reklama
byłam dziś w szpitalu MSWIA na ktg (miałam skierowanie) i jestem uradowana :-)
oddział po remoncie, absolutnie nie poznałam tego sprzed 3,5 roku!!!! nareszcie obejrzałam sale porodowe i salę operacyjną :-) (wcześniej nie miałam okacji heheh), ktg wyszło dobrze, następne w sylwestra :-).
lekarz orzekł, że duże dziecko będzie


, zbadał podwozie i wszystko ok 




a mała kopała że hej w trakcie ktg :-)
i zobaczyłam parę maluszków, ja już zapomniałam jakie dzieci są malusieńkie jak się rodzą



oddział po remoncie, absolutnie nie poznałam tego sprzed 3,5 roku!!!! nareszcie obejrzałam sale porodowe i salę operacyjną :-) (wcześniej nie miałam okacji heheh), ktg wyszło dobrze, następne w sylwestra :-).
lekarz orzekł, że duże dziecko będzie









a mała kopała że hej w trakcie ktg :-)
i zobaczyłam parę maluszków, ja już zapomniałam jakie dzieci są malusieńkie jak się rodzą




zapmarta
Karolkowa mama
elwis, ja wczoraj dowiedziałam się wiele dobrego o Wołoskiej, więc mam nadzieję, że będziesz zadowolona z opieki. Trzymam kciuki.
Ja zostaję przy Karowej, zobaczymy...
Ja zostaję przy Karowej, zobaczymy...
elwis, ja wczoraj dowiedziałam się wiele dobrego o Wołoskiej, więc mam nadzieję, że będziesz zadowolona z opieki. Trzymam kciuki.
...
już tam rodziłam i mam tam położną - kuzynkę



:-):-):-):-):-):-)
ale nowy wygląd oddziału bardzo pozytywnie mnie zaskoczył!!!!
....
Ja zostaję przy Karowej, zobaczymy...
na Karowej też ładnie jest :-)
no i jest to specjalistyczny szpital, nastawiony na matkę i dziecko :-):-):-)
A my dalej jemy i odpoczywamy ale już jutro jadę do domku i... strasznie się cieszę.
larkaa mój mąż w ogóle bardzo rzadko pije i nie ma takiej siły która by go namówiła, czy to brat czy teście czy rodzice, jeśli nie to NIE. czasem się skusi na piwko albo na lampkę wina a teraz to tym bardziej nie da się skusić bo przecież jest kacperek i On się musi nim zając, tak wszystkim tłumaczy.
larkaa mój mąż w ogóle bardzo rzadko pije i nie ma takiej siły która by go namówiła, czy to brat czy teście czy rodzice, jeśli nie to NIE. czasem się skusi na piwko albo na lampkę wina a teraz to tym bardziej nie da się skusić bo przecież jest kacperek i On się musi nim zając, tak wszystkim tłumaczy.
mój pracuje jako kierowca i niezbyt często pije jakikolwiek alkohol.
także raczej się nie obawiam, żeby nie miał mnie kto zawieźć do szpitala :-). zresztą, pewnie będę znala termin cc parę dni wcześniej i sobie to zaplanuję :-)
także raczej się nie obawiam, żeby nie miał mnie kto zawieźć do szpitala :-). zresztą, pewnie będę znala termin cc parę dni wcześniej i sobie to zaplanuję :-)
A u mnie z zawiezieniem do szpitala właśnie będzie problem , wiecie dlaczego :-(
Jak będę rodzić u nas w miasteczku to jeszcze pół biedy , bo szpital widzę z domu i mam ok .1km. do niego , a jeśli będę musiała w Krakowie to już będzie gorzej bo to ok.40km .
Do szpitala jakoś dotrę , ale ze szpitala trzeba będzie kogoś obcego poprosić :-(
Jak będę rodzić u nas w miasteczku to jeszcze pół biedy , bo szpital widzę z domu i mam ok .1km. do niego , a jeśli będę musiała w Krakowie to już będzie gorzej bo to ok.40km .

reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 841 tys
Podziel się: