reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
Ja to chyba sobie ten komputer do tyłka przylepie żeby mieć Was ciągle pod kontrolą. Znika człowiek na pare godzin i już nowy dzidziuś :)
A swoją drogą Darek ciągle gada że urodze 3 lutego. Chyba to wzięłam do siebie i jakoś tak jestem przekonana że tak będzie :/ Zobaczymy.
 
Ja się boję że coś nie tak. przystawiam Zosię co chwilę bo jest głodna i płacze i jeszcze odciągam laktatorem. I jak odciągam to widze że tego pokarmu jest strasznie mało, kilka razy poleci i koniec, nic więcej. A Zosia ssie i ssie i pewnie tez nic nie wysysa. Czy to da rade jeszcze się unormować? Przecież nie mogę głodzić dziecka. I to że mam zamało pokarmu to nie jest subiektywne odczucie tylko zaobserwowane i odczute przez dzidziusia. To tez jest normalne? No i piersi mam miękkie i wielkości jak sprzed ciąży, bo w nich nic nie ma. Już nie wiem co się dzieje, na razie mój cyc służy za smoczek:)

jeszcze kup sobie herbatkę na laktację :tak::tak::tak:
 
Ja to chyba sobie ten komputer do tyłka przylepie żeby mieć Was ciągle pod kontrolą. Znika człowiek na pare godzin i już nowy dzidziuś :)
A swoją drogą Darek ciągle gada że urodze 3 lutego. Chyba to wzięłam do siebie i jakoś tak jestem przekonana że tak będzie :/ Zobaczymy.

:-D:-D:-D:-):-):-):-D:-D:-D.... dobre ...dobre ...ty mnie zawsze rozśmieszysz ;-):-p
 
No brawo :-) Karuzela zaczęła się kręcić :tak::tak:
Nathalie, pbg trzymam ogromniaste kciuki.
Antar ja też jeszcze nie mam pojęcia jak to jest z laktacją, ale też bym Ci radziła poszukać poradni laktacyjnej.
A my dziś umówiliśmy się ze znajomymi na spacer, żeby wybiegać psy. Pojechaliśmy w fajne miejsce, ale troszkę po wertepach, więc mnie wytrzęsło odrobinkę. Potem pochodziliśmy z pół godzinki po lesie. Następnie pojechaliśmy do moich rodziców na obiad i mecz, no i tam zaczęły mi się kłucia w szyjkę. Brzuch mocno ciągnie, krzyż boli, Weroniczka mocno się wierci i ciągle mam ciśnienie ma mocz. Dodatkowo brzuch boli miesiączkowo. Teraz leżę już w łóżeczku i czekam czy sytuacja mocniej się rozwinie :rofl2:
 
reklama
Wszystkim lutówką życzę szybkich porodów! Jeszcze 2 lata temu sama byłam lutówką 2007 ale ten czas leci:no: Zdrowych maluszków. Wszystkim rozdwojonym gratuluję
 
Do góry