reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
Ja jestem leworęczna. Nic mi nie musieli usprawniać i działam dobrze :p
Jedynie co matka mojego ojca chciała mnie podobno na siłe przestawiać
 
kraf czasy lewusów nie minęły:no:. Nie biją teraz dzieci za to , że piszą nie tą ręką , którą powinny a wręcz przeciwnie.:tak:;-) Jeśli dziecko ma orzeczenie z poradni to jest ono w szkole wspomagane właśnie takimi zajęciami, co by bardziej wyćwiczyć tą lewą rękę. ( Tyle się wczoraj dowiedziałam)

Dla mnie to dziwne, bo skoro dziecku lepiej się pisze , czy robi wszystko ręką lewą to po cholercie jescze to ćwiczyć:dry:. To tak jakby wziąć wsyztskie dzieci praworęczne na dodatkowe zajęcia.:sorry::-D

Najśmieszniejsze z tego wszystkiego jest to, że Julka ma te zajęcia 2 razy w tyg. i to na lekcji , która jest obowiązkowa ( w planie jako j.polski):cool2:

Wychowawczyni powiedziała mi, że wtedy dla klasy robi luźniejszą lekcję typu na dwór lub rysunki a tę trójkę leworęczną wysyła na zajęcia.:tak:

Zajrzałam wczoraj też do tej sali w której Julka miała zajęcia. Wiecie co? to bez sensu... :sorry2:Dzieci te malowały malowankę ( Julka ma zdolności plastyczne). Nie wiem w jakim celu i po co stworzono te zajęcia.:no:
 
J dla mnie to też bez sensu... Czasem mam wrażenie że stare pokolenie nadal na siłe chce traktować dzieci leworęczne jako "dzieci inaczej" :/
 
J, zgadzam sie z Toba. Skoro dziecko operuje lewa reka, to wiadomo, ze jest ona sprawniejsza... Nie rozumiem jaki te zajecia maja sens...:confused:

A moze ja dzisaj jakas taka niekumata jestem, ech...:-(
 
J, zgadzam sie z Toba. Skoro dziecko operuje lewa reka, to wiadomo, ze jest ona sprawniejsza... Nie rozumiem jaki te zajecia maja sens...:confused:

A moze ja dzisaj jakas taka niekumata jestem, ech...:-(

Ja też nie wiem po co takie zajęcia wymyslają.
J a to szkoła sama wprowadziła te zajęcia ?


No lewusy mają ciężej Jest już lepiej niz kiedys ale niektórzy jeszcze nie rozumieją że robią krzywde dziecku chcąc go przestawić na prawą ręke.
 
reklama
Laski nikt nie ma prawa dziecka przestawiać.:no: Skoro dziecko przeszło badania w poradni i ma orzeczenie, że jego półkuje tak współpracują to tak jakby dziecko praworęczne zmuszać do leworęczności.

Przestawia się tylko i wyłącznie dzieci , które podczas badania robią jakąś jedną czynność lewą łapką a pozostałe`prawą :tak:.

Nie wiem po co takie zajęcia w szkole zorganizowano. Może po to , by zwiększyć komuś etat.:sorry2:
 
Do góry