V
villandra8
Gość
PUUUUUZZZZZZZZZZZZZZLEEEEEEEEEEEEE - JAAAAAAAAAAAAAAAAAAA - moje ulubione zajęcie (tylko miejsca na ścianach już brak). A mam jeszcze do ułożenia widoczek 5000! I nie mogę się doczekać, kiedy się do niego dobiorę (maniaczka puzlowa) - czyli jak już będzie miejsce na jego powieszenie (właściwie już bym mogła powoli zaczynać
) - u mnie to nie zabijanie nudy, ale nałóg...
Założyli w WCM na ostrym dyżurze, tam kazali zdjąć, to grzecznie posłuchałam (zwłaszcza że dzwoniłam tam tydzień temu w tej sprawie i rozmowa dosyć rzeczowa była...). Gdybym wiedziała, że tak będzie - przykładem mojego M, który miał tam szyty palec - zdjęłam bym pewnie te szwy sama...
No ale załatwione i nawet śladu po zadrapaniu nie ma :-)
reniuszek a co tam u Ciebie? Sytuacja pod kontrolą, mam nadzieję?

Założyli w WCM na ostrym dyżurze, tam kazali zdjąć, to grzecznie posłuchałam (zwłaszcza że dzwoniłam tam tydzień temu w tej sprawie i rozmowa dosyć rzeczowa była...). Gdybym wiedziała, że tak będzie - przykładem mojego M, który miał tam szyty palec - zdjęłam bym pewnie te szwy sama...
No ale załatwione i nawet śladu po zadrapaniu nie ma :-)
reniuszek a co tam u Ciebie? Sytuacja pod kontrolą, mam nadzieję?
Ostatnio edytowane przez moderatora: