tak sobie was podczytuję i bardzo ale to bardzo współczuję. Ja jakoś nie mogę narzekać na mojego Okruszka ładnie śpi ,ładnie je,a najładniej pryka. Ja też mam miękkie cyce ale widzę ,że mały się najada co prawda raz co 2 godz raz co4 godz ale zje wypluje cyca i śpi nawet smoczka kupiłam niepotrzebnie.Z poprzednimi chłopcami siedziałam całe noce i dnie ściągałam pokarm potrafiłam nawet litrowe słoiki ściągać a teraz absolutny spokój.W ogóle muszę wam powiedzieć ,że teraz mam naprawdę anielską cierpliwość . Nikodem zrobi kupkę zdążę go przebrać a tu znowu srutututu ,a jaod nowa przebieram i nic się nie denerwuję nie wiem myślę ,że to kobiecie z wiekiem przychodzi. Czuję się teraz jakaś spokojna , opanowana, nie stresuję się i chyba dlatego to moje szczęście jest takie spokojne. OJ ale się rozpisałam ale tak bardzo chciałam komuś o tym opowiedzieć a w realu nie za bardzo mam komu.
reklama
pbg
mama Zuzanki ;)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2008
- Postów
- 1 572
jolek2 no to tylko gratulować tak grzecznego maluszka ;-) na pewno z wiekiem inaczej patrzy się na pewne sprawy - najlepszym przykładem są babcie, nawet nie te starowinki, bo moja mama to jeszcze sama by mogła mi rodzeństwo sprawić
ona ma teorię, że po 40stce to człowiek albo zaczyna myśleć wyłącznie o sobie albo nabiera dystansu do siebie i świata

Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
jeju, jak ja za Wami tęsknię :-)
Mała absorbuje mnie od rana do południa,optem jakoś daleko do kompa... bedę niebawem!!! buziaki!!!
Mała absorbuje mnie od rana do południa,optem jakoś daleko do kompa... bedę niebawem!!! buziaki!!!

maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 116
BABECZKI i ja mało teraz mam czasu na czytanie i pisanie bo Malutka ma wzdęcia i bardzo się pręży i płacze wiec ja większośc czasu poswiecam jej... pozdrawiam i znikam :*
NinaK
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2007
- Postów
- 86
Ja też postanowiłam się w końcu z wami przywitać, napewno już nie nadrobię tego co się u Was działo przez ostatnie dwa tygodnie, ale może uda mi się niebawem zaglądać na bieżąco :-) Od urodzin Szymonka mam taki meksyk w domu, że czasami nie wiem jak się nazywam 

Maksio jak na starszego brata przystało raz mi we wszystkim chce pomagać a raz z chęcią by się Szymonka pozbył ;-) 


oczy trzeba mieć dookoła głowy.
Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce :-)







Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce :-)
MonikaWroclaw84
Mama Mateuszka
Witam Kochane
Dawno tu nie zagladalam i juz sie stesknilam!!! Moje Maleństwo kochane mimo ze jest nad wyraz spokojne i grzeczne jednak mnie absorbuje
Ale ucze sie znajdowac czas dla siebie
Postaram sie regularnirj udzielac
Pozdrawiam cieplutko wszystkie Mamusie i Maluszki
Pozdrawiam cieplutko wszystkie Mamusie i Maluszki
habcia a ty czesto podajesz mu to Gripe Water?
w ulotce pisze ze az 6 razy dziennie? na razie biore Esputicon gdy ma wzdecia... nie daje mu codziennie, tylko doraźnie, ale mam wrazenie ze to nie pomaga 
-j- ja tak samo jak nathalie sciagam pokarm w wiekszym odstepie czasu - po godzinie od karmienia nie wczesniej, bo jak maly zje z obydwu piersi to juz w nich nic nie zostaje po karmieniu
czasem je co 3-4godziny i wtedy moge odciagnac spokojnie tak po 2 godzinach, ale tez musze uwazac bo jak go potem przystawie do piersi i nie bedzie mu nic lecialo to sie zacznie denerwowac
no i sobie myslse ze zaczne pokarm zamrazac - jak wychodzi mi niespodzewane wyjscie gdzies to nie mam czasu zeby odciagac mleczko 


-j- ja tak samo jak nathalie sciagam pokarm w wiekszym odstepie czasu - po godzinie od karmienia nie wczesniej, bo jak maly zje z obydwu piersi to juz w nich nic nie zostaje po karmieniu



Ewelinka... pamietam tylko jakie miala problemy z karmieniem w szpitalu
no i tez nie mialam prawie wcale pokarmu... udalo mi sie go uratowac dzieki odciaganiu co 2 godziny a w miedzyczasie jeszcze malego przystawialam - w sumie wisial mi przez caly czas przy piersi on albo laktator
no ale teraz juz mam pokarm... z tym ze raz jest go wiecej a raz mniej
nie wiem czy to uzaleznione od pory dnia jest czy co? ale na pobudzenie pije herbatke mlekopędna z Herbapolu i mnie pomaga - po 30 min od wypicia mleczka jest wiecej
jolek2 ja cale zycie byla megaspokojna
az wszyscy sie dziwili
a od czasu ciazy mi hormony zaczely niezle brykac
zloszcze sie na rodzine, nawet jak chca mi pomoc i niekiedy miewam takie humorki ze az im wspolczuje... a teraz i kochany maluszek mnie potrafi poirytowac
np w nocy gdy nie chce spac po 2 godziny a ja padam ze zmeczenia to juz nie wiem czy zaczac krzyczec czy plakac
jestem ciekawa czy mnie kiedys tez wroci ten spokoj wewnetrzyn 
pbg moja mama tez ma anielska cierpliwosc teraz przy Maćku czego sie nie spodziewalam, bo jak bylam mala to na mnie zawsze krzyczala
nawet nie dlatego ze byla zla na mnie tyl;ko zmeczona byla zyciem
a teraz jak doroslam i zalozylam rodzine to ona przechodzi druga mlodosc 



jolek2 ja cale zycie byla megaspokojna






pbg moja mama tez ma anielska cierpliwosc teraz przy Maćku czego sie nie spodziewalam, bo jak bylam mala to na mnie zawsze krzyczala



reklama
nimfii właśnie tak to jest, gdy musimu szybciutko gdzieś wyjść a z piersi mleczko ni chu chu nie chce lecieć. Dlatego od wczoraj zaczęłam zamrażać.
ja też pije tą herbatke z herbapolu. Ale na niej jest napisane nie pić więcej niż tydzień . A dzienna dawka to 2, 3 herbatki. Stosujesz się do zaleceń? Bo ja raz na jakiś czas napiję się tej herbaciny, ale nie tak jak zalecaja.
( pisze 1 reka;-)) martussa, maran-atha, nanak, monika miło was znowu widziec.
Jak tam wasze maluszki? Jak wy sie czujecie?
A my przez weekend spacerwalismy. Pogoda dopisała.
No i sie napisałam.... z/w.;-):-)

ja też pije tą herbatke z herbapolu. Ale na niej jest napisane nie pić więcej niż tydzień . A dzienna dawka to 2, 3 herbatki. Stosujesz się do zaleceń? Bo ja raz na jakiś czas napiję się tej herbaciny, ale nie tak jak zalecaja.

( pisze 1 reka;-)) martussa, maran-atha, nanak, monika miło was znowu widziec.

A my przez weekend spacerwalismy. Pogoda dopisała.

Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 833 tys
Podziel się: