jezdza i jezdza po brzuchu.
Tak wiec wydaje mi sie, ze skoro na podstawie usg u Olci wyszlo, ze ok, to jest ok :)
 
Ehhhh,
Nie wiem o co chodzi, ale Adaś marudzi mi niemiłowiernie, ciężko mu zasypiać i w ogóle popada ze skrajności w skrajność. W buzi nie widzę, żeby się coś działo.
A dziś na dodatek zauważyłam, że koniuszek jego siusiaka jest zaogniony ;/
Jakiś stan zapalny chyba ;/
Wiecie może, co z tym zrobić?? Po kąpieli przemyłam zaczerwienienie rumiankiem, ale boję się że to mało...
 
Dziewczyny, pisalam Wam, ze Konstancja ostatnio bardzo placze. Jak juz zaczyna ryczec, placzu towarzyszy wyginanie sie do tylu. Kostka strasznie sie prezy, a jej buziaczek robi sie czerwony. Lekarz stwierdzil, ze to kolki i zeby dawac jej herbate rumiankowa. Co o tym sadzicie? Znaczy o tym prezeniu.
 
my dzisiaj byliśmy na szczepieniu :-) Q na początku śmiał się... jak pani go ukuła to się wydarł w niebogłosy ale po minucie ucichł i się znowu śmiał...

ale powiem wam dziewczyny, że ciesze się, że pediatre mam w wawie a nie na tym moim zadupiu... bo ta tutaj to mnie dzisiaj podirytowała... miała pretensje, że dziecko nie jest dalej na bebilonie pepti i zaczęła mi wmawiać, że to wcale nie jest produkt mlekozastępczy (to ciekawe, b każdy inny pediatra i apteki tak właśnie to nazywają), a mleko hydrolizowane... no taaaa i co jeszcze ?? mlekiem hydrolizowanym jest bebiko/bebilon HA no ale co ja się tam znam i moja pediatra... no ale do rzeczy... ona mi walnęła tekst, że dziecko, które musiało dostać bebilon pepti powinno być na nim aż do ukończenia roku :szok: no sru tu tu tu... powiedziałam jej, że taką decyzję podjęła nasza pediatra, a ona że rozumie, ale chce mnie uświadomić... no a po co mi to teraz ?? no i jak powiedziałam, że poza mlekiem dostaje już marchewkę i jabłko to prawie mnie wzrokiem zabiła... a niech ją szlag... no... ale na szczęście z tą panią mam do czynienia tylko przy szczepieniach, bo u mnie Pentaxim kosztuje 130zł a w wawie 180zł... :eek: 50zł piechotą nie chodzi

Kici my też dokarmialiśmy Bebilon pepti (bo po Bebilon HA Mała wymiotowała). Lekarka kazała nam teraz przejść na mleko a nie preparat mlekozastępczy (bo JEST różnica i oczywiście masz z tym rację). Pijemy teraz Bebilon Comfort i wszystko jest ok, wiec pewno za tydzien przejdziemy na zwykły Bebilon.

Moja pediatra mi nigdy nie mówiła, że jak dokarmiałam Pepti to mam tym karmić do roku.
 
reklama
Dziewczyny, pisalam Wam, ze Konstancja ostatnio bardzo placze. Jak juz zaczyna ryczec, placzu towarzyszy wyginanie sie do tylu. Kostka strasznie sie prezy, a jej buziaczek robi sie czerwony. Lekarz stwierdzil, ze to kolki i zeby dawac jej herbate rumiankowa. Co o tym sadzicie? Znaczy o tym prezeniu.

jak to się dzieje regularnie, to pewnie kolki, ale nie liczyłabym na to że rumianek pomoże :sorry:

basia0412 pisze:
Sospettosa idź jak najszybciej do pediatry bo może wdało się zapalenie

po kuracji rumiankowej już mu przeszło :). wykonam jeszcze kilka zabiegów i poobserwuję, zobaczymy :)
 
Do góry