reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Ach, któraś tu pisała o chorobie i że bierze do ssania cholinex chyba, a ja jak byłam ze swoją chorobą u lekarza to właśnie mi tego zabroniła, że on ma składnik jakiś co nie powinno sie brać. Na gardło super poleciła lek ISLA do ssania i że to jak cukierki mogę brać i to nie zaszkodzi. Wszelkie homeopatyczne i w ostateczności ale doraźnie tantum verde

Co do badania z piciem glukozy to dziewczyny pisały że cytryna pomaga na zagryzkę i np. do tej glukozy można sobie wcisnąć sok z cytryny. Ostatnio koleżanka robiła i też o tym mówiła i jej pomogło. Mnie czeka to badanie i chyba się zaopatrzę w cytrynkę bo się obawiam efektu wypicia tego ulepka.
 
Ostatnia edycja:
reklama
No dobra, ale cytryna "bani" po wypiciu glukozy nie usunie, a sam smak to chwila moment (u mnie 15 sekund picia i koniec ) :)
To w końcu glukoza, jedna osoba zemdleje, inna zwymiotuje, zacznie się trząść albo mieć przywidzenia albo nic z tych rzeczy, także cytrynę to se można... :D
 
Postrzałka ja tak jak ty jestem przed tym badaniem. lekarz powiedział mi żebym wzieła sobie właśnie cytrynke i nawet do glukozy wcisnęła troszke. to nie zmieni wyniku badania. ale dowiedziałam sie ze wypicie jej jednym łykiem, szybko to nie jest za dobre. Postrzałka ja właśnie na gardło biore tantum verde.
 
larkaa popieram:) cytryna nic nie da..chwilowo załagodzi smak,ale samo picie nie jest najgorsze..to co dzieję sie z człowiekiem potem to jest dopiero straszne..mnie i tak pielęgniarka pochwaliła, że jestem dzielna, bo wiekszośc kobiet mdleje lub wymiotuje..najgorsze jest to, że trzeba byc na czczo..bo po jakimś dobrym sniadanku pewnie tak by sie tego nie odczuło..cieszę się, że mam to juz za sobą..oby wynik był dobry, bo teraz jak juz wiem jakie to badanie i jak smakuje to drugi raz bym go nie przeżyła:no: a kiedy masz wynik larkaa?? ja jutro po 12stej.
 
habcia w większości szpitali nie nacinają już rutynowo. I nie chodzi o to żeby za wszelką cenę tego uniknąć tylko wiedzieć że możesz się nie zgodzić, ale wtedy robisz to na własną odpowiedzialność. JA mam dużo ufności do szpitala gdzie chcę rodzić, i wiem że nie zrbią nic co by mi miało zaszkodzić. Jak trzeba naciąć, niech tną, byle by umiejętnie mnie pozszywali.
 
Ewelinka nie strasz tak przed tą glukozą :-( mam nadzieje ze dzielnie to zniose. dobrze ze napisałaś ze trzeba byc na czczo bo mi lekarz nic nie mówił. ale i tak musze isc do przychodni i dowiedzieć sie co i jak
 
kraf83 nie martw się dasz radę..tyle kobiet juz to przeżyło:) fakt pyszne to to nie jest ale da się przeżyc..koniecznie idź zapytaj do laboratorium bo nieraz trzeba samemu glukoze w aptece kupic..mi akurat nie kazali ale też dowiadywałam się najpierw..tak naprawdę tak tylko mówimy, że niedobre i w ogóle ale jak by trzeba było to dla Maleństwa i wiadro by sie wypiło tego świństwa:tak:także głowa do góry i smacznego;-)
 
Co do glukozy to jakoś poszło.. ale fakt "po" nieźle muli..
A i na wszelki wypadek kupcie sobie w aptece bo w laboratorium w którym ja byłam nie mięli:wściekła/y:..
A jesli chodzi o nacięcie krocza to chyba dość często stosują sposób "na wszelki" wypadek.. też czytałam że to wcale nie jest konieczność.. tylko znowu jak sobie myślę że można paskudnie popękać:baffled::baffled:
 
reklama
Do góry