reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Kiepsko, jedna osoba podniosła mi lekko ciśnienie na kwietniowych mamach, niedobrze mi, mąż mnie wkurza niesamowicie i zaraz się chyba popłaczę 🥹 ale powoli przywykłam do takiego stanie rzeczy i czekam aż minie.

A ty?😎
Oj faceci działają na nerwy 😅😅 mi niestety tez 😅 ale popłacz sobie, daj upust emocjom, bedzie lepiej !
U mnie raz lepiej raz gorzej, zależy jak pogoda 😅
 
reklama
Jak ja się cieszę, że mój luby idzie do pracy na 7, kończy po 19. Godzina na dojazd. Strasznie mi działa ostatnio na nerwy. Nawet jak mi dziecko szarpie na nerwy to wolę sama ją ogarnąć. Najbardziej to teraz lubię być sama.
 
Kiepsko, jedna osoba podniosła mi lekko ciśnienie na kwietniowych mamach, niedobrze mi, mąż mnie wkurza niesamowicie i zaraz się chyba popłaczę 🥹 ale powoli przywykłam do takiego stanie rzeczy i czekam aż minie.

A ty?😎

Weź nie czytaj tego 🤣
Ona zawsze najmądrzejsza, szkoda, że się pisać w tej swojej mądrości nie nauczyła.
 
Bobas mi się dzisiaj mój śnił, że wyskoczył już pełnowymiarowy taki. Ale i tak to była taka kruszynka urocza, co to tam jest te 50-60cm ludzia. 🥹 Malutkie i mięciutkie. 😀
 
Jak ja się cieszę, że mój luby idzie do pracy na 7, kończy po 19. Godzina na dojazd. Strasznie mi działa ostatnio na nerwy. Nawet jak mi dziecko szarpie na nerwy to wolę sama ją ogarnąć. Najbardziej to teraz lubię być sama.
Ja też i zaczynam się zastanawiać nad porodem samotnym 😂 tym bardziej jak teraz się śmieje kiedy ja naprawdę źle się czuję.
Weź nie czytaj tego 🤣
Ona zawsze najmądrzejsza, szkoda, że się pisać w tej swojej mądrości nie nauczyła.
Jakoś w ciąży mi wyjątkowo przykro na takie komentarze 😅
Bobas mi się dzisiaj mój śnił, że wyskoczył już pełnowymiarowy taki. Ale i tak to była taka kruszynka urocza, co to tam jest te 50-60cm ludzia. 🥹 Malutkie i mięciutkie. 😀
Malutkie i mięciutkie 🥹🥹🥹 jak taka bułeczka
 
Ja też i zaczynam się zastanawiać nad porodem samotnym 😂 tym bardziej jak teraz się śmieje kiedy ja naprawdę źle się czuję.

Jakoś w ciąży mi wyjątkowo przykro na takie komentarze 😅

Malutkie i mięciutkie 🥹🥹🥹 jak taka bułeczka

Wiem, ale nie zwracaj uwagi, ciąża nie jest po to, żeby się wkur... na cudze mądrości. Daj "ignoruj" i z głowy. 🙂
 
Jak ja się cieszę, że mój luby idzie do pracy na 7, kończy po 19. Godzina na dojazd. Strasznie mi działa ostatnio na nerwy. Nawet jak mi dziecko szarpie na nerwy to wolę sama ją ogarnąć. Najbardziej to teraz lubię być sama.
My oboje pracujemy zdalnie, także praktycznie cały czas razem 😅 Ma to swoje plusy i minusy 😂
 
@niezapominajka876 a jak ten Twój krwiak? Już ok, brzuch nie boli, nie plamisz?
Brzuch nie boli, nie plamie, nie krwawię, w sumie jakby nigdy nic 😬 tzw brzuch boli ale tak ciążowo bardziej. Biorę dupka i we wtorek mam kontrolę u mojej ginekolog, zobaczymy czy się wchłonął czy co. Ja praktycznie cały czas leżę, liczę że to pomaga 😂
 
reklama
Brzuch nie boli, nie plamie, nie krwawię, w sumie jakby nigdy nic 😬 tzw brzuch boli ale tak ciążowo bardziej. Biorę dupka i we wtorek mam kontrolę u mojej ginekolog, zobaczymy czy się wchłonął czy co. Ja praktycznie cały czas leżę, liczę że to pomaga 😂

Pocieszę Cię, że w drugim trymestrze brzuch się trochę ogarnia, ja też plamiłam powysiłkowo, pękały mi jakieś naczynka.
Teraz już tak nie mam, nawet jak coś tam porobię i np się poschylam to raczej mam zwykły dyskomfort w brzuchu (że czuję ucisk) niż jakieś wydzielinowe rewelacje.
 
Do góry