reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
Nie wiem, może miała zły humor. Na panią przede mną też krzyczała, było słychać na korytarzu. Jak się okazało, że wszystko jest w porządku to wyszłam i mówię do partnera, że tu rodzic nie będę. Wydawało mi się, że to było dużo wcześniej przed porodem, ale ostatnio wpadł mi do rąk wypis z tamtej wizyty.
A o co zapytałaś że tak powiedziała? Jak byłam w cp ale o tym nie wiedziałam tylko miałam takie poczucie że coś jest nie tak poszłam do lekarza z sieciówki a ten do mnie ze wymyślam i mam sobie wybrać jednego lekarza i u niego ciążę prowadzić a nie pielgrzymki robię po lekarzach i w ogóle to on zaprasza za dwa tygodnie a nei teraz. To był czwartek, we wtorek już byłam w szpitalu więc te dwa tyg nie pykły
 
A o co zapytałaś że tak powiedziała? Jak byłam w cp ale o tym nie wiedziałam tylko miałam takie poczucie że coś jest nie tak poszłam do lekarza z sieciówki a ten do mnie ze wymyślam i mam sobie wybrać jednego lekarza i u niego ciążę prowadzić a nie pielgrzymki robię po lekarzach i w ogóle to on zaprasza za dwa tygodnie a nei teraz. To był czwartek, we wtorek już byłam w szpitalu więc te dwa tyg nie pykły
Juz nie pamiętam, bo to było prawie 3 lata temu. Ale do dziś mam niechęć do tego oddziału i stwierdziłam, że teraz też tam nie pójdę rodzic. Podobno pięknie po remoncie, personel możliwe że inny no ale wrażenie niedobre zostało.
 
No już takie duperele higieniczne to szczerze mogliby dawać, nie? :D
Ale no cóż, no przynajmniej jeszcze nie będziemy rodzić na SOR :p
O daj spokój, ja się zabezpieczyłam w 7 opakowań podpasek poporodowych, bo ostatnio mi brakło i położne mi dały tylko ligninę poskładaną na kilka razy żebym jakoś dotrwała aż mąż mi dowiezie 🫣🫣 Byłam w szoku, że na oddziale ani jednej podpaski nie mają 😅

Oświeć mnie proszę, o co chodzi z rodzeniem na SOR bo chyba nie jestem w temacie? 😱😱
 
reklama
O daj spokój, ja się zabezpieczyłam w 7 opakowań podpasek poporodowych, bo ostatnio mi brakło i położne mi dały tylko ligninę poskładaną na kilka razy żebym jakoś dotrwała aż mąż mi dowiezie 🫣🫣 Byłam w szoku, że na oddziale ani jednej podpaski nie mają 😅

Oświeć mnie proszę, o co chodzi z rodzeniem na SOR bo chyba nie jestem w temacie? 😱😱
Lignina, omg - jak 40 lat temu... 😵‍💫 Moja matula dobrze pamięta te czasy podpaski poporodowej właśnie z ligniny, gdzie majtek nie pozwalali zakładać, tylko wszystkie nogami ściskały te gałganki, a i te gałganki były na niezły przydział 😵‍💫
 
Do góry