>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[lajfik]

lajfik może to rozkojarzenie i rozespanie to właśnie pierwsze sygnały... ;-) ja miałam super wiele energii całą ciążę, a na 3 dni przed porodem to mi się ręki nawet podnieść nie chciało a jak się zmusiłam i wyszłam z domu to na drugi dzień się zaczęło

Może ..może ... teraz z kolei samymi piętami mnie smyra u góry .... zjadłam potrawkę z kurczaka na ostro i chyba zaczęła szaleć położyć na razie się nie mogę bo dostanę zgagę .... no ale na deser są pączki z bitą śmietaną
Larkaa.... Aga coś pisała do Ciebie ???

 

[larkaa]

mnie dalej ten brzuch nawala od rana, zapisuje sobie te skurcze
14:54
15:07
15:19
wizyta w wc
15:39
16:06
totalnie nieregularne, jak zwykle nic z tego nie będzie.
po co ja się tak męczę?
lepiej by było raz a dobrze urodzić, a nie tak na raty tygodniami

lajfik napisała mi wcześniej, że jak pozna jakiekolwiek decyzję co chcą robić to da znać, narazie cisza.

 

[kraf83]

Martussa no właśnie Aga się nie chwaliła jakie będzie miał imię....może Intruz :-) już tak mu się chyba przyjęło.

A ja dziś byłam u siebie w szpitalu. Jutro mój gin idzie na urlop i cały przyszły tydzień go nie ma ( świnia z niego...jak na złość. mało tego nie będzie go w kraju!!!!) Więc napewno nie będzie go jakbym miała rodzić.
Byłam zapytać jak to wygląda z moim L4 bo mam do 14 lutego. Powiedział że już po przewidywanej dacie narodzin nie wypisuje się zwolnień tylko już powinien iść urlop macierzyński. Więc krzysiek niech lepiej szybko wyłazi bo stracimy na tym
A i jakby nic samo nie ruszyło to do szpitala mam się zgłosić 17-ego jako przeterminowana. Pewnie będą wywoływać. Mam nadzieje że się "wyrobie" do tego czasu
Popytałam jeszcze pare bzdetów. No zobaczymy jak to będzie. Strasznie chciałabym rodzić w tygodniu. Najlepiej od 7 do 14.30

Ciekawe jak tam Aga

 

[kraf83]

mnie dalej ten brzuch nawala od rana, zapisuje sobie te skurcze
14:54
15:07
15:19
wizyta w wc
15:39
16:06
.

to rzecz najważniejsza :-)

 

[lajfik]

Larkaa a te twoje skurcze są cały czas takie same czy się nasilają ??? i po ile trwają ??....

 

[lajfik]

Martussa no właśnie Aga się nie chwaliła jakie będzie miał imię....może Intruz :-) już tak mu się chyba przyjęło.

A ja dziś byłam u siebie w szpitalu. Jutro mój gin idzie na urlop i cały przyszły tydzień go nie ma ( świnia z niego...jak na złość. mało tego nie będzie go w kraju!!!!) Więc napewno nie będzie go jakbym miała rodzić.
Byłam zapytać jak to wygląda z moim L4 bo mam do 14 lutego. Powiedział że już po przewidywanej dacie narodzin nie wypisuje się zwolnień tylko już powinien iść urlop macierzyński. Więc krzysiek niech lepiej szybko wyłazi bo stracimy na tym
A i jakby nic samo nie ruszyło to do szpitala mam się zgłosić 17-ego jako przeterminowana. Pewnie będą wywoływać. Mam nadzieje że się "wyrobie" do tego czasu
Popytałam jeszcze pare bzdetów. No zobaczymy jak to będzie. Strasznie chciałabym rodzić w tygodniu. Najlepiej od 7 do 14.30

Ciekawe jak tam Aga

Kurcze ale masz wyznaczone godziny jak w Stoczni
Ja tez bym wolała rodzić w dzień

 

[kraf83]

lajfik ja zawsze z zegarkiem w ręku żyłam

 

[larkaa]

lajfik cały czas od rana takie same, a ile trwają to ja wiem....ze 30 sekund. Ale tak jak pisałam wcześniej, byłam rano na KTG i to "totalnie nie to" ;/
boli mnie jak kruca fiks, doktor sam powiedział, że dlatego mam już rozwarcie na 2 palce, bo to rozwieranie się szyjki odbywa się etapami od dłuższego czasu, i że podobno to jest plus, bo będę krócej rodzić, bo mam za sobą etap rozwierania sie szyjki. Ale jak będzie na serio to się okaże.
kraf ja też dostałam zwolnienie tylko do terminu porodu ;/ jeszcze kurde dziś wydałam 180 zł na wizytę - szlag by to trafił, tyle kasy. Miało jej nie byc
To jak będziesz szła do szpitala to ile po terminie? 3 dni? szybiutko we wro dopiero po minimum 7 dniach przyjmują.

 

[lajfik]

lajfik ja zawsze z zegarkiem w ręku żyłam

No to pewnie urodzisz w dzień terminu ..jeśli synuś będzie po mamusi punktualny

 

[lajfik]

lajfik cały czas od rana takie same, a ile trwają to ja wiem....ze 30 sekund. Ale tak jak pisałam wcześniej, byłam rano na KTG i to "totalnie nie to" ;/
boli mnie jak kruca fiks, doktor sam powiedział, że dlatego mam już rozwarcie na 2 palce, bo to rozwieranie się szyjki odbywa się etapami od dłuższego czasu, i że podobno to jest plus, bo będę krócej rodzić, bo mam za sobą etap rozwierania sie szyjki. Ale jak będzie na serio to się okaże.

No to rzeczywiście nie to pozostaje czekać ...ja mam też wrażenie jakby główka małej była między moimi udami ...taki ucisk
...bożeee a czemu tak dużo kasiory ta twoja wizyta ??? Co ty miałaś zabiegi SPA jeszcze robione