J ja też je piję ale nie bierz ze mnie przykładuu. Robię sobie w półlirowym kuflu i zalewam trzy terobki i tak trzy razy dziennie, a jak od dwóch dni nie piję to mleczka mniej mimo kolegi laktatora. Do tego piję herabatkę z hipp na laktację tak ze dwa razy dziennie i jakos wykarmiam swoje maleństwo. Ale czuję straszne rozżalenie że nie mam normalnie. Najchętniej bym cofnęła czas i nie pozwoliła Zosi odstawiać sobie od piersi w szpitalu, nigdy bym nie poznała co to laktator i laktacja sama by sie uregulowała, a teraz przestanę odciągać i od razu o tyle mniej pokarmu
Noce nieprzespane i wieczny lęk że mi pokarm znika.
reklama
J ja też je piję ale nie bierz ze mnie przykładuu. Robię sobie w półlirowym kuflu i zalewam trzy terobki i tak trzy razy dziennie, a jak od dwóch dni nie piję to mleczka mniej mimo kolegi laktatora. Do tego piję herabatkę z hipp na laktację tak ze dwa razy dziennie i jakos wykarmiam swoje maleństwo. Ale czuję straszne rozżalenie że nie mam normalnie. Najchętniej bym cofnęła czas i nie pozwoliła Zosi odstawiać sobie od piersi w szpitalu, nigdy bym nie poznała co to laktator i laktacja sama by sie uregulowała, a teraz przestanę odciągać i od razu o tyle mniej pokarmuNoce nieprzespane i wieczny lęk że mi pokarm znika.
chyba wpadłaś we własne sidła...
-j- na razie pije ja ponad tydzien
ale tylko raz dziennie w poludnie, a oprucz tej mlekopednej pije tez zwykla z kopru wloskiego dwa razy dziennie. Moze odstawie ja teraz, bo malemu nic sie nie dzieje, ale na pewno za kilka dni znow zaczne ja pic, bo wydaje mi sie ze dobrze dziala na mleczko i trawienie u malego 
habcia dzieki
na razie sie wstrzymam z podawaniem czegos, bo Mackowi na wzdecia pomaga masaz brzuszka - gdy byloby gorzej to wtedy pewnie tez poradzie sie pediatry i zaczne mu dawac czesciej Esputicon 


habcia dzieki


zapmarta
Karolkowa mama
nam ten esputicon pomaga, ale muszę dawać dodatkową dawkę. Czyli podaję 2 kropelki co 8 h.
Kamylka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 706
Ja wlasnie mialam to napisacchyba wpadłaś we własne sidła...

Ide sie polozyc z dzieciakami.
A ja nie pije nic na laktacje. Maly juz chyba sam mi to wyregulowal. Ladnie przybiera - urodzil sie z waga 3430, a teraz ma juz 4800. Ale w ciagu dnia je czesto, nawet co godz.
Antar, bidulko, moze Ty powinnas sie skonsultowac z kims w poradni laktacyjnej, bo tak jak pisaly dziewczyny, wpadlas w bledne kolo.:-( i glowa do gory, pamietaj, ze pozytywne nastawienie to polowa sukcesu.<przytul>
Antar, bidulko, moze Ty powinnas sie skonsultowac z kims w poradni laktacyjnej, bo tak jak pisaly dziewczyny, wpadlas w bledne kolo.:-( i glowa do gory, pamietaj, ze pozytywne nastawienie to polowa sukcesu.<przytul>
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 833 tys
Podziel się: