Dziewczyny Agniesia bardzo dobrze Wam opisała stawianie się macicy jak to odróżnić
Antar mi w pierwszej ciąży też nospa nie pomogła i musiałam brać Fenoterol są to typowe tabletki rozkurczowe takie trochę na podtrzymanie bo skracała mi się szyjka więc jeśli dalej będzie cię bolało to idź znowu do lekarza i znowu i znowu lepiej dmuchać na zimne a siedzący tryb życia i nerwy jak najbardziej wpływają na skurcze musisz znaleźć czas w ciągu dnia aby poleżeć chociaż z godzinkę albo posiedzieć w pozycji półleżącej z wyprostowanymi nogami koniecznie.
A ja właśnie wyszykowałam mojego przedszkolaka jutro zaczynamy boję się strasznie i przeżywam za trzech ale mąż wziął na szczęście opiekę w pracy i parę dni nam potowarzyszy:-):-)
Antar mi w pierwszej ciąży też nospa nie pomogła i musiałam brać Fenoterol są to typowe tabletki rozkurczowe takie trochę na podtrzymanie bo skracała mi się szyjka więc jeśli dalej będzie cię bolało to idź znowu do lekarza i znowu i znowu lepiej dmuchać na zimne a siedzący tryb życia i nerwy jak najbardziej wpływają na skurcze musisz znaleźć czas w ciągu dnia aby poleżeć chociaż z godzinkę albo posiedzieć w pozycji półleżącej z wyprostowanymi nogami koniecznie.
A ja właśnie wyszykowałam mojego przedszkolaka jutro zaczynamy boję się strasznie i przeżywam za trzech ale mąż wziął na szczęście opiekę w pracy i parę dni nam potowarzyszy:-):-)
, ale też nie żałuję :-).
. Wy nie możecie się doczekać kolejnych wizyt a mnie się już słabo robi na samą myśl o kolejnym usg, szczególnie że lekarze skupiają się na torbieli a dzieciątko całkowicie omijają
. Już trochę mi się przykro ostatnio zrobiło, bo nie mogłam sobie pooglądać bejbika. Ale poza tym to jakoś tak pozytywnie jestem nastawiona dziś do życia. To chyba przez tą jesienną aurę. Chyba nikt nie cieszy się z września tak jak ja
. Dla mnie koniec upałów to normalnie zbawienie i aż chcę mi się cokolwiek robić :-).


I nie martw sie na zapas, to może być zwykły skurcz mięśni, ja w pierwszej ciąży miałam bardzo często skurcze, w najdziwniejszych miejscach...
Zaraz sobie włącze jakiś filmik i zjem jagódki ze smietanką, mniam mniam. 
