reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

madalińska witaj
Na kiedy masz termin? Może się na porodówce spotkamy ;-) Choć u mnie w sumie jakieś 2,5 miesiąca zostało (na ostatni dzień października się szykuję). Trzymam kciuki, żeby po ciężkich początkach nastąpił szczęsliwy finał :-)

Andzia mam nadzieję, że u Was już kiełkuje powolutku malutka fasolinka - że nam zaraz tutaj się podzielisz radosną nowiną.

martensja Ciebie też witam - na spacery raczej się z Tobą nie wybiorę, bo do samego Opola jednak trochę daleko mam ;-) No ale mam nadzieję, że niedługo znjadziesz jakąś kompankę do wspólnych spacerów

A gdzie reszta dziewcząt??? Heeeeeeeeeeeeeelooooooooołłłłłłłłłłłłłłł!
 
reklama
No to raczej na porodówce się nie spotkamy bo ja mam na 21 listopada i tak właściwie nie wiem czy wybiorę się do Opolskiego szpitala czy może lepiej do Krapkowic... Ciągle się zastanawiam. No to się okaże jeszcze :p
 
Dziewczyny jestem jestem :-) tylko z tą moją dwójcą to jakoś czas tak szybko ucieka, już tyle razy obiecywałam sobie coś tu skrobnąć, ale jakoś nie doszłam do tego:sorry2::sorry2:

Witam nowe obecne i przyszłe mamusie:tak::tak:

u nas czas ucieka jak szalony, bo moje łobuzy zaczynają codzić a na 4 zasujaą jak dwa perszingi więc przysłowiowe oczy dookoła głowy to czasem mało:baffled: poza tym jak się ma własny ogórdek to też jest co robić i walczymy z przetworami różnego rodzaju...
 
Nikt się nie chce niczym chwalić, to ja się pochwalę - Rafał w końcu postanowił puścić się maminej spódnicy (tudzież palca, albo innej części ciała dowolnie wybranej ofiary ;-) ) i ruszył sam - przez pół ogrodu. I tak parę razy.
W końcu się doczekałam - śmieję się, że nawet w "ustawowym" czasie się zmieścił :-D
 
Hej dziewczyny:)

Vill, gratulacje dla Rafałka:)

Skoro mamy się chwalić, to powiem, że już jeżdżę po Opolu bez nawigacji:)
I w ogóle coraz fajnie nam tu mieszka, jeszcze nie czujemy się w Opolu jak u siebie, ale już nie jak takie wypłosze nie znające ludzi i miasta (Was znam tylko wirtualnie - foch;-) ).
A Natula jest zachwycona gimnazjum:)

Pamiętacie kobiełki o autku, które mam do oddania?
Bo w końcu je na Allegro wystawię:)
 
Leniwa niedziela - u Was też?

Rafał biega coraz więcej i coraz śmielej. I gadać więcej zaczął - wprawdzie głównie po swojemu, ale już robi wykład swoim zabawkom, to można paść :-D

Franiowa uśmiałam się z tych wypłoszy, ale to fakt - Opole jest tak małe w sumie, że szybko się człowiek może w nim zorientować. Mimo to gratuluję odstawienia navi - ja za każdym razem muszę się 10 razy zastanowić którędy mam jechać, żeby do celu dotrzeć ;-) A orientację w terenie zawsze miałam świetną. No ale może to ciąża tak mi te szare komórki zaćmiła trochę ;-)
Super, że Natalka zadowolona ze szkoły - mniemam, że też się już zdążyła zadomowić, zawrzeć nowe znajomości i nie tęskin tak bardzo za starymi kątami?

Z tym spotkaniem to teraz będzie już mega ciężko - ja jestem w zasadzie teraz uziemiona w domu; zresztą jazda autem nie należy już do łatwych i przyjemnych, więc ruszam się tylko tyle, ile trzeba - badania, wizyty moje albo z Rafałem...
 
To i ja się pochwalę,że mój synuś też zaczyna sam dreptac:-) naraziw po paarę kroczków i oby zostało tak na dłużej, a Amelina dzisiaj zauważyłam,że kilka razy się puściła i stała sama- jak oboje zaczną biegać to dopiero będzie cyrk:-D:-D :baffled::baffled:

Franiowa- cieszę się,że Wy już nie wypłosze ;-) ja się kiedy mogę w Opolu chętnie spotkać, bo z moimi łobuzami już nawet idzie gdzie wyjść między ludzi i dać się z nimi radę- póki jeszcze nie biegają:baffled:

Villa- i ile siniaków ma Rafał? Kacper już ma jednego na kolanie:baffled:
 
sylha raz jeszcze gratki - podwójne :-):-)
Rafał śmiga jak dziki - nawet mało kiedy na cztery jeszcze zlezie. Zające łapie, ale progi już opanował, zakręty wychodzą mu nieźle - tylko kapcie mu się trochę na naszych płytkach ślizgają; może trzeba będzie pomyśleć o jakich innych....

A w sińcach to chodzą jak na razie wszyscy dookoła - jak mnie użarł we wtorek w palec, bo chciałam mu dziąsełka pomasować, to do dziś boli jak diabli i ślad, że hej. Moja mama ostatnio podrapana na nosie wyjechała - a krwi się lało, jak na świniobiciu :szok: Wczoraj dorobiłam się rozwalonej wargi (nie wspomnę nawet, który już raz :rolleyes2:) i o mało co podbitego oka - obydwa uszczerbki skutkiem usypiania dziecka :sorry2:
Normalnie strach się bać z tym moim dzieckiem :huh:

A ja dziś (prawie) spakowała, torbę do szpitala - czyli postęp jest. Ubranka też już przygotowane w szafkach, więc zaczyna być dobrze. Bo mam nieodparte wrażenie, że tym razem jakoś szczególnie nieprzygotowana jestem...
No ale lekarz też się chyba jakoś nie spieszy, bo następna wizyta za 3 tygodnie (na wczorajszej wsio ok) i dopiero wtedy będzie pobierał wymaz na GBS. Tak sobie myślę, żebym go zdążyła odebrać, bo przy Rafale ostatnich wyników też nie odebrałam - miałam wizytować w poniedziałek, a w niedzielę urodziłam....
Nie żeby mi się teraz jakoś szczególnie spieszyło, ale jakieś takie dziwne wrażenie mam, że tym razem będziemy rodzić przed terminem, a nie po....
 
reklama
Villa- co Cię jeszcze zdążymy przed porodem odwiedzić:-D, a tak w ogóle to ja też nie zdążyłam odebrać wyników:-p a i mam dla ciebie 2 pieluchoceratki...

No Kacper jakoś zdecydowanie woli na 4 jeszcze:-)
 
Do góry