dla mnie jest ok .Brakuje mi tylko tego ,że przedtem czytając ostatniego posta na dole po prawej było okienko ( dzieci urodzone w lutym ) klikałam i wracałam do forum naszego .Teraz muszę wracać na górę i odświeżać stronę . Ale to duży uśmiech do modek może coś da się z tym zrobić;-)
reklama
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
Maltanko - gratki dla Bratowej:-):-):-):-)
No ja jestem- przynajmniej na razie
zawiozłam wczoraj pracę do promotorki by zobaczyła, czy się nada do obrony i teraz czekam jak na wyrok. mam złozyć pracę do 15 marca w dziekanacie... a w sumie to miałam to zrobić do 15 lutego i musialam pisać do prodziekan o pozwolenie na przedłużenie terminu - zaraz zadzwonię i dowiem się, czy się zgodziła
i intelektualnie odpoczywam od wczoraj... teraz jeszcze sprawozdania do pracy muszę napisać i wysłać do juttra, ale się jakoś nie zbieram
a potem pewnie poprawki nanieść trzeba będzie w pracy i do obrony się przygotować, a lada moment pewno będzie nabór do roboty i też uczyć się zaczynam powoli...grrr....
eee...śnieg tu sypie


aha.. przyzwyczajam się do tego nowego designu forum... i jest coraz lepiej
No ja jestem- przynajmniej na razie


i intelektualnie odpoczywam od wczoraj... teraz jeszcze sprawozdania do pracy muszę napisać i wysłać do juttra, ale się jakoś nie zbieram

eee...śnieg tu sypie



aha.. przyzwyczajam się do tego nowego designu forum... i jest coraz lepiej

maltanka fajnie ze wam sie rodzina powiekszyla
ja tez rodzac trafilam do szpitala o 22 z 3 cm rozwarcia ale mnie na szczescie nigdzie nie odeslali ;-)
no a drudzy znajomi co biora slub w czerwcu to juz maja wszytsko pozalatwiane i tylko czekaja na ten dzien ;-) ja wiem ze sa terminy dlugie ale myslalam ze pazdziernik bedzie juz mniej obleganym miesiacem :-)

no a drudzy znajomi co biora slub w czerwcu to juz maja wszytsko pozalatwiane i tylko czekaja na ten dzien ;-) ja wiem ze sa terminy dlugie ale myslalam ze pazdziernik bedzie juz mniej obleganym miesiacem :-)
pbg
mama Zuzanki ;)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2008
- Postów
- 1 572
nimfii no fakt, mnie też się tak wydawało, że październik jest najmniej oblegany - a jednak. Może dlatego, że R tam jest :-)
Kurcze tak piszesz z rozrzewnieniem o tych przygotowaniach do ślubu... My mamy tylko cywilny, potem była impreza w restauracji dla najbliższej rodziny, fotograf po znajomości, jeszcze się tak niepokornie uparłam by zostać przy swoim nazwisku
Kurcze teraz chyba już trochę spotulniałam przez Zuzię i wolałabym być bardziej szablonowa. i jak tak czytam, to może jeszcze kiedyś tak jak habcia drugi kościelny i z pompą sobie strzelić 
Kurcze tak piszesz z rozrzewnieniem o tych przygotowaniach do ślubu... My mamy tylko cywilny, potem była impreza w restauracji dla najbliższej rodziny, fotograf po znajomości, jeszcze się tak niepokornie uparłam by zostać przy swoim nazwisku


Zuzia24
Fanka BB :)
czemu by nie????;-)nimfii no fakt, mnie też się tak wydawało, że październik jest najmniej oblegany - a jednak. Może dlatego, że R tam jest :-)
Kurcze tak piszesz z rozrzewnieniem o tych przygotowaniach do ślubu... My mamy tylko cywilny, potem była impreza w restauracji dla najbliższej rodziny, fotograf po znajomości, jeszcze się tak niepokornie uparłam by zostać przy swoim nazwiskuKurcze teraz chyba już trochę spotulniałam przez Zuzię i wolałabym być bardziej szablonowa. i jak tak czytam, to może jeszcze kiedyś tak jak habcia drugi kościelny i z pompą sobie strzelić
![]()

maltanka
Fanka BB :)
dziękuję dziewczynki za gratki:-)
aż mi się przypomniało jak Hubert był taki malutki, jej kiedy to było.
a u nas śnieg pada, jest już wszędzie biało, jak się utrzyma do jutra to chyba jeszcze sanki będą:-)
a u mnie byli dzisiaj rodzice, troszkę się pobawili z małym, potem przyszedł brat i tak nam zleciało. Byliśmy też na dworze króciutko, bo zimno dzisiaj. I opie**** faceta. Weszliśmy na plac zabaw taki był nie ogrodzony, i zaraz szedł jakiś facet z psem dużym i ten pies latał bez smyczy po tym placu, nie był agresywny ani co, ale duży i tak biegał jak szalony. No to ja z gębą na gości, że ma go złapać na smycz, bo zadzwonię na Straż Miejską. A gość do mnie, że on tu nic nie zrobi, polata sobie tylko i tyle

