No to ja nie wiem czemu to pamiętam, jak malutka byłam i mama mi pampersa przebierała

.
@Kosinka94 my kiedyś mieszkaliśmy na 9 piętrze. Wzięłam brata i na poręczy posadziłam (młodszego). Dobrze, że widział to sąsiad przyszedł i zdjął go. Do dzisiaj mi to co święta wypominają (już ze śmiechem) , że bawiłam się od małego w morderczynię

.
Albo kiedyś jak mało byliśmy, uwielbiałam knuć. I mieliśmy łóżko piętrowe. Wiecie byłam ja i 2 braci. Więc, że ja od małego miałam pomysły popie******e, postanowiłam namówić brata na pożar, dosłownie. Podpaliłam kołdrę zapałką i pobiegłam do mamy mówiąc ,że Kuba kołdrę podpalił. Jezus Maria ale akcja była

. Mama to zgasiła a brat dostał Kare włącznie ze mną bo przecież starsza siostra mogła go powstrzymać.