reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
A nie ma co opowiadać w sumie. Dziewczynki grzeczne, zdrowe, my praktycznie wcale nie wypoczelismy, bo tak bylismy zaganiani, a to spotkania ze znajomymi, rodziną, a to lekarze. Chrzciny udane, potem pokażę Wam zdjęcia.

Habcia a to Twój wieczór panieński? :eek:
 
No i ja po wieczorrze panienskim (nie moim :-p tylko kolezanki) ;-) fotek niestety nie mam ale moze kiedys jakies dostane od kolezanek


tak czy inaczej zabawa bylaaaaa... :-p do dzis jestem nieprzytomna bo wrocilam o 3 do domu a juz od 5 musialam byc na nogach wiec dopiero dzisiejszej nocy mialam okazje troszke odespac :eek::rofl2:
Najwazniejsze ze przyszla panna mloda dobrze sie bawila... Poszalala z jakimis chlopakami co akurat mieli wieczor kawalerski wtedy :-p nawet namowila jednego zeby nam zrobil striptiz :sorry: no i byla zachwycona z prezentu (dostala skórzana bielizne i gadżety erotyczne) w sam raz na noc poslubna :tak: Choc znajac ich to wykorzystaja je juz wczesniej :-p:-p:-p

No a jak chodzi o nas... to panowie dali sobie rade :tak: Mąz zrobil wszytsko tak jak mu zalecilam przed wyjsciem, wiec maly byl najedzony, wykapany, przebrany :tak: synek spal cala noc bez pobudki wtedy!!! :szok: Bylam w szoku bo przy mnie budzi sie po kilka razy w nocy :crazy:
Jedne co mnie martwi to ze maly ma teraz problemy z brzuszkiem :eek: boli go brzuszek a wczoraj zrobil kupke po kazdym jedzeniu, takie rzadkie sa... To mu sie nie zdarza za czesto... No i wtedy co byla burza to mąż byl z Mackiem na polu i boje sie żeby malego nie zawialo, bo z tego co mąż mowil to synek w samym body byl :no: No ale zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie
 
aj nimfi no to fajnie że się trochę zrelaksowałaś
a tak na marginesie to powiem ci że ci nasi mężczyźni to sobie lepiej radzą z maluszkami niż nam by się wydawało tylko nie chcą nam tego pokazać co byśmy na nich nie zrzuciły obowiązków wychowywania :-D:-D naszych pociech
oj a co Maciusiowi mogło zaszkodzić?:-:)-(
 
:tak::tak::tak:
umie sobie poradzic tylko woli się polenic, no bo dziecko coraz ciezsze to sie nosic nie chce, jak zaplacze to od razu :" na pewno jest glodny", no jest tak jest :-p wiem ze mąż sobie radzi z dzieckiem chyba tak dobrze jak ja ;-)sam uznal ze moze z nim zostawac sam w domu czesciej... i bym go zostawiala, tylko ze jak na razie ciezko mi sie wyluzowac bo jak jestem poza domem caly czas mysle o malym :sorry: Na wieczorze panienskim dziewczyny musialy mnie co chwile sprowadzac na ziemie bo myslami bylam w domu :-p


Co zaszkodzilo?
Stawiam na kalafiora? :eek: Choc juz tydzien go podaje i do tej pory nic sie nie dzialo, a to jest pierwszy dzien. Na dodatek Maciek zrobil dzis olbrzymia ciemnozielona kupke :eek::nerd: pierwszy raz taka widzialam...
Nooo chyba ze zjadl cos nieznajomego pod moja nieobecnosc, albo pil jakas zla wode :confused2:
 
reklama
Ups, sorki, Agusiu, :zawstydzona/y: Odczytałam tego smska bardzo późno, bo w Pl komórkę angielską miałam głęboko schowaną, a potem w ferworze pakowania i powortu zupełnie zapomniałam odpisać. Wybacz!! :sorry:
 
Do góry