reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

larkaa mnie wlasnie dzis naszlo na carbonare, ale nie zrobie bo trzeba smazyc boczek do niej. Znasz jakis lepszy przepis ?
 
reklama
nie, bo nie da się zrobić carbonary bez boczku :D
ale tego boczku wcale dużo nie dajesz, jakieś 10 dkg wystarcza na dwie osoby, zresztą ja i tak zawsze oddaje go mężowi, bo średnio lubię ;) chodzi bardziej o smak samego sosu :)
 
nimfii mój Maciuś nie ulewa mogę powiedzieć wcale , tylko jeśli tak mocno mu się odbije . Śmiejemy się że jest oszczędny i szkoda mu mleka wylewać , no i jak już dostanie do brzuszka - to jego i nie odda :-)
 
I mam jeszcze jedno pytanie.:zawstydzona/y:
Chciałam pojechać z małżonem na zakupy, takie dwugodzinne i zostawić małą z babcią. Już raz tak zrobiłam. Problem polega na spuszczaniu mleczka. Ostatnio, gdy miała 2 tygodnie spuściłam jakies 60 ml. i to jej wystarczyło.:tak: Dziś jak zaczęłam spuszczać zeszło raptem 40 ml., oczywiście jednorazowo z dwóch piersi. Czy wy kiedykolwiek spuszczałyście tak mleczko? Ile wam wychodzi? Mnie się wydaje , że jakoś mało tego naspuszczałam.:sorry2:
 
Ja się dowiedziałam że Esputicon mogę sobie w buty wsadzić. Kazano mi kupić Infacol. Podaje to Jurandowi przed każdym karmieniem. I powiem wam, że jak dziecko ma mieć kolki to chyba nic nie pomoże. W ciągu dnia Jurand jest marudny, płacze wtedy jak nie może mu się odbić jak mu się odbije to jest jak aniołek. Dziś znów miał atak kolki i jeśli wasze dzieci tylko płaczą to chyba nie są kolki. Jurand się drze jakby go ze skóry obrzynali. Poradzono mi jeszcze, żeby w czasie ataku zrobić mu ciepłą kąpiel i polewać brzuszek wodą. Zrobiłam tak dwa razy i pomogło. Ale obawiam się, że to był tylko zbieg okoliczności, choć w duchu modlę się, żeby to było lekarstwo. U nas mega darcie rozpoczęło się w dniu kiedy Jurand kończył 3 tygodnie, książkowo. Jak na razie nie ma ataków codziennie. Zaczynają się koło 18. No chyba, że się zmieni, bo to z obserwacji po dwóch razach. Już przez dwa dni śpi u mnie na brzuchu w ciągu dnia, nic nie mogę wtedy zrobić, tylko oglądać TV, ale mały przynajmniej odpocznie fizycznie, a ja psychicznie bo nie wyje, a ja nie wiem co mam z nim robić.
Ja jestem wyczerpana i fizycznie i psychicznie. Na tą chwilę nie chcę więcej dzieci. To jedno malutkie terroryzuje za całą armię Binladena.
 
Moja Kajka ...tez się zrobiła bardzo niespokojna w ciągu dnia ..i dlatego mam strasznie mało czasu na pisanie z wami ...w ogóle ostatnio mam mega doły i brak chęci na cokolwiek ...ehhhh :-(
 
I mam jeszcze jedno pytanie.:zawstydzona/y:
Chciałam pojechać z małżonem na zakupy, takie dwugodzinne i zostawić małą z babcią. Już raz tak zrobiłam. Problem polega na spuszczaniu mleczka. Ostatnio, gdy miała 2 tygodnie spuściłam jakies 60 ml. i to jej wystarczyło.:tak: Dziś jak zaczęłam spuszczać zeszło raptem 40 ml., oczywiście jednorazowo z dwóch piersi. Czy wy kiedykolwiek spuszczałyście tak mleczko? Ile wam wychodzi? Mnie się wydaje , że jakoś mało tego naspuszczałam.:sorry2:
Ja z jedenej mam od 70-100ml,czasami 150 ale to jak mam dluzsza w nocy przerwe,bo jak mala sie nie budzi to nie odciagam,mimo iz powinnam ale nie mam sily nawet sie z lozka zciagnac:zawstydzona/y:
 
-j- nie odciagam wiec ci nie moge powiedziec. 40 ml wyaje mi sie baaardzo malo. a ile po karmieniu sobie odciagalas?

u mnie kryzysu laktacyjnego ciag dalszy. cyce mi odpadaja doslownie, mala chce jesc co godzinke, karmie naprzemiennie bo naraz bym chyba nie wyrobila. cycki wydaja mi sie okropnie miekkie, choc to o niczym nie swiadczy, mleko mam bo mala sie nim dlawi az, widocznie potrzebuje wiecej

lajfik infacolu daje pol ml doraznie. nawet nie wiem czy to on pomaga, mala sie uspokaja b. szybko, to najwazniesze.

zachecilyscie mnie tymi jajkami, moze sobie zrobie jajka w sosie musztardowym na obiad, mniam mniam. :-p
 
reklama
Do góry