reklama
I mam jeszcze jedno pytanie.
Chciałam pojechać z małżonem na zakupy, takie dwugodzinne i zostawić małą z babcią. Już raz tak zrobiłam. Problem polega na spuszczaniu mleczka. Ostatnio, gdy miała 2 tygodnie spuściłam jakies 60 ml. i to jej wystarczyło.
Dziś jak zaczęłam spuszczać zeszło raptem 40 ml., oczywiście jednorazowo z dwóch piersi. Czy wy kiedykolwiek spuszczałyście tak mleczko? Ile wam wychodzi? Mnie się wydaje , że jakoś mało tego naspuszczałam.

Chciałam pojechać z małżonem na zakupy, takie dwugodzinne i zostawić małą z babcią. Już raz tak zrobiłam. Problem polega na spuszczaniu mleczka. Ostatnio, gdy miała 2 tygodnie spuściłam jakies 60 ml. i to jej wystarczyło.


aga221122
mama Jurandzika :))
Ja się dowiedziałam że Esputicon mogę sobie w buty wsadzić. Kazano mi kupić Infacol. Podaje to Jurandowi przed każdym karmieniem. I powiem wam, że jak dziecko ma mieć kolki to chyba nic nie pomoże. W ciągu dnia Jurand jest marudny, płacze wtedy jak nie może mu się odbić jak mu się odbije to jest jak aniołek. Dziś znów miał atak kolki i jeśli wasze dzieci tylko płaczą to chyba nie są kolki. Jurand się drze jakby go ze skóry obrzynali. Poradzono mi jeszcze, żeby w czasie ataku zrobić mu ciepłą kąpiel i polewać brzuszek wodą. Zrobiłam tak dwa razy i pomogło. Ale obawiam się, że to był tylko zbieg okoliczności, choć w duchu modlę się, żeby to było lekarstwo. U nas mega darcie rozpoczęło się w dniu kiedy Jurand kończył 3 tygodnie, książkowo. Jak na razie nie ma ataków codziennie. Zaczynają się koło 18. No chyba, że się zmieni, bo to z obserwacji po dwóch razach. Już przez dwa dni śpi u mnie na brzuchu w ciągu dnia, nic nie mogę wtedy zrobić, tylko oglądać TV, ale mały przynajmniej odpocznie fizycznie, a ja psychicznie bo nie wyje, a ja nie wiem co mam z nim robić.
Ja jestem wyczerpana i fizycznie i psychicznie. Na tą chwilę nie chcę więcej dzieci. To jedno malutkie terroryzuje za całą armię Binladena.
Ja jestem wyczerpana i fizycznie i psychicznie. Na tą chwilę nie chcę więcej dzieci. To jedno malutkie terroryzuje za całą armię Binladena.
Kamylka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 706
Ja z jedenej mam od 70-100ml,czasami 150 ale to jak mam dluzsza w nocy przerwe,bo jak mala sie nie budzi to nie odciagam,mimo iz powinnam ale nie mam sily nawet sie z lozka zciagnacI mam jeszcze jedno pytanie.
Chciałam pojechać z małżonem na zakupy, takie dwugodzinne i zostawić małą z babcią. Już raz tak zrobiłam. Problem polega na spuszczaniu mleczka. Ostatnio, gdy miała 2 tygodnie spuściłam jakies 60 ml. i to jej wystarczyło.Dziś jak zaczęłam spuszczać zeszło raptem 40 ml., oczywiście jednorazowo z dwóch piersi. Czy wy kiedykolwiek spuszczałyście tak mleczko? Ile wam wychodzi? Mnie się wydaje , że jakoś mało tego naspuszczałam.
![]()

Nathalie
Fan(ka)
-j- nie odciagam wiec ci nie moge powiedziec. 40 ml wyaje mi sie baaardzo malo. a ile po karmieniu sobie odciagalas?
u mnie kryzysu laktacyjnego ciag dalszy. cyce mi odpadaja doslownie, mala chce jesc co godzinke, karmie naprzemiennie bo naraz bym chyba nie wyrobila. cycki wydaja mi sie okropnie miekkie, choc to o niczym nie swiadczy, mleko mam bo mala sie nim dlawi az, widocznie potrzebuje wiecej
lajfik infacolu daje pol ml doraznie. nawet nie wiem czy to on pomaga, mala sie uspokaja b. szybko, to najwazniesze.
zachecilyscie mnie tymi jajkami, moze sobie zrobie jajka w sosie musztardowym na obiad, mniam mniam.
u mnie kryzysu laktacyjnego ciag dalszy. cyce mi odpadaja doslownie, mala chce jesc co godzinke, karmie naprzemiennie bo naraz bym chyba nie wyrobila. cycki wydaja mi sie okropnie miekkie, choc to o niczym nie swiadczy, mleko mam bo mala sie nim dlawi az, widocznie potrzebuje wiecej
lajfik infacolu daje pol ml doraznie. nawet nie wiem czy to on pomaga, mala sie uspokaja b. szybko, to najwazniesze.
zachecilyscie mnie tymi jajkami, moze sobie zrobie jajka w sosie musztardowym na obiad, mniam mniam.

reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 833 tys
Podziel się: