reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

anius tak, pierwsze podejście. Ale nie czuję się zbyt pewnie :|
co do fryzjera, to ja byłam w sobotę i zamiast podciąć mi jedynie o 3 cm, to mnie wygoliła pod sam kark. Gorzej wyglądać już nie mogę, teraz w czapce muszę chodzić ;/
 
reklama
czyli nie jest tak źle ze mną;-);-)
no ja planuję zaszaleć, ale skończy się jak zawsze "proszę tylko podciąć końcówki":-D:-D

larkaabędzie dobrze:-) wstyd się przyznać, ale ja zdałam za 6 razem:-p
 
anius a tam wstyd :p
labudka, szczęśliwa, anius dzięki :)

aha, miałam Wam napisać, że wczoraj mąż mi kupił jakąś gazetkę dla Mam, i tak przy kawie zaczęłam ją czytać i tam pisało, o tym
że w zimie powinno się z dzieckiem wychodzić codziennie na spacery, najlepiej na 2 godziny albo dłużej...
jak to przeczytałam to się cała oplułam tą kawą, dajcie spokój :D
 
Larkaa powodzenia :-).
Anius ja też chciałam zaszaleć ostatnio u fryzjera i wyszło jak zwykle :zawstydzona/y::sorry:.
habcia dobrze że nic się nie stało:happy:.

A na spacery wychodzimy codziennie :tak::tak:. Niech się chłopak hartuje ;-):-).
 
Larkaa trzymam kciuki Powodzenia !
Ja tez chce zaszalec u fryzjera i sciac wlosy zupelnie na krotko najwyzej odrosna :-p

Spacer 2 godz zima o matko ja wczoraj wybralam sie z Gabrysiem po recepte na mleko zeszla nam godzina i umieralam , malemu tam cieplo w tym kombinezonie a ja mimo cieplego ubioru zamarzalam :no:
 
my wczoraj wyszlysmy tak na 40 minut dzis tez tak planujemy, mała nie przepada za zimnem więc 2 godziny spaceru przegięcie.
larkaa powodzenia na egzaminie ja zdawałam 13 lat temu ale pamiętam że był koniec listopada i pogoda pod psem deszcz i śnieg...ale zdalam a wieczorem bawiłam się na połowinkach...kiedy to było
 
;-)Anius radosc z fryzjera jest normalna... mnie sie marzy zmiana fryzury i pasemka i nie moge sie doczekac kiedy to zrobie ale chyba w styczniu dopiero :zawstydzona/y:
 
reklama
A JA MAM JUTRO EGZAMIN NA PRAWKO
:(((((((((((((((((((((((((
ale mam stresa

larkaa nie stresaj się będzie dobrze. trzymam kciukasy:tak:

przypomniało mi się jak ja zdawałam, to było 10 lat temu, ale ten czas leci.



a ja to chyba nienormalna jestem:zawstydzona/y:;-) umówiłam się na sobotę do fryzjera i się cieszę jak głupia;-) zostawiam chłopaków samych, wyłącze telefon i niech się dzieje co chce:cool2:

Anius normalna, normalna, idź, zaszalej i odstresuj się;-)

a ja wczoaj jadac wieczorem na zakupy wpadłam w poślizg, tak się strachu najadłam. Noga mi się trzesła tak, że nie mogłam sprzęgła utrzymać. Na drodze było lodowisko. Jechałam 40km/h. Masakra.

habcia współczuję, dobrze, że nic się nie stało. ale stracha to pewnie nie małego miałaś, ja to nie wiem co bym zrobiła. za to mój M to w taką pogodę czuje się jak w siódmym niebie. tu się poślizgać trochę, tam trochę. normalnie nie mam już do niego siły. chyba się przyzwyczaiłam po prostu.

u nas wczoraj też popadało śniegu, na drogach tragedia, połowę ludzi no nie powinno mieć w ogóle prawa jazdy. nie patrzą co robią. wystarczy, że 5 płatków śniegu spadło, a tu całe miasto stoi.:crazy:

my wczoraj też się wybraliśmy na zakupy, ale godzinę spędziliśmy w samochodzie aby. pod sklepem wyciągam małego z fotelika, a tu coś mi śmierdzi, no ale wyciągnełam go i idziemy, M też zauważył, że coś śmierdzi, powąchałam i dawaj nawrót do samochodu, no bo mama zapomniała pampersów. wróciliśmy do domu i tyle było z moich zakupów.
 
Do góry