Kamea
Fanka BB :)
Cześć Dziewczyny.
Ostatnio nie miałam za bardzo czasu, zeby zajrzeć na bb.
Przedewszystkim spóźnione [SIZE="3"]sto lat dla Ani[/SIZE]
No i gratulacje dla Moni! rubi ja nie wiem jak Ty ją teraz dasz radę upilnować;-)
W czwartek byłam we Wrocku na szkoleniu - strata czasu, niczego nowego się nie dowiedziałam. Strasznie późno do domu wróciłam a stęskniona za Juniorem strasznie byłam. Nie wyobrażam sobie jak to będzie jak wyjadę w listopadzie na te 3 dni. Po cichu modlę się, żeby odwołali to szkolenie.
Dzisiaj byłam na urodzinach u mojego chrześniaka. Mój brat nr 2 tak mnie wkurzył, że szkoda gadać! Ciśnienie mi podskoczyło chyba do 1000!!! Cholera, jaki stary taki głupi! Musiałam sobie melise w wiadrze zaparzyć. Niech mi się na oczy nie pokazuje dopóki mi nie przejdzie. On to potrafi wszystko spieprzyć.
Dobra, trochę się wyładowałam.... Muszę nauczyć się podchodzić do pewnych spraw z dystansem, tylko ja strasznym nerwusem jestem i za bardzo wszystkim sie przejmuję niepotrzebnie.
Ostatnio nie miałam za bardzo czasu, zeby zajrzeć na bb.
Przedewszystkim spóźnione [SIZE="3"]sto lat dla Ani[/SIZE]
No i gratulacje dla Moni! rubi ja nie wiem jak Ty ją teraz dasz radę upilnować;-)
W czwartek byłam we Wrocku na szkoleniu - strata czasu, niczego nowego się nie dowiedziałam. Strasznie późno do domu wróciłam a stęskniona za Juniorem strasznie byłam. Nie wyobrażam sobie jak to będzie jak wyjadę w listopadzie na te 3 dni. Po cichu modlę się, żeby odwołali to szkolenie.
Dzisiaj byłam na urodzinach u mojego chrześniaka. Mój brat nr 2 tak mnie wkurzył, że szkoda gadać! Ciśnienie mi podskoczyło chyba do 1000!!! Cholera, jaki stary taki głupi! Musiałam sobie melise w wiadrze zaparzyć. Niech mi się na oczy nie pokazuje dopóki mi nie przejdzie. On to potrafi wszystko spieprzyć.
Dobra, trochę się wyładowałam.... Muszę nauczyć się podchodzić do pewnych spraw z dystansem, tylko ja strasznym nerwusem jestem i za bardzo wszystkim sie przejmuję niepotrzebnie.

.
)to jeszcze nie bardzo Mu nie posmakował, a później płakał parę godzin:-(. Chyba bolał bidulkę brzuszek
Na szczęście dziś już jest OK
No a reszta to już w ogóle jakis kosmos
Oj wspólczuję ,chory facet to gorzej niż dziecko
No nie mam zamiaru zakładać mu pieluchy,ale mnie to dobija,non stop tylko majty i gacie piorę
No jak widze taki burdel w chacie,a wiem ,ze sama nie mam już siły sprzątać to mnie kurwica bierze