reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Żebyście już miały pełny ogląd na moją dziwność, to powiem jeszcze tyle, że ja jestem wierząca. Ale na kościół jako instytucję jestem pogniewana od bardzo dawna. 😀
Mam tak samo, jestem wierząca ale nie praktykująca. Do kościoła na mszę nie chodzę, do spowiedzi też nie. Wierze w Boga, ale nie w kościół i księży.
Ale to temat kontrowersyjny, więc się nie zagłębiam dalej 😁
 
reklama
Nie zapomnę jak syn wrócił że szkoły i mówi " mamo, Pani na religi mówiła, że wszystko co mamy w domu czy do jedzenia dał nam bóg, a przecież Ty to kupiłaś w biedronce" 😅 sami wyłapywali te absurdy i kminili w tych małych głowach o co tu kaman..

Ja to nawet nie pamiętam czego mnie tam uczyli, bo ja tam jak byłam mała to i tak nie słuchałam, a jak byłam większa... to w sumie też nie słuchałam. 🤣
 
Straszyli nas aborcją i opętaniami w gimnazjum, to pamiętam.
Pokazywali nam zdjęcia płodów z aborcji w tych bandorkach takich, nerkach i oglądaliśmy jakiś dokument, że w Niemczech to dzieci z aborcji to lądują w dołku i że ich betonem tam zalewają te płody.
Nie pytajcie co to za mądry film bo nie zapamiętałam tego cudu kinematografii 🙈
 
Ja mam ciotkę od strony taty, jej mąż i dzieci (już dorośli po 40tce,mają tylko chrzest bo później przeszli na śj).
Te ich teorie socjologiczne, spiskowe wręcz 🙄 Strażnica... Czystość krwi 😱 zakazy np słyszałam ,że od niedawna mogą wznosić toasty tzn stukając się kieliszkami - wcześniej nie mogli bo to "dźwięk diabła". Albo zgwał. dziewczyna przez kogoś ze śj mogła go zgłosić dopiero,gdy miała świadka tego zdarzenia 😱 a i tak finalnie mu nic nie robili a ją piętnowali. Gdy odejdziesz to śledzą, nagabują w pracy itp. Kosmos po prostu.
Brzmi przerażająco 😱
 
Straszyli nas aborcją i opętaniami w gimnazjum, to pamiętam.
Pokazywali nam zdjęcia płodów z aborcji w tych bandorkach takich, nerkach i oglądaliśmy jakiś dokument, że w Niemczech to dzieci z aborcji to lądują w dołku i że ich betonem tam zalewają te płody.
Nie pytajcie co to za mądry film bo nie zapamiętałam tego cudu kinematografii 🙈
Ja chodziłam tylko w podstawówce, do gimnazjum nie chodziłam, ale właśnie mówili że haloween to swieto szatana, że ten kto celebruje to podaję rękę szatanowi...dajcie spokój. Moje dzieci w tym cyrku nie będą uczestniczyć.
 
Ja chodziłam tylko w podstawówce, do gimnazjum nie chodziłam, ale właśnie mówili że haloween to swieto szatana, że ten kto celebruje to podaję rękę szatanowi...dajcie spokój. Moje dzieci w tym cyrku nie będą uczestniczyć.

Ja chodziłam do prywatnego liceum to mieliśmy Halloween wtedy, to się dwóch nauczycieli zgadało, że właśnie to satanistyczne święto i nam zrobili agitację, żeby w tym nie uczestniczyć. 🙈
Więc pierwszy rok byłam, drugi mi obrzydzono, a na trzeci Halloween wycofano i bryndza.
 
Ja zaluje, ze do komunii puscilismy, w sumie tylko dlatego, ze wszyscy z klasy szli i bylo to nagabywanie „kto gorszy” 🙄 2 dziecka juz bym nie ochrzcila, zero w nas praktyki, wiec nie chce zalatywac hipokryzja… ale jedna babcia zawalu dostanie jak uslyszy 😂 na samych przygotowaniach do komunii w kosciele takie bzdury lecialy, ze chyba wszyscy rodzice sie za glowe lapali, a mlody tez wylapuje od razu jakie bzdury mowia… co gorsza od razu pyta i dyskutuje, ale to zdecydowanie ma po mamusi, swojego katechete doprowadzalam do wszystkich kolorow teczy na twarzy :D zreszta… w swoim zyciu spotkalam 3 ksiezy serio z prawdziwego zdarzenia i z powolaniem, wszystkich wykluczyli i co rusz przerzucali z parafii do parafii bo mieli „niedobre” podejscie.. to juz wiele mowi
 
Ja chodziłam do prywatnego liceum to mieliśmy Halloween wtedy, to się dwóch nauczycieli zgadało, że właśnie to satanistyczne święto i nam zrobili agitację, żeby w tym nie uczestniczyć. 🙈
Więc pierwszy rok byłam, drugi mi obrzydzono, a na trzeci Halloween wycofano i bryndza.
Mi zawsze mowili, ze „halloween jak mozna swietowac i ze to swieto duchow, jak mozna czcic i cieszyc ze zmarlych” a dzien pozniej swieto zmarlych 🙄 nie przegadasz 😂
 
Mam tak samo, jestem wierząca ale nie praktykująca. Do kościoła na mszę nie chodzę, do spowiedzi też nie. Wierze w Boga, ale nie w kościół i księży.
Ale to temat kontrowersyjny, więc się nie zagłębiam dalej 😁
Ale ja tez jestem wierzaca, tylko nie praktykujaca, najczesciej mowie, ze wierze, ale nie wierze w kosciol, tam juz dawno dla mnie zrobila sie mafia, a ja moge miec w glowie i zyc dobrze, nie potrzebuje do tego budynku z krzyzem…
 
reklama
Ja byłam kiedyś wierząca 🙈 oaza, rekolekcje w wakacje, potrafilam miesiąc być w roznych wioskach na rekolekcjach.
Kursy, szkoły, prowadzenie małej grupy, wspólnota w parafii, wspólne wyjścia itd.

A potem jak potrzebowalam wsparcia, to moja wspólnota się na mnie wypięła. A potem pojawiły się pomysły zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej no i moi znajomi skręcili w radykalizm, a ja nie. A potem doświadczyłam skutków ustawy na własnej skórze no i już nie jestem mile widziana w tamtym gronie, bo zapytana odpowiadam wprost z przykładem.

Syn ochrzczony i tyle. Mój mąż uważa obrzędy religijne za część tradycji.


Btw. Ja pierdolę, kolejne koszmarne usypianie. Już doszliśmy do etapu, gdzie ja tupałam, młpdy ryczał i guzik. Na rękach nie, tulić się nie, ale jak leży sam to się wierci i patrzy w ścianę i mógłby tak lezeć i 2h i nie zaśnie. Już mam tego dość. Ja mam czas dla siebie o 22:15, chcę poleżeć z książką, a nie przez godzinę tłumaczyć dziecku, ze ma iść spać.
 
Do góry