reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

tak sobie was podczytuję i bardzo ale to bardzo współczuję. Ja jakoś nie mogę narzekać na mojego Okruszka ładnie śpi ,ładnie je,a najładniej pryka. Ja też mam miękkie cyce ale widzę ,że mały się najada co prawda raz co 2 godz raz co4 godz ale zje wypluje cyca i śpi nawet smoczka kupiłam niepotrzebnie.Z poprzednimi chłopcami siedziałam całe noce i dnie ściągałam pokarm potrafiłam nawet litrowe słoiki ściągać a teraz absolutny spokój.W ogóle muszę wam powiedzieć ,że teraz mam naprawdę anielską cierpliwość . Nikodem zrobi kupkę zdążę go przebrać a tu znowu srutututu ,a jaod nowa przebieram i nic się nie denerwuję nie wiem myślę ,że to kobiecie z wiekiem przychodzi. Czuję się teraz jakaś spokojna , opanowana, nie stresuję się i chyba dlatego to moje szczęście jest takie spokojne. OJ ale się rozpisałam ale tak bardzo chciałam komuś o tym opowiedzieć a w realu nie za bardzo mam komu.
 
reklama
jolek2 no to tylko gratulować tak grzecznego maluszka ;-) na pewno z wiekiem inaczej patrzy się na pewne sprawy - najlepszym przykładem są babcie, nawet nie te starowinki, bo moja mama to jeszcze sama by mogła mi rodzeństwo sprawić :-D ona ma teorię, że po 40stce to człowiek albo zaczyna myśleć wyłącznie o sobie albo nabiera dystansu do siebie i świata
 
BABECZKI i ja mało teraz mam czasu na czytanie i pisanie bo Malutka ma wzdęcia i bardzo się pręży i płacze wiec ja większośc czasu poswiecam jej... pozdrawiam i znikam :*
 
Ja też postanowiłam się w końcu z wami przywitać, napewno już nie nadrobię tego co się u Was działo przez ostatnie dwa tygodnie, ale może uda mi się niebawem zaglądać na bieżąco :-) Od urodzin Szymonka mam taki meksyk w domu, że czasami nie wiem jak się nazywam :szok::-D:-D Maksio jak na starszego brata przystało raz mi we wszystkim chce pomagać a raz z chęcią by się Szymonka pozbył ;-) :-D:-D:-D:-D oczy trzeba mieć dookoła głowy.
Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce :-)
 
Witam Kochane:) Dawno tu nie zagladalam i juz sie stesknilam!!! Moje Maleństwo kochane mimo ze jest nad wyraz spokojne i grzeczne jednak mnie absorbuje:) Ale ucze sie znajdowac czas dla siebie:) Postaram sie regularnirj udzielac:)
Pozdrawiam cieplutko wszystkie Mamusie i Maluszki :)
 
habcia a ty czesto podajesz mu to Gripe Water? :confused: w ulotce pisze ze az 6 razy dziennie? na razie biore Esputicon gdy ma wzdecia... nie daje mu codziennie, tylko doraźnie, ale mam wrazenie ze to nie pomaga :dry:

-j- ja tak samo jak nathalie sciagam pokarm w wiekszym odstepie czasu - po godzinie od karmienia nie wczesniej, bo jak maly zje z obydwu piersi to juz w nich nic nie zostaje po karmieniu :-p czasem je co 3-4godziny i wtedy moge odciagnac spokojnie tak po 2 godzinach, ale tez musze uwazac bo jak go potem przystawie do piersi i nie bedzie mu nic lecialo to sie zacznie denerwowac:tak: no i sobie myslse ze zaczne pokarm zamrazac - jak wychodzi mi niespodzewane wyjscie gdzies to nie mam czasu zeby odciagac mleczko :baffled:
 
Ewelinka... pamietam tylko jakie miala problemy z karmieniem w szpitalu :baffled: no i tez nie mialam prawie wcale pokarmu... udalo mi sie go uratowac dzieki odciaganiu co 2 godziny a w miedzyczasie jeszcze malego przystawialam - w sumie wisial mi przez caly czas przy piersi on albo laktator :-p no ale teraz juz mam pokarm... z tym ze raz jest go wiecej a raz mniej :confused: nie wiem czy to uzaleznione od pory dnia jest czy co? ale na pobudzenie pije herbatke mlekopędna z Herbapolu i mnie pomaga - po 30 min od wypicia mleczka jest wiecej

jolek2 ja cale zycie byla megaspokojna :-p az wszyscy sie dziwili :rofl2: a od czasu ciazy mi hormony zaczely niezle brykac :wściekła/y: zloszcze sie na rodzine, nawet jak chca mi pomoc i niekiedy miewam takie humorki ze az im wspolczuje... a teraz i kochany maluszek mnie potrafi poirytowac :dry: np w nocy gdy nie chce spac po 2 godziny a ja padam ze zmeczenia to juz nie wiem czy zaczac krzyczec czy plakac :no: jestem ciekawa czy mnie kiedys tez wroci ten spokoj wewnetrzyn :sorry2:

pbg moja mama tez ma anielska cierpliwosc teraz przy Maćku czego sie nie spodziewalam, bo jak bylam mala to na mnie zawsze krzyczala :tak: nawet nie dlatego ze byla zla na mnie tyl;ko zmeczona byla zyciem :-p a teraz jak doroslam i zalozylam rodzine to ona przechodzi druga mlodosc :-D
 
reklama
nimfii właśnie tak to jest, gdy musimu szybciutko gdzieś wyjść a z piersi mleczko ni chu chu nie chce lecieć. Dlatego od wczoraj zaczęłam zamrażać.:tak:
ja też pije tą herbatke z herbapolu. Ale na niej jest napisane nie pić więcej niż tydzień . A dzienna dawka to 2, 3 herbatki. Stosujesz się do zaleceń? Bo ja raz na jakiś czas napiję się tej herbaciny, ale nie tak jak zalecaja.:sorry2:

( pisze 1 reka;-)) martussa, maran-atha, nanak, monika miło was znowu widziec.:tak:Jak tam wasze maluszki? Jak wy sie czujecie?

A my przez weekend spacerwalismy. Pogoda dopisała.:tak:No i sie napisałam.... z/w.;-):-)
 
Do góry