reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
justa dzieci są okrutne, zwlaszcza takie małe potrafią czasami tak wymyslic z zazdrosci i u twojej Juli to ewidentnie widac ze ta kolezanka strasznie zaborcza i zazdrosna o nią.
mojego M siostrzenica tez ma w szkole takie jazdy z kolezanka ktora jest o nia zazdrosna i specjalnie nastawia inne dzieci przeciwko niej....dluga historia ale widze ze wszedzie to sie dzieje
 
justa mialam wlasnie na mysli takie czasy w ktorych ja chodzilam do szkoly ;-) wtedy dyskryminowano leworecznych i dyslektykow :tak: wiem cos o tym bo jestem dyslektykiem
 
...Zawsze po burzy wychodzi słońce...:tak::tak::tak:

...poklikamy ???...
2d27k1f.jpg
 
co za pierdoła z tą leworęcznością :| właśnie zmienianie ręki na siłe dziecku może źle się na nim odbić. Kuźwa ludzie nie mają się do czego czepiać chyba.

A co do tych dysleksji, dysgrafii, dysdupy i innych to jak dla mnie głupi wymysł. Kiedyś jak dziecko nie mogło się nauczyć pisać, to siedziało tyle nad książkami, aż się nauczyło dobrze pisać :)
 
A co do tych dysleksji, dysgrafii, dysdupy i innych to jak dla mnie głupi wymysł. Kiedyś jak dziecko nie mogło się nauczyć pisać, to siedziało tyle nad książkami, aż się nauczyło dobrze pisać :)


Mozliwe ze masz racje, bo jak zaczeli badac dzieci pod tym kontem to nagle okazalo sie ze ta przypadlosc ma wiecej niz polowa dzieci :-p wśród moich znajomych 18 osob na 20 jest dyslektykami i sami juz przestali wierzyc ze to prawda :tak:

Sama nie wiem jak to wyjasnic, bo mam orzeczenie dysleksji, dysgrafi, dysortografi a nigdy z nauka nie mialam problemow a jezyk polski byl moim ulubionym :-) uwielbiam pisac dlugie opowiadania wiec zdawaloby sie ze to wszytsko jest ściema, ale jednak.....
Mimo iz jestem w stanie wymienic na pamięć wszytskie formuły ortograficzne i kazde slowo wiem jak napisac poprawnie, to po napisaniu dlugiego artykulu, jak na niego spojrze, to widze mnustwo blędów :tak: i to nie mija choć "leczylam" sie na to od 3 klasy podstawówki:tak:
 
To ja się wypowiem;-):-)
Moja mama jest obureczna [ ale tak poprostu ma, świetnie pisze lewa jak i prawa, większoscczynności domowych robi lewą]
Mój kochany braciszek [ ten starszy], jest oburęczny, ale tylko iwyłacznie ponieważ mój taka karcił go zapisanie lewa ręką, to była masakra wdomu. Efektem jest to ,ze mój brat tylko pisze prawa, ale reszte czynności robi lewa [ nawet kromki chleba by nie ukroił prawa]

Wszystkie moje dzieci przejawiały chęć posługiwania się lewa reka, najbardziej najstarszy Maurycy, przyzekłam sobie ze nie będę go męczyć, no wiecie to ciagłe przekładanie przedmiotów w prawą rekę. Zostawiłam go w spokoju. Mauro rysował, myłzęby, jadł i bawił sie lewa reką. Do momętu kiedy nie poszedłdoszkoły i nie mógł pisać dobrze. To się stało z dnia na dzień, w szkole ćwiczył tą prawą reke poprzez pisanie i tak jest praworeczny w efekcie. Tak było i z Mikim,no i Maja do roczku chwytała zabawki w lewa rączke, mamuśki nie dajcie sie zwariowac, dziecko leworęcznenie jest gorsze od tego praworęcznego.
 
hej mamuśki!

a ja z innej beczki
zamierzam dzisiaj Huberta przestawiać na samodzielne zasypianie wieczorkiem, a nie na rękach, zobaczymy jak to nam wyjdzie

ale u nas dzisiaj ładnie, słoneczko świeci i około 10 stopni
kończę kawkę i zabieram młodego na spacerek

a jeszcze co do tej leworęczności to tak jak pisałam mój brat pisze lewą ręką i bratowa tak samo. i nie widzę, żeby byli jacyś gorsi w nauce itp. przez to. mi Hubert robi większość rzeczy prawą, ale jak był mniejszy i zaczynał chwytać to na początku bardziej była lewa ręka w ruchu.

miki
ale masz ślicznie zdjęcia zrobione w podpisie:tak:
 
reklama
U mnie moja siostra jest leworęczna i na szczęście nikt jej nigdy nie maltretował z tego powodu - dla mnie to głupota całkowita jest :dry:. A jeśli chodzi o inteligencje to uważam, że jest mądrzejsza ode mnie, a bynajmniej za totalnego matoła się nie uważam. Znam też parę osób, które są leworęczne i też nie widzę żeby miały jakieś problemy z nauką:sorry2:.
A co do dysleksji, dysgrafii i innych takich pierdół to też w to nie wierzę. Po prostu jeden ma dar pisania a inny nie. Ja nigdy nie umiałam pisać poprawnie po polsku, z ortografią też miałam zawsze problem. I niestety obawiam się że tak już zostanie do końca moich dni. Za to z majcą i fizyką nigdy nie miałam problemów :-p.

maltanka zatem powodzenia dziś wieczorem z usypianiem :tak::tak:.
 
Do góry