reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

@93kora mamy 666 stron, może jakaś creepy historia z tej diabelskiej okazji 😅 BTW nadrabiałam dziś z 50 stron i jak czytałam te twoje historie to sie boję kolejnej delegacji męża, że zostane sama...
 
reklama
Wiesz, wychodzę z założenia, że jak się nie ma nic do powiedzenia to lepiej milczeć 🤣
Nie jestem fanką bezsensownego nabijania postów, poza tym myślę, że marud I narzekaczy nie lubi nikt więc czasem sobie siedzę cicho i obserwuję 😊
Szkoda, ze ja czasem nie pomilcze jak nie mam nic do powiedzenia :D niestety u mnie sie to nie sprawdza, gadam bez sensu, ale jakos te emocje trzeba upuscic 😂 a marudy i narzekaczy bardzo lubie! To takie fantastyczne, jak wyprowadzasz ich na prosta i jeszcze na koncu mowia, ze mialas racje! Kto nie lubi przyznawania racji 😂
 
Szkoda, ze ja czasem nie pomilcze jak nie mam nic do powiedzenia :D niestety u mnie sie to nie sprawdza, gadam bez sensu, ale jakos te emocje trzeba upuscic 😂 a marudy i narzekaczy bardzo lubie! To takie fantastyczne, jak wyprowadzasz ich na prosta i jeszcze na koncu mowia, ze mialas racje! Kto nie lubi przyznawania racji 😂

Jak ja bym Wam tu zaczęła narzekać to zapewniam, że wywaliłybyście mnie na zbity pysk więc staram się zważać na słowa 😜🤣
 
Z tych creepy, pierwsza i ostatnia, bo sie potem boje :D znajomi z tego typu, co nie ma podstaw, zeby nie wierzyc opowiadali, ze ich maly synek widzial kogos w pokoju, mama go usypiala i on mowi, ze nie zasnie bo chce, zeby pan wyszedl. Ale poki stal sobie w kacie nic z tym nie robili, potem mial dziwne fazy w coagu kilku dni i w koncu sie przyznal, ze pan sie ruszyl z tego naroznika, jest blizej jego lozka, ze juz sie nie usmiecha tylko jest zly. Wtedy troche spanikowali, ale pomysleli, ze to nadal wyobraznia dziecka, poszli dalej. Po kilku dniach juz siedzial na jego lozku, nadal zly, bal sie spac, budzil sie z krzykiem, wyjechali na weekend, jak wrocili na lozku bylo kilka kropli krwi, przed wyjazdem ich nie bylo, w domu nikt nie byl w tym czasie. W 1 dzien sie wyprowadzili, a rzeczy jechali spakowac juz sami, bez dziecka. Od tamtej pory cisza, nic sie nie dzialo, pan zniknal
 
Z tych creepy, pierwsza i ostatnia, bo sie potem boje :D znajomi z tego typu, co nie ma podstaw, zeby nie wierzyc opowiadali, ze ich maly synek widzial kogos w pokoju, mama go usypiala i on mowi, ze nie zasnie bo chce, zeby pan wyszedl. Ale poki stal sobie w kacie nic z tym nie robili, potem mial dziwne fazy w coagu kilku dni i w koncu sie przyznal, ze pan sie ruszyl z tego naroznika, jest blizej jego lozka, ze juz sie nie usmiecha tylko jest zly. Wtedy troche spanikowali, ale pomysleli, ze to nadal wyobraznia dziecka, poszli dalej. Po kilku dniach juz siedzial na jego lozku, nadal zly, bal sie spac, budzil sie z krzykiem, wyjechali na weekend, jak wrocili na lozku bylo kilka kropli krwi, przed wyjazdem ich nie bylo, w domu nikt nie byl w tym czasie. W 1 dzien sie wyprowadzili, a rzeczy jechali spakowac juz sami, bez dziecka. Od tamtej pory cisza, nic sie nie dzialo, pan zniknal

Apeluję o łaskawość i podobne historyjki za dnia! Ja zaraz spać idę 🤣🤣
 
A dokladajac do historii, to byl jej dom rodzinny, miala w mlodosci sytuacje w tym domu, ze a to drzwi trzasnely, a to szafka sie otworzyla, ale nic wiecej, zyli tak wszyscy lata i nikt sie nie przejmowal, potem zamieszkala tam ona z mezem i urodzil sie syn, no i musieli sie jednak wyprowadzic, sprzedali i po temacie :D
 
reklama
Do góry