jak to czwarty raz? Przecież nie można tyle razy powtarzać glukozę.JA juz to będe miała 4 raz robione. Wetereranką jestem
I jak tu nie być złym na swojego gina jak o takich podstawach zapomina!
TO jest pryw. lab.
reklama
larkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2008
- Postów
- 3 100
Dzizes, a ja jestem taka chora, że ledwo z łóżka schodzę. Jeszcze dziś mi sie kaszel zaczął, i tak myślę intensywnie czy iść do lekarza czy nie, tylko swoją przychodnię mam na drugim końcu miasta, a mąż nie garnie się do wożenia mi tyłka ;/
-j- lekarz mi tak kazał. Jesli wczesniej byly zle wyniki to powinno sie powtorzyc po 32 tyg ciazy badanie.
Za prawidłowe uznaje się stężenie glukozy w surowicy krwi poniżej 140 mg%. Gdy wynik wynosi 140–180 mg%, trzeba wykonać test obciążenia 75 g glukozy. Jeżeli wynik tego drugiego testu okaże się dobry, w 32. tygodniu ciąży trzeba będzie powtórzyć test obciążenia 75 g glukozy, jeśli nie – konieczna jest wizyta w poradni diabetologicznej.
Larkaa jeśli domowe sposoby nie pomagają CI to bierz męża i jezdzcie. LEpiej przed świętami niech lekarz Cie zbada i ewentualnie coś zapisze niż meczyc sie i denerwowac całe swieta.
Za prawidłowe uznaje się stężenie glukozy w surowicy krwi poniżej 140 mg%. Gdy wynik wynosi 140–180 mg%, trzeba wykonać test obciążenia 75 g glukozy. Jeżeli wynik tego drugiego testu okaże się dobry, w 32. tygodniu ciąży trzeba będzie powtórzyć test obciążenia 75 g glukozy, jeśli nie – konieczna jest wizyta w poradni diabetologicznej.
Larkaa jeśli domowe sposoby nie pomagają CI to bierz męża i jezdzcie. LEpiej przed świętami niech lekarz Cie zbada i ewentualnie coś zapisze niż meczyc sie i denerwowac całe swieta.
Ostatnia edycja:
habcia jeżeli wynik obciążenia glukozą 50g wyjdzie źle zaś wynik 75g dobrze to oznacza to , że nie masz cukrzycy ciążowej a jedynie masz stosować dietę , bo jesteś nią zagrozona. O powtarzaniu glukozy nie słyszałam, nawet wśród mam, które miały własnie takie wyniki.Nadmiar cukru szkodzi dziecku.
aga221122
mama Jurandzika :))
larkaa ja już przeszłam drugie przeziębienie i robiłam wszystko, żeby nie iść do lekarza. Zawsze mnie łapał kaszel, a na niego pomagał mi syrop z cebuli. Ale ja nie czekałam, że może coś samo przejdzie, tylko jak już czułam że się zaczyna to aplikacja się zaczynała. Na katar inhalowałam się amolem, po kilku razach zawsze przechodziło. Tylko ja się nigdy nie czuję kiepsko, jedynie co, to byłam nie wyspana, bo mnie raz bolące gardło co godzinę budziło, później zapchany nos. I tyle złego samopoczucia. Od lekarzy chcę się chronić, bo oni tylko prochami leczą i niczym innym. Ja od dziecka jetem leczona domowymi sposobami na przeziębienie. Zawsze jakieś specyfili domowe lekarz kazał mi robić i zawsze dobrze się to kończyło.
A my idziemy do doktora muchomora)). Zobaczymy jak synek się ma w brzuszku i ciekawa jestem czy moje przypuszczenia są prawdziwe. Mam wrażenie, że syncio ma głowę w chmurach.
A my idziemy do doktora muchomora
)). Zobaczymy jak synek się ma w brzuszku i ciekawa jestem czy moje przypuszczenia są prawdziwe. Mam wrażenie, że syncio ma głowę w chmurach.
Ale napisałyście
Miałam krótką przerwę od komputera miałam trochę podły nastrój i muisałam to jakoś "przetrawić" ale już jest dobrze.
Mieliśmy jechać na Wigilię do moich rodziców ale stwierdziliśmy że zostaniemy w domku bo jeszcze nigdy odkąd jesteśmy małżeństwem nie spędzliśmy jej sami i chcemy być tylko My i żeby było miło i przytulnie. A moich rodziców i teściów odwiedzimy w Pierwszy dzień świąt trochę tu i trochę tu, no i ja Z Kacperkiem zosatnę na noc i na Drugi dzień świąt u rodziców bo Piotrek pracuję a samym w domu smutno siedzieć. No i związku z tż Wigilią mąż wczoraj byłam na zakupach dostał długaśną kartkę i pokupował co trzeba, prawie wszystko mrożone żebym jak najmniej się narobiła więc tylko muszę zrobić sernik na zimno, krokiety i sałatkę a Piotrek bedzie smażył ryby:-):-):-)
habcia na drugi raz jak Cię będzie coś bolało to nie użalaj się nad sobą tylko idź na zakupy;-)
antar Wielkie gratulacje Pani magister!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-)
martusa to prawda nie ma to jak we własnym domku dobrze że już się udało.
Dziewczyny przeczytałam wszystko ale połowę zapomniałam Kacperek mi tu skacze nad głową bo teraz mają ferie świąteczne więc na razie zmykam.
Miłego dnia:-)
Miałam krótką przerwę od komputera miałam trochę podły nastrój i muisałam to jakoś "przetrawić" ale już jest dobrze.Mieliśmy jechać na Wigilię do moich rodziców ale stwierdziliśmy że zostaniemy w domku bo jeszcze nigdy odkąd jesteśmy małżeństwem nie spędzliśmy jej sami i chcemy być tylko My i żeby było miło i przytulnie. A moich rodziców i teściów odwiedzimy w Pierwszy dzień świąt trochę tu i trochę tu, no i ja Z Kacperkiem zosatnę na noc i na Drugi dzień świąt u rodziców bo Piotrek pracuję a samym w domu smutno siedzieć. No i związku z tż Wigilią mąż wczoraj byłam na zakupach dostał długaśną kartkę i pokupował co trzeba, prawie wszystko mrożone żebym jak najmniej się narobiła więc tylko muszę zrobić sernik na zimno, krokiety i sałatkę a Piotrek bedzie smażył ryby:-):-):-)
habcia na drugi raz jak Cię będzie coś bolało to nie użalaj się nad sobą tylko idź na zakupy;-)
antar Wielkie gratulacje Pani magister!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-)
martusa to prawda nie ma to jak we własnym domku dobrze że już się udało.
Dziewczyny przeczytałam wszystko ale połowę zapomniałam Kacperek mi tu skacze nad głową bo teraz mają ferie świąteczne więc na razie zmykam.
Miłego dnia:-)
Niunia8381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2008
- Postów
- 252
Habcia co do tej glukozy to chyba masz nadgorliwego lekarza. Ja miałam 140 i kazała mi tylko ograniczyć cukry w pożywieniu, nic nie musiałam powtarzać
szczęśliwa1
Fanka BB :)
ja mialam tylko jeden test na 50 g glukozy wynik byl ok wiec nic nie musze powtarzac a siostrze tez wyszedl dobrze i ta sama lekarka kazala jej powtórzyc dziwne to ale ja sie ciesze bo chyba bym nie wypila znowu tej glukozy :-)
reklama
