reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
cześć kobitki, powiedzice mi kochane czy można zanurzyć nasze dzieciaczki w basenie (tylko do połowy) lub jeziorku? w basenie woda chlorowana:dry: a w jeziorku różne bakterie...macie wiedzę jakąs czy można, np. w pampersiku takim do wody??
 
cześć kobitki, powiedzice mi kochane czy można zanurzyć nasze dzieciaczki w basenie (tylko do połowy) lub jeziorku? w basenie woda chlorowana:dry: a w jeziorku różne bakterie...macie wiedzę jakąs czy można, np. w pampersiku takim do wody??


ja z Maksiem chodzę na basen i uważam ze lepiej do takiej wody dziecko włozyc niz do jeziorka z bakteriami. woda jest tam ozonowana, nie chlorowana.

Po drugie w jeziorku jest bardzo zimna woda i bałabym sie zanurzyć dziecko. Tylko stópki zanurzałam.

Choc sąsiadki 11 synek kąpał sie.
 
daagi-jezeli woda w basenie nie jest ozonowana, tylko hlorowanka [ niesterty tak jak i u mnnie:-(], to nie polecam, ja dostaje szału po kontakcie z hlorem, nie wspomne o oczach, a co dopiero takie maleństwo, basen odpada.Jeziorko fajna sprawa, jak pewne, sprawdzone miejsce to bym sprobowała, przecież nie będziecie się moczyć nie wiadomo ile, napewno chodzi Ci o zabawe w wodzie, a nie definitywne kompanie, napewno po takim pluskaniu w domku odrazu kompiel i kremik na ciałko, ja bym tak zrobiła. Przecież woda w naszych kranach jest nie wiele lepsza.
 
Dziewczyny, a ja z zupełnie innej beczki - macie moze takie gary Tefal Ingienio?? te z tą przekładaną rączką... bo się przymierzamy do takich, ale chcialabym poznać opinię kogoś, kto ich używa.... za przemawia ilość miejsca jaką zajmują, trochę przeciw to ta rączka, bo się boje, ze sie psuje albo co...:confused2:doradźcie, proszę:-)

Witaj, Megusku... :-):-) widzę, ze zajmujemy się tym samym:tak::tak:
jak widzisz forum nie popsułyśmy, więc mozesz spokojnie sobie urządzać gniazdko;-);-)
 
martussa-też przymieżam sie do tych garnków, mam dwie koleżanki [ znajome] które mają te gary, jedna chwali , a jedna blużni na nie, sama nie wiem, wydaje mi się ze są ok, mi się podobają, chociaż ta rączka nie wzbudza zaufania, ale znajoma mówiła ze nie ma z nimi problemu, ze rączka trzyma solidnie:tak::tak::tak:
 
no i gdzie te "prawdziwe Matki Polki", które w domu się poświęcają obiadek podając i dzieciaki bawiąc :-D:rofl2::-D labudka rozumiem o czym piszesz, w końcu szczęśliwa mama nie musi poświęcać się tylko dziecku. Ja nie mogłabym żyć tylko i wyłącznie życiem męża i dziecka, muszę mieć coś swojego, bo wtedy czuję że żyję.


ja na razie zyje tylko mezem i dzieciekm :tak: jest mi z tym dobrze i na razie chce aby tak zostalo... na studia bym poszla dle do pracy jeszcze nie.... moze niebawem, ale teraz to musialabym jakas pierwsza lepsza prace zlapac, a nie chce zaharowywac sie za grosze tak jak to robilam do tej pory :tak: gdy bede miala licencjat moge juz myslec o dobrej pracy, na tyle aby zapewnic Mackowi naprawde dobra sytuacje materialna
cześć kobitki, powiedzice mi kochane czy można zanurzyć nasze dzieciaczki w basenie (tylko do połowy) lub jeziorku? w basenie woda chlorowana:dry: a w jeziorku różne bakterie...macie wiedzę jakąs czy można, np. w pampersiku takim do wody??


sa specjalne baseny na ktore mozna zabrac niemowlaki i czesto jest tam specjalna opieka i instruktor ktory mowi co zmona z dzieciekiem zrobic :tak: jesli chodzi o jeziora ja bym na razie nie ryzykowala... za duzo bakteri...
 
Ja rowniez calkowicie oddalam sie zyciu rodzinnemu i jest mi z tym doobrze:tak::tak::tak:Na prace przyjdzie jescze czas,polki co najwazniejszy jest Gracjanek Gdy bedzie starszy na pewno pojdzie do przedszkola by miec kontakt z rowiesnikami,a do tego czasu bedzie z mamusia w domku:-);-)​
 
reklama
Ja narazie tez w domku ale w pracy juz czekają na marzec.....bo mam wrócic a ten czas tak leci ...ech już mi żal....:tak:
A garnki to polecam typu AMG czy zepter gdzie się gotuje na parze, ja mam i rewelka , oszczędne, zdrowe i smaczne jedzonko.
 
Do góry