Nosz co za idiota

Złapał w końcu tego psa, ale następnym razem nie zamierzam nikomu zwracać uwagi od razu biorę za telefon.
aż mi się przypomniało jak Hubert był taki malutki, jej kiedy to było.
a u nas śnieg pada, jest już wszędzie biało, jak się utrzyma do jutra to chyba jeszcze sanki będą:-)
a u mnie byli dzisiaj rodzice, troszkę się pobawili z małym, potem przyszedł brat i tak nam zleciało. Byliśmy też na dworze króciutko, bo zimno dzisiaj. I opie**** faceta. Weszliśmy na plac zabaw taki był nie ogrodzony, i zaraz szedł jakiś facet z psem dużym i ten pies latał bez smyczy po tym placu, nie był agresywny ani co, ale duży i tak biegał jak szalony. No to ja z gębą na gości, że ma go złapać na smycz, bo zadzwonię na Straż Miejską. A gość do mnie, że on tu nic nie zrobi, polata sobie tylko i tyle






Maltanko - gratki dla Bratowej:-):-):-):-)
No ja jestem- przynajmniej na raziezawiozłam wczoraj pracę do promotorki by zobaczyła, czy się nada do obrony i teraz czekam jak na wyrok. mam złozyć pracę do 15 marca w dziekanacie... a w sumie to miałam to zrobić do 15 lutego i musialam pisać do prodziekan o pozwolenie na przedłużenie terminu - zaraz zadzwonię i dowiem się, czy się zgodziła
i intelektualnie odpoczywam od wczoraj... teraz jeszcze sprawozdania do pracy muszę napisać i wysłać do juttra, ale się jakoś nie zbierama potem pewnie poprawki nanieść trzeba będzie w pracy i do obrony się przygotować, a lada moment pewno będzie nabór do roboty i też uczyć się zaczynam powoli...grrr....
eee...śnieg tu sypie
aha.. przyzwyczajam się do tego nowego designu forum... i jest coraz lepiej![]()
no to czekamy na wieści o terminie obrony



Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
Habciu - niestety przełożyło się to wszystko na jakość tej pracy... oby tylko dało się ją obronić i włożyć miedzy książki
termin na złożenie przedłużony do 15 marca... czekam nadal na maila od promotor
obrona 23 lub 25 marca








nimfii no fakt, mnie też się tak wydawało, że październik jest najmniej oblegany - a jednak. Może dlatego, że R tam jest :-)
Kurcze tak piszesz z rozrzewnieniem o tych przygotowaniach do ślubu... My mamy tylko cywilny, potem była impreza w restauracji dla najbliższej rodziny, fotograf po znajomości, jeszcze się tak niepokornie uparłam by zostać przy swoim nazwiskuKurcze teraz chyba już trochę spotulniałam przez Zuzię i wolałabym być bardziej szablonowa. i jak tak czytam, to może jeszcze kiedyś tak jak habcia drugi kościelny i z pompą sobie strzelić
![]()
Ja tak coraz czesciej zaluje swojego koscielnego bedac w ciazy ;-) Plan wstepny byl taki ze bierzemy cywilny a koscielny po porodzie i na spokojnie, ale tesciowa sie uparla i rdzina meza zaczela nas przekonywac, a wiec stalo sie.... Slub na szybko na 3 msc przed porodem i niewielkie przyjecie weselne dla rodziny...
Tak wiec moze dlatego bardzo przezywam sluby kolezanek (jeden w zeszlym roku a w tym roku dwa) i pewnie dlatego tak bardzo sie angazuje w pomoc im bo tak naprawde sama chcialabym to przezyc jeszcze raz ;-)
pbg mysle ze w waszym przypadku slub koscielny bylby bardzo fajnym pomyslem ;-) wiesz takie odwierzanie przysiegi malzenskiej i to wszytsko sprawia ze masz wrazenie iz wszystko zaczynasz od samego poczatku


Atak na marginesie wlasnie dzis rano uswiadomolam sobie ze chcialabym otworzyc wlasna firme cateringowa :-):-):-) Jak by tylko fundusze na to pozwolily to bym sie nie zastanawiala, bo juz od dawna bardzo lubilam angazowac sie w roznego typu organizacje przyjec

. I opie**** faceta. Weszliśmy na plac zabaw taki był nie ogrodzony, i zaraz szedł jakiś facet z psem dużym i ten pies latał bez smyczy po tym placu, nie był agresywny ani co, ale duży i tak biegał jak szalony. No to ja z gębą na gości, że ma go złapać na smycz, bo zadzwonię na Straż Miejską. A gość do mnie, że on tu nic nie zrobi, polata sobie tylko i tyleNosz co za idiota
Złapał w końcu tego psa, ale następnym razem nie zamierzam nikomu zwracać uwagi od razu biorę za telefon.
Niektorzy ludzie nie maja wyobrazni




Znam ten ból, bo mieszkam przy parku i alejkach gdzie wiele osob urzadza spacery a najwiecej osob wyprowadzajacych psy oraz mamy z dziecmi



reklama
Ja tak jak Ty też tylko cywilny i też swoje nazwisko. Ale nie chce kościelnego, tzn bardziej tej imprezy po itp. Powód: teściowa.My mamy tylko cywilny, potem była impreza w restauracji dla najbliższej rodziny, fotograf po znajomości, jeszcze się tak niepokornie uparłam by zostać przy swoim nazwiskuKurcze teraz chyba już trochę spotulniałam przez Zuzię i wolałabym być bardziej szablonowa. i jak tak czytam, to może jeszcze kiedyś tak jak habcia drugi kościelny i z pompą sobie strzelić
![]()
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 835 tys
Podziel się: