reklama
teściowe rządzą
nie ma co :-)
Kubuś z dnia na dzień coraz bardziej się ślini... kupię mu ten smoczek dziąsełko tommee tippee, bo obawiam się, że on tak jak ja będzie miał pierwszy ząbek w wieku 4 m-cy... ciągle dziamga kciuki i pieluszki tetrowe... jak nie kolki to ząbki ;-) mam nadzieję, że długo będzie się tylko ślinił i drapał w dziąsła, wystarczy że Agi Marek tak wcześnie zaczął ząbkować

Kubuś z dnia na dzień coraz bardziej się ślini... kupię mu ten smoczek dziąsełko tommee tippee, bo obawiam się, że on tak jak ja będzie miał pierwszy ząbek w wieku 4 m-cy... ciągle dziamga kciuki i pieluszki tetrowe... jak nie kolki to ząbki ;-) mam nadzieję, że długo będzie się tylko ślinił i drapał w dziąsła, wystarczy że Agi Marek tak wcześnie zaczął ząbkować
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
1)
Dolaczam do grona tych co przezyly armagedon. Przed chwila wyczyscilam tylek Poli... a tam tylek - cala Polke. Body poszlo od razu do kosza, bo nie sadze by sie dopralo. Brudna byla od skarpet po same wlosy. A smrod - OMG! Boroka ta kupa tak sie zmeczyla, ze momentalnie po przebraniu zasnela.
2)
Czy to, ze Polci wypadaja wloski to normalne? Wczoraj bralam pieluszke z kolyski ta spod glowy do prania, a tam pelno wloskow. Fakt - wyciera sobie tyl krecac glowa na maxa, ale dzis zauwazylam, ze te z czubka glowy i grzywki tez jej wychodza. Tzn wychodza takie piorka... Kumpela mowi, ze to wychodza te z ktorymi sie urodzila, i robia "miejsce" na porzadne juz normalne wloski, ale ja tam nie wiem sama... Moze cos jest nie tak?????
3)
Daga - kapiecie Aleksis jeszcze w wanience? Miesci sie? Moj dlugas juz ledwie tam wchodzi, jak mi sie wyprostuje na lezaco i odbije nogami od scianki, to wali glowa w druga scianke.
Od dwoch dni probuje ja socjalizowac z duza wanna, wchodze razem z nia, ale cos jej to nie pasi. Spieta jest na maxa...
Dolaczam do grona tych co przezyly armagedon. Przed chwila wyczyscilam tylek Poli... a tam tylek - cala Polke. Body poszlo od razu do kosza, bo nie sadze by sie dopralo. Brudna byla od skarpet po same wlosy. A smrod - OMG! Boroka ta kupa tak sie zmeczyla, ze momentalnie po przebraniu zasnela.
2)
Czy to, ze Polci wypadaja wloski to normalne? Wczoraj bralam pieluszke z kolyski ta spod glowy do prania, a tam pelno wloskow. Fakt - wyciera sobie tyl krecac glowa na maxa, ale dzis zauwazylam, ze te z czubka glowy i grzywki tez jej wychodza. Tzn wychodza takie piorka... Kumpela mowi, ze to wychodza te z ktorymi sie urodzila, i robia "miejsce" na porzadne juz normalne wloski, ale ja tam nie wiem sama... Moze cos jest nie tak?????
3)
Daga - kapiecie Aleksis jeszcze w wanience? Miesci sie? Moj dlugas juz ledwie tam wchodzi, jak mi sie wyprostuje na lezaco i odbije nogami od scianki, to wali glowa w druga scianke.
Od dwoch dni probuje ja socjalizowac z duza wanna, wchodze razem z nia, ale cos jej to nie pasi. Spieta jest na maxa...
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Katik, z tymi wlosami, to rzeczywiscie moze byc tak, ze Polci wychodza te, z ktorymi sie urodzila.
Konstancja jeszcze nie gubi wloskow (poza jednym, ktory dzis znalazlam), ale z tylu glowki jej wloski przypominaja puch...
A co do wanienki, no to u nas jest tak, ze Kostuska lezy na takim specjalnym czyms. Nogi ma podkurczone, z wyprostowanymi nie miescilaby sie. Jak podrosnie to cos do lezenia bedziemy zahaczac na sciance wanienki i Kostuska bedzie kapana w pozycji polsiedzacej a pozniej siedzacej. niestety w Meksyku wanny nie sa popularne, a nie wyobrazam sobie brania prysznicu z dzieciatkiem na reku - boje sie, ze moglaby sie wyslizgnac...
Konstancja jeszcze nie gubi wloskow (poza jednym, ktory dzis znalazlam), ale z tylu glowki jej wloski przypominaja puch...
A co do wanienki, no to u nas jest tak, ze Kostuska lezy na takim specjalnym czyms. Nogi ma podkurczone, z wyprostowanymi nie miescilaby sie. Jak podrosnie to cos do lezenia bedziemy zahaczac na sciance wanienki i Kostuska bedzie kapana w pozycji polsiedzacej a pozniej siedzacej. niestety w Meksyku wanny nie sa popularne, a nie wyobrazam sobie brania prysznicu z dzieciatkiem na reku - boje sie, ze moglaby sie wyslizgnac...
1)
3)
Daga - kapiecie Aleksis jeszcze w wanience? Miesci sie? Moj dlugas juz ledwie tam wchodzi, jak mi sie wyprostuje na lezaco i odbije nogami od scianki, to wali glowa w druga scianke.
Od dwoch dni probuje ja socjalizowac z duza wanna, wchodze razem z nia, ale cos jej to nie pasi. Spieta jest na maxa...
u nas zazwyczaj ten feler, ze Ona nie lubi sie kapac za bardzo i robi sie dżdżowniczka madzia i sie zwija - nozki do siebie, raczki przy buzce, wiec bez problemu wlazi jeszcze do wanienki. jednak jak sie zapomni i jej sie kapiel spodoba to nogami sruuu i glowa w druga strone bam. dlatego juz jakis czas temu wanienka ikeowa poszla w odstawke i kupilismy jej taka wieksza w zwyklym bobosklepie. Aleksis taka klucha ze prosciej nam w tej wanience, bo troszke nizsza i szersza, a jak tylko ta mala bzdziagwa zacznie siadac wyladuje w duzej myj myj.
jak wroca upaly to sie bedziemy razem myly - juz sobie to uplanowalam po Kittkowym linku. hehehe tylko jak matka wlezie do wanny to pozim wody dziecko mi zasloni

aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Katik,
1. nie ma to jak porządny qupsztalek, co?


2. To normalne, że włoski się 'wycierają'
urosną nowe- mocniejsze 
3. Co do wanienki z Kubulkiem wsadzaliśmy jego wanienkę do naszej i tak ga kąpaliśmy jakieś 2 tygodnie (żeby oswoił się z otoczeniem) a potem przeszliśmy za normalną wannę i było OK- może u Ciebie też zadziała.
1. nie ma to jak porządny qupsztalek, co?



2. To normalne, że włoski się 'wycierają'


3. Co do wanienki z Kubulkiem wsadzaliśmy jego wanienkę do naszej i tak ga kąpaliśmy jakieś 2 tygodnie (żeby oswoił się z otoczeniem) a potem przeszliśmy za normalną wannę i było OK- może u Ciebie też zadziała.
Katik,
1. nie ma to jak porządny qupsztalek, co?
2. To normalne, że włoski się 'wycierają'urosną nowe- mocniejsze
3. Co do wanienki z Kubulkiem wsadzaliśmy jego wanienkę do naszej i tak ga kąpaliśmy jakieś 2 tygodnie (żeby oswoił się z otoczeniem) a potem przeszliśmy za normalną wannę i było OK- może u Ciebie też zadziała.
u nas 2 dni byla kapiel poza duza wanna ( czyli teraz Oli wanienka w naszej duzej), a wszytko sie tak zmienilo po tym jak K. łupnelo w kregoslupie i wylal pol wanienki wody na panele targajac to cholerstwo do pokoju..........

Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
u nas 2 dni byla kapiel poza duza wanna ( czyli teraz Oli wanienka w naszej duzej), a wszytko sie tak zmienilo po tym jak K. łupnelo w kregoslupie i wylal pol wanienki wody na panele targajac to cholerstwo do pokoju..........![]()
taaaa
odkad mojego poskladalo w krzyzu to ja targam wanienke...
I za kazdym razem wychodze z podziwu jakim do cholery cudem takie troche wody tyle wazy! Ja pierdykam, toz to nie do pomyslenia!!!!
Aniez, Zelona - dzieki za podpowiedzi co do wanienki. Pytalam Dagi, bo mamy taka sama wanienke, i bylam ciekawa jak to jej wychodzi.
Dzis sprobuje faktycznie z tym: wanna w wannie.
reklama
Forget-me-not
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2009
- Postów
- 728
My kąpiemy się w dużej, Młoda uwielbia takie kąpiele - ale ona też super na basen zareagowała. Może dziewczyny zainteresujcie dzieciaki jakimiś zabawami. My aktualnie kąpiemy się w czterema delfinami i siedmioma kaczkami, w tym 4 mają zamontowane diody i świecą po zetknięciu z wodą :-)
I jak tu nie kochac kąpieli?
I jak tu nie kochac kąpieli?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 72 tys
Podziel się: