reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
dzięki dziewczyny za informacje.

Chyba już i tak zostanę przy chirmedzie, bo na Witosa trzeba długo czekać na termin, a ja w tym czasie musiałabym ładować w małego antybiotyk,
Kamea, w przypadku Twojego synka, to rzeczywiście koszmarnie brzmi :no: ja ankietę z informacjami na temat zabiegu dostałam do domu do poczytania i będę pamiętać żeby ich tam trzymać w ryzach i pytać wszystkich o wszystko, niezależnie czy mają na to ochotę, czy nie :crazy:
Co do tego tempa i "taśmowego" wykonywania zabiegów.. to ma swoje plusy i minusy. Mnie nie za bardzo uśmiecha się położyć synka na kilka dni w szpitalu.. wolę go mieć w domu.

rubi...
teraz gryzę się w tyłek, bo gdybym od razu skorzystała z twojej rady i poszła do Jakobi-Róż to miałabym pewnie problem z głowy, ale Filip wtedy wyzdrowiał i problem zupełnie wyleciał mi z głowy. Twojemu synkowi chyba ona wycinała migdał, a nie dr Żółtaszek, prawda? O niej słyszałam już dużo dobrego, a o tym drugim laryngologu po prostu NIC:-(
Poza tym ja do końca nie wierzyłam, że on będzie miał ten migdał do wycięcia. Myślałam, że przesadzam, a mały ma po prostu katary.

No a Kluczbork... trochę daleko, bo jakieś 50 km... Właśnie tam byłam u laryngologa (dr Misiak), który skierował małego do szpitala i stąd pomysł, że można by tam, ale to chyba byłoby zbyt uciążliwe.

Pozdrawiam cieplutko
jeszcze raz dzięki:-)
 
Ano ;)

Co do chirmedu to koleżanka (notabene biorąca udział w dyskusji na wallu fotelik.info) wycinała tam córce migdał kilka msc temu i była zadowolona.

Nawet swiat virtualny jest maly i mozna się natknąć na "znajomych" ;-)
Mam nadzieje,ze bedziesz na inspekcji i ustalilas dogodną dla siebie godzinę.
 
ona - to moja pierwsza ciaza w dodatku wysokiego ryzyka, wiec leze w lozku do kwietnia ;) w brzuszku siedzi maly Maksymilianek..... ;-)
kurcze poopowiadajcie dziewczyny jak jest na zewnatrz, bo powaznie dawno nosa nie wychylalam .... a widze, ze dosc ciekawie ze sniezkiem itd :)))))
 
Nawet swiat virtualny jest maly i mozna się natknąć na "znajomych" ;-)
Mam nadzieje,ze bedziesz na inspekcji i ustalilas dogodną dla siebie godzinę.

Będę na pewno, w końcu sama doprowadziłam do tego żeby to u nas się odbyła.
Będę o 9:40. A Ty?

ona - to moja pierwsza ciaza w dodatku wysokiego ryzyka, wiec leze w lozku do kwietnia ;) w brzuszku siedzi maly Maksymilianek..... ;-)
kurcze poopowiadajcie dziewczyny jak jest na zewnatrz, bo powaznie dawno nosa nie wychylalam .... a widze, ze dosc ciekawie ze sniezkiem itd :)))))

Śnieży ale temperatura na + więc bakterii nie wybiło i łatwo złapać jakiegoś syfa a to w Twoim stanie nie jest wskazane.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cóż tu napisać... mam 28 lat, mieszkam w centrum i mam synka w wieku 18 msc. Pozdrawiam Was wszystkie.

witam koleżankę z centrum ;-) może się z widzenia znamy bo ja też w centrum mieszkam ;-)

dzięki dziewczyny za informacje.

Chyba już i tak zostanę przy chirmedzie, bo na Witosa trzeba długo czekać na termin, a ja w tym czasie musiałabym ładować w małego antybiotyk,
Kamea, w przypadku Twojego synka, to rzeczywiście koszmarnie brzmi :no: ja ankietę z informacjami na temat zabiegu dostałam do domu do poczytania i będę pamiętać żeby ich tam trzymać w ryzach i pytać wszystkich o wszystko, niezależnie czy mają na to ochotę, czy nie :crazy:
Co do tego tempa i "taśmowego" wykonywania zabiegów.. to ma swoje plusy i minusy. Mnie nie za bardzo uśmiecha się położyć synka na kilka dni w szpitalu.. wolę go mieć w domu.

rubi...
teraz gryzę się w tyłek, bo gdybym od razu skorzystała z twojej rady i poszła do Jakobi-Róż to miałabym pewnie problem z głowy, ale Filip wtedy wyzdrowiał i problem zupełnie wyleciał mi z głowy. Twojemu synkowi chyba ona wycinała migdał, a nie dr Żółtaszek, prawda? O niej słyszałam już dużo dobrego, a o tym drugim laryngologu po prostu NIC:-(
Poza tym ja do końca nie wierzyłam, że on będzie miał ten migdał do wycięcia. Myślałam, że przesadzam, a mały ma po prostu katary.

No a Kluczbork... trochę daleko, bo jakieś 50 km... Właśnie tam byłam u laryngologa (dr Misiak), który skierował małego do szpitala i stąd pomysł, że można by tam, ale to chyba byłoby zbyt uciążliwe.

Pozdrawiam cieplutko
jeszcze raz dzięki:-)

jeszcze nic straconego idziesz na prywatną wizytę i... ;-) ale nie wiem jakby na to ten dr Żółtaszek spojrzał :-/

aha...alaD - jest tu taka zasada żeby nie pisać post za postem ;-) jak cosik chcesz dopisać to uzywaj opcji "edytuj" ;-)
 
reklama
AlaD ja mam na 15 ze względu na tą drzemkę, jak pisalysmy tam na FB.
Reniuszek ja tez nie wychylam się od 2dni na dwór, bo mala chora, chcialam dzis wyjsc bo nie ma temp ale jak juz zdecydowalam się to zaczął padac deszcz i klops. ja też duuuzo przelezałam w ciąży. Widzę,ze zajmujesz się fotografią, swietne zdjęcia.
 
Do góry